life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Antologia polskiej muzyki tożsamościowej: Gammadion – Żołnierski Trud

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Drugi utwór muzyczny z najnowszego albumu Gammadion „Wróg u Bram”, traktujący o bohaterstwie, wielkiej odwadze polskich żołnierzy, którzy będąc w bardzo trudnej, wręcz beznadziejnej sytuacji, potrafili ruszyć prosto w szpony śmierci dla dobra narodu.

Miałeś tylko karabin, przy pasie granaty,

Sześć ładownic naboi i bagnet na broni,

Bunkrami twymi były tylko chłopskie chaty,

Nie miałeś takich fortec, jakie mieli oni.

Nie miałeś setek armat, czołgów, samolotów,

Na śmierć szedłeś z granatem, z butelką benzyny,

Nie w okopach z betonu, a wśród wiejskich płotów,

W wieniec sławy wplatałeś swoje wielkie czyny.

Bo umierać umiałeś, śmierci oko w oko

Patrzeć z zimną pogardą i bez chwili lęku,

I gdy cię wroga kula zraniła głęboko,

Nawet w obliczu zgonu nie wydałeś jęku.

Bo żeś miał mężne serce, wiarę w słuszność sprawy,

Za którą walczyć szedłeś na swych ziem granice,

Dla której w bój poszedłeś, zażarty i krwawy,

W dym prochu, łoskot strzałów, ognia błyskawice.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 5)

Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)

Podobne wpisy:

Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 6)
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

Jeden komentarz

  1. Daniel pisze:

    Żołnierski trud

    I.Miałeś tylko karabin, przy pasie granaty,
    Sześć ładownic naboi i bagnet na broni,
    Bunkrami twymi były tylko chłopskie chaty,
    Nie miałeś takich fortec, jakie mieli oni.

    Nie miałeś setek armat, czołgów, samolotów,
    Na śmierć szedłeś z granatem, z butelką benzyny,
    Nie w okopach z betonu, a wśród wiejskich płotów,
    W wieniec sławy wplatałeś swoje wielkie czyny.

    Bo umierać umiałeś, śmierci oko w oko
    Patrzeć z zimną pogardą i bez chwili lęku,
    I gdy cię wroga kula zraniła głęboko,
    Nawet w obliczu zgonu nie wydałeś jęku.

    II.Bo żeś miał mężne serce, wiarę w słuszność sprawy,
    Za którą walczyć szedłeś na swych ziem granice,
    Dla której w bój poszedłeś, zażarty i krwawy,
    W dym prochu, łoskot strzałów, ognia błyskawice.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*