life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Cel: Libia!

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Do ogarniętego zamieszkami kraju przyjechali wojskowi przedstawiciele z USA oraz Wielkiej Brytanii i Francji. Wschodnia część Libii, opanowana od kilku dni przez przeciwników Kadaffiego, stanowi doskonałą bazę wypadową dla emisariuszy zachodnich mocarstw.

Amerykańsko – europejskie siły „demokratyczne” operujące w Cyrenajce, poza pomocą teoretyczną dla walczących po stronie antyrządowej, są również czymś w rodzaju zaplecza dla ewentualnej interwencji zbrojnej z Zachodu. Czy do niej dojdzie, a co za tym idzie, czy będziemy świadkami kolejnej w XXI wieku amerykańskiej „misji pokojowej” ze złożami ropy naftowej w tle? Wiele wskazuje na to, że tak się stanie. Rzecznik Białego Domu oświadczył, że w grę wchodzą „wszystkie opcje”, dodając: „Nie wykluczamy także możliwości zbrojnej interwencji w reakcji na brutalność reżimu (…) Kaddafiego. Na wypróbowanych przyjaciół, także tych z Środkowo-Wschodniej Europy mogą zawsze liczyć.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

12 Komentarzy

  1. Jakim prawem ktokolwiek rości sobie prawo do najeżdżania innego kraju???Totalne bezprawie i bezczelność.

  2. te wszystkie tzw. rewolucje to jeden wielki syf , sterowany przez USA i jewrejów

  3. Kadafi jest przyjacielem Obamy. Obama dwukrotnie uściskał dłoń Kadafiego podczas jednego spotkania a Kadafi pogratulował Amerykanom prezydenta. Nawet teraz, gdy szacuje się tysiące ofiar reżimu Kadafiego, Obama nadal mówi jedynie o łamaniu praw człowieka. Duke też coś wspominał o syjonistycznym wirusie trującym Palestyńczyków i Libańczyków, nie wiem dokładnie co miał na myśli ale z pewnością USA niezbyt chętnie zaatakuje Kadafiego. Fakt że pojawiły się działania z ich strony ale zwróćcie uwagę na czas w jakim to nastąpiło, czyli w momencie gdy rebelianci już praktycznie sobie poradzili.
    Jak najbardziej należy poprzeć walkę wyzwoleńczą w krajach arabskich ale podejrzewam że w dalszej perspektywie może to zaowocować islamską radykalizacją tych narodów i nawet jeśli nie będzie miała ona terrorystycznego charakteru to będzie łatwo wrobić te państwa w terroryzm i je zająć lub okupować przez USA i Izrael.

  4. Jedno trzeba przyznać amerykanom, prowadzą najinteligentniejszą wojnę w historii ludzkości – wojnę nazywają misją pokojową. Napaść na inne państwo w imię pokoju, tego jeszcze chyba nie było :D

  5. Materiały dowodowe świadczą o tym że Muammar Kadafi skrycie współpracuje z rodiną Rothschild’a i z Mossad’em.

    http://www.bushstole04.com/monetarysystem/mossad_qaddafi.htm

  6. Dla mnie ludzie pokroju Kadafiego to zwykłe oszołomy i psychopatyczni dyktatorzy co władze sprawują dla własnego interesu a swoich podwładnych mają gdzieś.
    Ciężko dziś przewidzieć co będzie w krajach arabskich po obaleniu reżimów… albo demokracja, albo teokracja….

    @kiboszon Kadafi także współpracował z władzami Korei Północnej, czyli można to określić „ciągnie swój do swojego”

  7. Niestety Kaddafi nie okazał się drugim Nasserem, pomimo iż przynajmniej w początkowych latach wielokrotnie się z nim porównywał. Z pewnością pewne elementy systemu społeczno-politycznego jaki wprowadził spotykały się w latach 70-tych i 80-tych z życzliwością ze strony przeróżnych europejskich grup NR, niestety momentami dziwna polityka zagraniczna (wspieranie rzeźników w rodzaju Amina) oraz wewnętrzna nakazują mi raczej sceptycznie podchodzić do tamtejszego reżimu. Dziś z jednej strony mamy system autora Zielonej Książeczki (mający jednak spore sukcesy na społeczno-gospodarczym), z drugiej tzw. opozycję sterowaną z Waszyngtonu z reakcyjnymi hasłami powrotu monarchii i plemiennych kacyków marzących pewnie o zostaniu szejkami. Znając życie najwięcej na ewentualnej zmianie reżimu zyskają zagraniczne koncerny naftowe i USA/Izrael, którym łatwiej będzie kontrolować sytuację w tym strategicznym regionie, zwłaszcza w kontekście rosnącej pozycji Iranu, który nota bene popiera protestujących hehe. Jak widać ten region to istna łamigłówka.

  8. Heraldzie, “ciągnie swój do swojego”

    Watpię by Kadafi czuł mietę do Kim Jong-il’a, raczej starał się u niego kupić technologię wzbogacania uranu 235. WIem natomiast z całą pewnością że czuł miętę do swojej straży przybocznej składającej się z 30-40 dziewic. Patrz poniżej.

    http://s3.amazonaws.com/data.tumblr.com/tumblr_lh1arxXGVQ1qzu6nxo1_1280.jpg?AWSAccessKeyId=0RYTHV9YYQ4W5Q3HQMG2&Expires=1298941035&Signature=pfTGMWbAEF77k%2FExqY2ytXKgIbU%3D

  9. Odnośnie komentarza WT, swojego czasu nawet Nick Griffin z BNP był z wizytą u Kadafiego i chciał pozyskać tam dla siebie fundusze oraz przekonywał libijskiego przywódcę, że nie ma sensu wspierać IRA. W moim przekonaniu radykalne protesty są efektem działania służb specjalnych USA lub Mossadu, chodzi o to, żeby Egiptowi zagrozić od flanki, żeby świat arabski nie mógł skierować swych oczu jednomyślnie na Izrael. Z drugiej strony zdaje się, że anty-syjonistyczna opozycja też gra teraz przeciwników Kadafiego, żeby niepostrzeżenie zagarnąć władzę dla siebie. Ciekawe w tym wszystkim jest też stanowisko duchownego Bractwa Muzułmańskiego. Yusuf Al Quaradawi (który został wygnany z Egiptu 30 lat temu po zamachu na Sadata i teraz po obaleniu Mubaraka powrócił) stwierdził, że najlepiej byłoby załatwić samego Kaddafiego, hehe. A jest to duchowny, który swojego czasu wygłaszał tezy,że Hitler był wysłannikiem Allaha, a Holokaust – karą za grzechy zesłaną na Żydów, czyli do zwolenników Izraela to ów jegomość chyba nie należy.

  10. @Sigurd

    Zgadza się, w Libii razem z Nickiem Griffinem był wtedy m.in. Derek Holland jako oficjalni reprezentanci National Front. No ale to było dawno temu, a wspieranie IRA to akurat, przynajmniej dla mnie, jedna z dobrych inicjatyw Kaddafiego.
    Wracając jednak do aktualnej sytuacji, tak naprawdę nie wiemy co może nastąpić po ewentualnym obaleniu Kaddafiego. Libia to zlepek blisko 140 plemion i klanów, a jedynym który trzymał/trzyma to wszystko w kupie był/jest autor Zielonej Książeczki. Niewykluczony scenariusz to walka wszystkich ze wszystkimi, a w tle kontrola złóż ropy i masowy napływ imigrantów do Europy. Kto chyba wspomniał na początku dyskusji – Libia to nie Egipt czy Tunezja. Paradoksalnie dziś Kaddafi, pomimo wielu negatywnych cech, to z jednej strony gwarant jedności Libii, z drugiej zapora przed sekciarskimi nurtami islamu (wahabizm), które mogą zyskiwać na popularności po rozbiciu ośrodka decyzyjnego w Trypolisie.

  11. Zajście Egiptu od tyłu to raczej długoletni plan, nawet jeśli władze weźmie w ręce ktoś jeszcze bardziej pro-syjonistyczny to i tak poczekamy jeszcze z 50 lat nim libijscy muzułmanie będą na tyle ogłupieni by atakować swoich pobratymców z Egiptu.
    Castro też kiedyś był inny, mimo że był komunistą to sam Franco go chwalił a dziś jego rodzinka za jego przyzwoleniem legalizuje homo-związki i operacje płci. Myślę że oni obaj do siebie pasują ze swoim lizusostwem a jak czasem powiedzą coś złego o globalizmie to tylko dla zachowania pozorów. Gdyby nie ta rewolta to Kadafi i tak pomógł by Izraelowi, na pewno nie militarnie ale mógłby odstąpić część baryłek po lepszej cenie. Jeśli się nie mylę Kraje UE od zawsze kupują 70% ropy z Libii. I na pewno dawno już minęły czasy w których na placu boju liczy się przewaga liczebna, dziś wygrywa technologia, czołgi, myśliwce, rakiety, czy nawet drony a tego Libia raczej nie posiada.
    Dlaczego miałbym płakać po kimś kto zabił tylu ludzi by nie dać się oderwać od stołka? Jest tyle krajów arabskich, jak Egipt czy Iran i tam też rządzi Alkaida?
    -
    A tak przy okazji rozbawił mnie pewien felieton na WP. Jakiś analityk stwierdził że po rewolcie w Libii nie będzie się dało utworzyć rządu bo nie ma obecnie żadnych partii ani zorganizowanych struktur. Czy to jego zdaniem ma oznaczać że po przewrocie nowe trzeba budować na starym? Czysty idiotyzm jak dla mnie bo żyjemy właśnie w kraju gdzie coś takiego miało miejsce i nie wyszło to na dobre.

Odpowiedz na kiboszon Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*