Informowaliśmy już o wydarzeniach w Rotherham TUTAJ i TUTAJ. Piekło, jakie zgotowali białym dziewczynkom gwałciciele z Pakistanu, jest nie do wyobrażenia dla cywilizowanego człowieka. Sprawa była latami tuszowana przez lokalne władze, policję i opiekę społeczną. W piątek 4 listopada 2016 na kary więzienia skazano kolejnych ośmiu podludzi. Dotychczas wyroki usłyszało zaledwie kilkunastu pedofilów, blisko 40 czeka na proces. To wyjątkowo niewiele, bo wykorzystywanych seksualnie dzieci było ponad 1400.
Sąd uznał wszystkich ośmiu napastników za winnych popełnienia w sumie 16 różnych zarzutów, m.in. gwałtu, brutalnej napaści i bezprawnego więzienia, i skazał ich na wyroki od 5 do 19 lat więzienia. Sędzia po ogłoszeniu wyroku oświadczyła, że ofiary mężczyzn były „poddane poniżającym i brutalnym aktom przemocy”. Jako lidera gangu wskazała Sageera Hussaina, który otrzymał najwyższy wyrok. Usłyszał, że prowadził „kampanię brutalnych gwałtów” na jednej z ofiar. Emma Johnson (prawdziwe dane zmienione na potrzeby procesu) miała 13 lat, kiedy w ciemnym zaułku Rotherham została zgwałcona przez Sageera Hussaina, wówczas 17-letniego „Brytyjczyka” o pakistańskich korzeniach, który zwykł mawiać, iż „białe dziewczynki nadają się tylko do seksu”. W sumie padła ofiarą pedofilów jeszcze kilkadziesiąt razy. Byli bezwzględni i nie znosili sprzeciwu. Kiedy ich ofiary były nieposłuszne lub się buntowały, były nazywane „białymi dzi****i”, zastraszano je, grożono im bronią, kazano patrzeć na brutalne gwałty na ich koleżankach, oblewano benzyną i grożono podpaleniem.
Na podstawie: The Guardian/tvn24.pl
Najnowsze komentarze