Grecja w ogniu protestów

W odpowiedzi na „dobrodziejstwa” MFW oraz Komisji Europejskiej, Grecję na dwa dni ogarnął strajk generalny, który kosztował życie już trzy osoby. Mimo, że oficjalna wersja wersja, którą podają systemowe media mówi, że ofiary pożaru w banku Marfin w Atenach zginęły wskutek obrzucenia gmachu koktajlami mołotowa.

Osoba, która jak utrzymuje, pracowała w banku, oskarża jego szefa o zastraszanie poracowników natychmiastowym zwolnieniem, jeśli ci, nie stawią się w dniu strajku do pracy. Ponadto budynek banku nie był dopuszczony przez straż pożarną do użytku, załoga nie była przeszkolona na wypadek pożaru, nie było wyjść bezpieczeństwa, a główne wejście było zaryglowane w obronie przed strajkującymi. Również związek zawodowy pracowników sektora bankowego za pożar wini policję oraz szefostwo banku.

Podczas trwającego w dniach4-5 maja strajków i ulicznych protestów, niespokojnie było także na ulicach innych greckich miast, takich jak  Saloniki, Patras, Korfu, Joanina, czy Heraklion, gdzie doszło do starć demonstrantów z policją.

Poniżej film z próby zdobycia budynku parlamentu przez demonstrantów:

http://www.youtube.com/watch?v=fZPQn7tsE3o&feature=player_embedded#!