life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Św. Tomasz z Akwinu: O sensie życia i szczęściu

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

W jaki sposób doskonała szczęśliwość człowieka zależy od ciała?

(I-II q4 a5 co) „Dwojaka jest szczęśliwość: niedoskonała, jaką można mieć w tym życiu oraz doskonała, która polega na oglądaniu Boga. Otóż do szczęśliwości w tym życiu ciało jest konieczne, gdyż szczęśliwość ta to działanie umysłu teoretycznego, czy praktycznego. Działanie zaś umysłu w tym życiu nie może obejść się bez wyobrażeń, a te są możliwe tylko w narządzie cielesnym, jak wykazaliśmy w I części. Dlatego szczęśliwość w tym życiu zależy poniekąd od ciała.

Ale niektórzy myśliciele uczyli ( Hilary, Traktat o Ps. 2 /PL 9, 290/), że także doskonała szczęśliwość, która polega na oglądaniu Boga, jest niemożliwa dla duszy bez ciała. Twierdzili więc, że dusze świętych, oddzielone od ciał, osiągają szczęśliwość dopiero w dniu Sądu Ostatecznego, gdy odzyskają swe ciała. Błędność tej nauki wynika zarówno ze świadectw autorytetu, jak i z dowodów rozumu. Z autorytetu, gdyż Apostoł mówi (2 Kor. 5, 6). „jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami, z daleka od Pana”, a przyczyną tego jest to, że „według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy”. Stąd wynika, że jak długo ktoś „postępuje według wiary, a nie dzięki widzeniu”, nie oglądając istoty Bożej, nie jest jeszcze w obecności Boga. Otóż dusze świętych, oddzielone od ciał, są w obecności Bożej, gdyż, jak tamże napisano: „Mamy jednak nadzieję… i chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana”. A więc jasne, że dusze świętych, gdy są oddzielone od ciała, „postępują dzięki widzeniu” oglądając istotę Boga, w którym znajduje się prawdziwe szczęście.

To samo wynika z dowodów rozumowych. Umysł bowiem potrzebuje ciała do swego działania jedynie ze względu na wyobrażenia, w których przejawia się prawda umysłowa, jak widzieliśmy w I części (I, q. 84, a. 7). Istota zaś Boga nie może przejawiać się w wyobrażeniach. Skoro więc doskonała szczęśliwość człowieka polega na oglądaniu istoty Bożej, to nie zależy od ciała. Dusza więc bez ciała może być szczęśliwa.

Trzeba jednak wiedzieć, że coś dwojako może być potrzebne do doskonałości jakiejś rzeczy. 1. do utworzenia jej istoty, w ten sposób dusza jest potrzebna dla doskonałości człowieka; 2. do dobrego istnienia tej rzeczy, tak np. piękność ciała i bystrość umysłu są potrzebne do doskonałości człowieka. Chociaż więc ciało nie jest potrzebne do doskonałej szczęśliwości w pierwszym znaczeniu, jest jednak potrzebne w drugim znaczeniu. Działanie bowiem zależy od natury rzeczy, gdy więc dusza jest doskonalsza w swej naturze, tym doskonalsze jest właściwe jej działanie, na którym polega szczęśliwość. Stąd św. Augustyn (Komentarz słowny do Księgi Rodzaju, XII, 35 /PL 34, 483/), pytając, czy dusze zmarłych mogą posiadać tę szczęśliwość, odpowiada: „Nie mogą oglądać niezmiennego jestestwa, tak jak aniołowie, już to z powodu jakiejś głębszej przyczyny, już to dlatego, że istnieje w nich naturalne pragnienie rządzenia ciałem”.

(q4 a5 ad6) Słowa, że „dusze zmarłych nie widzą Boga tak jak aniołowie” należy rozumieć nie w znaczeniu nierówności co do natężenia, gdyż już obecnie dusze niektórych świętych zostały wzięte do wyższych chórów anielskich i oglądają Boga jaśniej niż niżsi Aniołowie. Słowa te należy rozumieć o nierówności stosunku, gdyż Aniołowie, nawet najniżsi, mają wszelką pełnię swej szczęśliwości, jaką mieć mogą, natomiast dusze święte, oddzielone od ciał, jeszcze jej nie mają.

(q4 a6 co) Gdy mówimy o takiej szczęśliwości człowieka, jaką tu na ziemi mieć można, to oczywiście dobre przysposobienie ciała jest do niej koniecznie potrzebne. Taka bowiem szczęśliwość, według Filozofa (Arystoteles, Etyka I, 13 /1102a 5/), polega na działaniu doskonałej władzy. Otóż jest rzeczą oczywistą, że słabość ciała może człowiekowi przeszkodzić w każdym działaniu cnoty.

Niektórzy jednak głosili, że przysposobienie ciała nie jest potrzebne do szczęśliwości doskonałej, co więcej, że właśnie potrzeba, by dusza całkowicie oderwała się od ciała. Dlatego św. Augustyn przytacza dla przykładu słowa Porfiriusza (Państwo Boże, XXII, 26 /PL 41, 794/), który mówił: „aby dusza mogła być szczęśliwa, musi uciec od wszelkiego ciała”. Nie można się z tym zgodzić, skoro bowiem dla duszy połączenie z ciałem jest rzeczą naturalną, nie może być tak, by /wieczna/ doskonałość duszy nie uwzględniała jej doskonałości naturalnej.

Dlatego należy przyjąć, że do szczęśliwości pod każdym względem doskonałej jest potrzebne doskonałe przysposobienie ciała, i to zarówno uprzednio, jak i następczo. Uprzednio, gdyż jak mówi św. Augustyn (Komentarz słowny do Księgi Rodzaju XII, 35 /PL 34, 483/): „jeśli ciało jest takie, że kierowanie nim jest trudne i ciężkie, gdyż niszczeje i obciąża duszę, odwraca umysł od wizji najwyższego nieba”. Dlatego dodaje: „Gdy to ciało nasze nie będzie już zmysłowe, ale duchowe, wówczas dusza zostanie zrównana z aniołami, a to, co było dla niej brzemieniem, stanie się tytułem do chwały. Następczo zaś, gdyż szczęśliwość duszy będzie promieniować na ciało, aby i ono osiągnęło swą doskonałość. Dlatego św. Augustyn mówi (List 118 /do Dioskora/, 3 /PL 33, 439/), że Bóg nadał duszy naturę tak mocną, że z jej najpełniejszej szczęśliwości przenika do niższej natury /ciała/ żywotność niezniszczalności”.

Rozkosze cielesne a szczęśliwość

„(I-II q2 a6 co) Ponieważ przyjemności cielesne znane są ogółowi ludzi, „przyjęły nazwę rozkoszy” (Arystoteles, Etyka VII,13), chociaż także istnieją i inne, ważniejsze przyjemności. Szczęście jednak zasadniczo nie polega na nich. W każdej bowiem rzeczy czym innym jest to, co należy do jej istoty, a czym innym jej przypadłość, np. w człowieku czym innym jest to, że jest on śmiertelną istotą rozumną (animal rationale), a czym innym, że jest zdolny do śmiechu. Otóż wszelka przyjemność jest pewną przypadłościową właściwością, będącą następstwem szczęścia lub jakiejś jego cząstki. Dlatego bowiem ktoś doznaje przyjemności, ponieważ posiada odpowiadające mu dobro, już to w samej rzeczy, już to w nadziei, już to przynajmniej we wspomnieniu. Otóż takie dobro odpowiednie, jeśli jest doskonałe, stanowi szczęście człowieka: a jeśli jest niedoskonałe, jest cząstką szczęścia, bliższą lub dalszą, albo co najmniej pozorną. A więc także przyjemność, która jest następstwem dobra doskonałego, nie stanowi istoty szczęścia, lecz jest jego właściwością, wynikającą zeń.

Rozkosz zaś cielesna nawet w ten sposób nie może być następstwem dobra doskonałego, gdyż następuje po zmysłowym spostrzeżeniu dobra. Zmysły zaś są uzdolnieniami duszy posługującej się ciałem. Dobro zaś cielesne, spostrzegane przy pomocy zmysłów, nie może być doskonałym dobrem człowieka. Skoro bowiem dusza rozumna jest ponad wszelką proporcją materii cielesnej, te władze duszy, które są niezależne od narządu cielesnego, posiadają pewnego rodzaju nieskończoność w stosunku do ciała oraz tych władz duszy, które są z ciałem związane. Podobnie jestestwa niematerialne są poniekąd nieskończone w stosunku do rzeczy materialnych, gdyż forma przez materię niejako ulega ograniczeniu i ściśnieniu, forma zaś niezwiązana z materią jest w pewien sposób nieskończona. Dlatego zmysły, które są władzami cielesnymi, poznają rzeczy jednostkowe, ograniczone przez materię: umysł zaś, który jest władzą niezwiązaną z materią, poznaje powszechniki, oderwane od materii i obejmujące swym zakresem nieskończenie wiele rzeczy jednostkowych.

A więc dobro odpowiednie dla ciała, które dzięki spostrzeżeniu zmysłowemu wywołuje przyjemność cielesną, nie tylko nie jest doskonałym dobrem człowieka, lecz jest najmniejszym w porównaniu do dóbr duszy. Dlatego Księga Mądrości (7, 9) mówi: „Wszystko złoto do mądrości przyrównane, jest odrobiną piasku”. Tak więc rozkosz cielesna nie jest ani szczęściem, ani zasadniczą przypadłością szczęścia”.

św. Tomasz z Akwinu

akwinata

 


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , ,

Podobne wpisy:

  • 10 lutego 2019 -- Św. Tomasz z Akwinu: O nienawiści
    Z kolei następują rozważania o nienawiści, obejmujące sześć pytań: 1. Czy zło jest przyczyną i przedmiotem nienawiści? 2. Czy miłość jest przyczyną nienawiści? 3. Czy nienawiść ...
  • 30 czerwca 2019 -- Św. Tomasz z Akwinu: O darze mądrości i głupocie duchowej
    Mądrość, która jest darem Ducha Świętego sprawia poprawność sądu co do rzeczywistości boskich lub, zgodnie z zasadami Bożymi, innych – dzięki pewnemu pokrewieństwu czy jedności z r...
  • 14 lutego 2019 -- Św. Tomasz z Akwinu: Pięć sposobów na smutek
    Czy każda przyjemność łagodzi ból względnie smutek? Przyjemność jest pewnym ukojeniem pożądania w odpowiadającym mu dobru, dlatego w stosunku do smutku ma się tak, jak spokój czy ...
  • 14 maja 2017 -- Św. Maksymilian Maria Kolbe: Prawdziwe szczęście
    Wszyscy szczęścia pragną i za nim gonią, ale niewielu je znajduje, bo nie szukają tam, gdzie ono jest. Wyjdźmy na ulicę. Szerokim chodnikiem gorączkowo spieszą ludzie różnego wiek...
  • 23 lipca 2017 -- Ks. Łukasz Szydłowski: Najcięższe grzechy przeciw wierze
    Wiara jest fundamentem całego życia duchowego, dlatego grzechy przeciw wierze są najbardziej zgubne, otwierają szeroką drogę do wszystkich innych grzechów. W tym opracowaniu przeds...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

Jeden komentarz

  1. Święty Tomasz z Akwinu był bezsprzecznie jednym z najwybitniejszych Europejczyków w historii. Jego erudycja jest niesłychana. Ciekawe, czy ktoś z Czytelników przebrnął przez całą Sumę Teologiczną?

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*