Zdrada marszałka Badoglio oraz kręgów skupionych wokół dworu królewskiego nie oznaczała końca śródziemnomorskiej Idei. Już 18 września 1943 roku, w czasie pobytu w Monachium, w audycji radiowej skierowanej do rodaków Benito Mussolini zapowiadał wielki powrót faszyzmu oraz utworzenie państwa bez króla, zdrajców i plutokratów. Duce apelował: „Czarne Koszule, mężczyźni i kobiety! Obywatele Włoch! Po długim milczeniu znowu słyszycie mój głos i jestem pewien, że poznajecie mnie. To król przez swoje działanie przyczynił się do powstania chaosu w kraju, wstydu i nieszczęścia. Musimy unicestwić pasożytnicza plutokrację i sprawić, by to praca stała się przedmiotem gospodarki, solidną bazą państwa”. 23 września 1943 roku utworzono formalnie Włoską Republikę Socjalną.
Czarne Brygady (Brigate Nere) zostały utworzone z inicjatywy Alessandro Pavoliniego 30 czerwca 1944 roku i skupiały członków Republikańskiej Partii Faszystowskiej. Byli to prawdziwi Polityczni Żołnierze, bezwzględnie zwalczający zdrajców, komunistyczną agenturę i najeźdźców. Pogarda dla śmierci i burżuazyjnego ducha charakteryzowała tych w większości młodych ludzi, którzy zapewnili sobie uznanie w oczach swoich powojennych następców we Włoszech. Giuseppe Solaro, ideolog i lider Republikańskiej Partii Faszystowskiej w Turynie powiedział: „To my jesteśmy prawdziwymi buntownikami”. Czy miał rację?
Na podstawie: nacjonalista.pl/wp.pl
Najnowsze komentarze