life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Kremlowscy propagandyści szkalują Żołnierzy Niezłomnych – odpowiedź prezesa IPN

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

W czasie gdy przywracana jest wśród Polaków pamięć o Żołnierzach Niezłomnych, naszych bohaterach walczących bezkompromisowo z bronią w ręku o wolną i niepodległą Polskę, moskiewscy sowieciarze nie ustają w szkalowaniu ich pamięci. Celowo nie uogólniamy i nie piszemy o Rosjanach, gdyż są wśród tego narodu liczne osoby, które sprzeciwiają się sowieckiej wizji historii. Rosyjska Federalna Służba Archiwalna opublikowała dokumenty, mające według niej dowodzić, że żołnierze polskiego podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego byli „wspólnikami nazistów”. Rozmowę z szefem tej instytucji, zaczynającą się na pierwszej kolumnie, reżimowa „Rossijskaja Gazieta” opatrzyła tytułem „Strzał w plecy” i podtytułem „Odtajniono. Kto walczył na tyłach Armii Czerwonej, wyzwalającej Europę od faszyzmu?”. Dziennik zilustrował ją zdjęciem żołnierzy polskiego podziemia zbrojnego z lat II wojny światowej. „Tak zwana polska »samoobrona« napadała na nasze lazarety, mordowała pielęgniarki, lekarzy i żołnierzy udających się na urlop po wyleczeniu ran” – czytamy w podpisie pod fotografią.

Poniżej odpowiedź prezesa Instytutu Pamięci Narodowej na kremlowską propagandę:

Polska we wrześniu 1939 roku podjęła nierówną walkę ze współdziałającymi ze sobą dwoma totalitarnymi potęgami – III Rzeszą Niemiecką i Związkiem Sowieckim. Mimo klęski w wojnie obronnej, Polacy kontynuowali walkę zarówno na uchodźstwie, jak i kraju. Szybko rozwijające się struktury polskiej konspiracji doprowadziły do powstania Polskiego Państwa Podziemnego, unikalnego fenomenu w dziejach okupowanej Europy. Jego siłę zbrojną stanowił Związek Walki Zbrojnej, przemianowany następnie na Armię Krajową.

Związek Sowiecki w latach 1939-1941 okupował połowę terytorium Polski. Sowiecka okupacja przyniosła okrutne represje – cztery wielkie deportacje ludności cywilnej, zsyłki do łagrów, masowe aresztowania i egzekucje. Symbolem tych działań jest Zbrodnia Katyńska, w toku której wiosną 1940 r. na rozkaz Stalina strzałem w tył głowy zamordowano 22 tysiące polskich oficerów, policjantów i innych przedstawicieli elit.

Mimo tych ogromnych cierpień oraz zerwania przez władze sowieckie stosunków dyplomatycznych z rządem Rzeczypospolitej Polskiej, dowódca Armii Krajowej wydał rozkaz o realizacji akcji „Burza”. W jej toku, w miarę zbliżania się linii frontu skoncentrowane oddziały AK podejmowały otwartą walkę z Niemcami oraz współdziałały z wkraczającymi jednostkami Armii Czerwonej. W odpowiedzi polscy żołnierze byli rozbrajani, wywożeni do łagrów, a w wielu przypadkach także mordowani. Działo się tak także w tych przypadkach, gdzie wcześniej dochodziło do wspólnej walki żołnierzy AK i wojsk sowieckich, na przykład przy wyzwalaniu Wilna i Lwowa. Taki sam los spotykał także ujawniających się przedstawicieli polskiej administracji państwowej.

W takiej sytuacji żołnierzom AK pozostał tylko powrót do konspiracji i podjęcie walki w samoobronie. Aby ograniczyć straty, w styczniu 1945 r. gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek” wydał rozkaz o rozwiązaniu Armii Krajowej. Kilka tygodni później w Jałcie przywódcy trzech mocarstw podjęli decyzje o dalszym losie Polski. Mimo ogromnej niesprawiedliwości przyjętych rozwiązań, w tym utraty połowy terytorium, przywódcy Polski Podziemnej zadeklarowali gotowość do rozmów w sprawie utworzenia Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. W odpowiedzi szesnastu z nich, w tym dowódca AK gen. Okulicki, wicepremier rządu Jan Stanisław Jankowski i przewodniczący podziemnego parlamentu Kazimierz Pużak zostało porwanych przez NKWD i osądzonych w pokazowym procesie w Moskwie.

W kolejnych miesiącach, nawet po zakończeniu działań wojennych trwały represje wobec przedstawicieli polskiego podziemia. Największą z popełnionych wówczas zbrodni jest Obława Augustowska z lipca 1945 roku, w toku której porwano i zamordowano około 600 osób, zarówno żołnierzy podziemia, jak i cywilów. Miejsce ich pochowania do dziś pozostaje nieznane. Strona rosyjska od lat odmawia udostępnienia dokumentów z tej sprawie.

Zamiast tego opublikowano dziś dokumenty, które mają zohydzić pamięć o bohaterach Polski Podziemnej. Działania te wzorowane są na najgorszym okresie komunistycznej propagandy. Są one jednocześnie kolejnym przykładem tego, że współczesna Rosja w coraz większym stopniu odwołuje się do dziedzictwa stalinowskiego Związku Sowieckiego. Zamiast dążenia do pojednania, opartego na prawdzie i pamięci, Rosja wybiera drogę konfrontacji, opartej na pogardzie dla ofiar sowieckich zbrodni.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej
dr Łukasz Kamiński

Jak widać w Sowieto-Rosji zaostrza się walka z „faszyzmem”, czego dowodem są także 2000 rosyjskich nacjonalistów przebywających w więzieniach. Ten kraj, w którym liczba aborcji przewyższa tą w USA, nie wspominając już o innych przejawach degeneracji, w ostatnim czasie stał się wzorem dla różnych postsowieckich „narodowych” sierot, które w swym zaprzaństwie nie różnią się niczym od tych, którzy z nabożną czcią zerkają na jankeski Nowy Wspaniały Świat. Obie te patologie są wrogie idei Wielkiej Polski.

oddzial_roja


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , ,

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

18 Komentarzy

  1. „Aby ograniczyć straty, w styczniu 1945 r. gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek” wydał rozkaz o rozwiązaniu Armii Krajowej.” – ten sam sowiecki uchol Okulicki, dzięki któremu setki tysięcy poszły do piachu. Ten sam, który złamał rozkaz generała Sosnkowskiego, aby nie wywoływać harakiri w Warszawie. Ten sam, którego wyrzucono ze struktur polskiej armii. Okulicki to jeden z największych bydlaków w naszej historii. I jeden z największych zdrajców. Dlatego też Moskwa nigdy nie zechce wydać akt „Niedźwiadka”, vel „Kobry”, etc., który w zeznaniu własnym dla NKWD właził w dupę: „Polska może być czerwona, byleby była” :-)
    .
    A w procesie szesnastu zginęła banda debili i zaprzańców, którym się wydawało, że Stalin uszanuje jakiekolwiek konwencje. Oraz, że podzieli się z nimi władzą. Powinniśmy wyrzucić te kreatury na śmietnik polskiej historii, obalić piedestały, na których rozsadowili swoje dupska. Oni nie mieli nic wspólnego ani z sanacją, ani tym bardziej z polskim obozem narodowym. Cały rząd Sikorskiego, tego chama i wsiura Mikołajczyka i ich przydupasy w kraju, to był klasyczny masoński „centrolew”, nienawidzący tak samo „faszystów z NSZ”, co i piłsudczyków. Bór-Komorowski, będący ich zakładnikiem woli, lepiej się wyrażał o kurwach z AL/GL niż o narodowcach. I robił wszystko, by Niemcy tych pierwszych uznali za honorowych jeńców po kapitulacji powstania, podczas gdy panowie z błyskawicami na kołnierzykach chcieli czerwonych wyeliminować. Von dem Bach-Zelewski, zbrodniarz polskiego pochodzenia, wychodzi na lepszego polskiego patriotę od najwyższych dowódców AK. Nie mam osobiście wątpliwości, że kurwili się dla sowieciarzy jako agenci. I WSZYSTKIE niemal ofiary poniesione przez ich podkomendnych – w ramach powstania, „Burzy”, czy późniejszych represji stalinowskich – spadają na ich konto. Także Wołyń, bo zablokowali pomysł wsparcia Wołyniaków przez Niemców.

    • O jakie „wsparcie Wołyniaków” przez Niemców, chodzi? Konkrety i dowody? Niemcy mieli totalnie w nosie los Polaków mordowanych przez UPA, Ukraińcy byli głównymi, obok Chorwatów kolaborantów pro-niemieckich w czasie II wojny światowej (wystarczy podać mnożące sie przykłady załóg ukraińskich w obozach). Choć były przypadki, gdy Niemcy dawali czasami broń, by ci, bronili się przez bandami UPA, gorzej było jednak z Waffen SS „Galizien”, tutaj Niemcy pomagali Ukraińcom, także tym z UPA, współdziałacymi razem, w eskterminacji Polaków.
      NSZ nigdy nie było pro-niemieckie, wierzysz w propagandę rozprowadzaną po upadku komuny i w czasie.

    • Co do krytycznej roli przywództwa AK, racja. Ale nazywania kogoś bydlakiem i zdrajcą, bez podania dowodów (poza mizernej jakości ksiązką jakiego domorosłego „historyka” i publicystysty)to gruba przesada. Sowieci byli mistrzami „maglowania” i każdego patriotę, poza tymi największymi bohaterami, potrafili przemaglować. Stąd raczej winił bym samych bolszewików, niż tych dowódców. Dzięki komu, Rosja zawdzięcza bolszewizm, każdy wie.
      A co do samej Rosji,to znam wiele osób, które podziela te same zdanie Polaków. Rosyjskie, antykomunistyczne i wolnościowe siły(Własow to tylko symbol)są na pewno o wiele bardziej propolskie niż te upowsko-banderowskie szumowiny. Rosja, wbrew temu co twierdzą niektórzy, powoli, powoli, odradza się, idąc w kierunku ostatecznego zerwaniem z komunizmem. Nie wiadomo ile to potrwa czy 50 czy 100 lat, ale ostatecznie, biali i propolscy (mam taką nadzieje, aby tylko nie wygrali biali i pro-niemieccy, a zarazem antypolscy).zwyciężą.

    • „tutaj Niemcy pomagali Ukraińcom, także tym z UPA, współdziałacymi razem, w eskterminacji Polaków.” – skończ pieprzyć te żałosne, PRL-owskie bzdury, „narodowcu”. :-) Niemcy uzbroili polski 500-osobowy batalion wojskowy Schutzmannschaft 202, który najpierw wziął udział w operacji Lenz-Sud przeciw partyzantce sowieckiej, a potem, w 1943, został skierowany na Wołyń. Tam „Schumowcy”, wstrząśnięci tym, co ujrzeli, wzięli się za pacyfikację ukraińskich wiosek, jednocześnie chroniąc kilkanaście wsi i kolonii polskich. Nie będę sypał źródłami i przypisami, bo sobie tego życzy pan endekomunista. Sam napierdalasz potok banałów nie podając jakichkolwiek źródeł.
      .
      Pomysł „polskiej straży narodowej” uzbrojonej w kilkanaście tys. sztuk przestarzałej niemieckiej broni przedłożył gubernatorowi lwowskiemu Wachterowi i dowódcy SS Steinowi niezawodny Władysław Studnicki. Został zaakceptowany i to przez sam Berlin, co znaleźć można chociażby u Motyki w „Pany i Rezuny”, a także u Zychowicza w „Opcji Niemieckiej” oraz u dra Figury w pracy naukowej „Rosja w myśli politycznej Władysława Studnickiego”. Wszędzie też stoi jak byk, że AK pod groźbą represji zabroniła polskiej ludności takowej współpracy. Lepiej pozwolić, by 130 000 Polaków zginęło w bestialskich mordach niż „się zhańbić współpracą z Niemcami” – twierdziły szmaty kolaborujące z Sowietami, już rok później sprzedające własnych podkomendnych oficerów NKWD. Wystarczy, czy endekomunie potrzeba jeszcze miliona źródeł, najlepiej moskiewskich?

  2. Niklotowiec, Ty już się wystarczająco zbłaźniłeś opluwając Studnickiego w komentarzu pod jednym z jego artykułów zamieszczonych na tym Portalu, nazywając go „dwulicowcem”, „naiwniakiem”, „głupcem” i „kolaborantem”, dodając, przy tym, że „szkoda, iż ludzie nie czytają Cata Mackiewicza”. :-)))))))
    .
    A oto jak Cat-Mackiewicz wyraził się o wielkim, nieśmiertelnym Władysławie Studnickim wiele lat po wojnie:
    „Niech wstydzą się ci, którzy nim pomiatali, a którzy przeważnie nie byli godni wiązać rzemyków u jego obuwia.”
    .
    Masz facet dziurawą, porowatą „wiedzę” będącą zlepkiem jakiejś tam wiedzy z nędznymi farmazonami. Jeszcze musisz poćwiczyć, przede wszystkim poszerzyć bazę źródłową.
    .
    I gdzie ty facet widzisz postawioną tezę, iż NSZ były „proniemieckie”? LOL.

  3. „Co do krytycznej roli przywództwa AK, racja. Ale nazywania kogoś bydlakiem i zdrajcą, bez podania dowodów (poza mizernej jakości ksiązką jakiego domorosłego „historyka” i publicystysty)to gruba przesada. Sowieci byli mistrzami „maglowania” i każdego patriotę, poza tymi największymi bohaterami, potrafili przemaglować. Stąd raczej winił bym samych bolszewików, niż tych dowódców. Dzięki komu, Rosja zawdzięcza bolszewizm, każdy wie.” – typowy przykład polskiego poprawnego politycznego patrioty, który unika osądów i wszystko zwala na Żydów. Czytaj najpierw te „mizerne książki”, bo źródeł tam co niemiara. Okulicki był bydlęciem. Zachlewał się w knajpie, gdy jego żołnierze ginęli na barykadach. Jest faktem, że w AK doszło do głosu „czerwone stronnictwo” śmieci i sprzedawczyków, którzy wymordowali zresztą wielu wybitnych oficerów tej formacji w egzekucjach. No, ale w Polsce oficjalnych komunistów (np. Wolińska) nazywa się „kolaborantami sowieckimi” (sic!), zaś kolaborantów sowieckich – wielkimi bohaterami narodowymi. W drugą stronę działa to zgoła inaczej – ludzi dążących do jakiegoś godnego porozumienia z Niemcami i żądających od tychże Niemców poważnych ustępstw (Studnicki, Goetel, Alfred Wysocki, hrabia Radziwiłł, Ronikier, etc.) nazywa się „kolaborantami niemieckimi”, a o autentycznych kolaborantach, choć tacy byli (Brochwicz, Burdecki, Legion Orła Białego, Batalion 202, polski batalion w 30 dyw. Waffen SS), wiedza po prostu zaginęła, coby nie zburzyć mitu, iż „myśmy krystaliczni, nigdy nie kolaborowali”. :-) Kolaboracja z Niemcami przynosiła nam same profity, nie licząc jakichś indywidualnych przypadków zaprzańczych-pijackich. Z Sowietami, za wyjątkiem zręcznego manewru Andersa i ewentualnie powojennej działalności Piaseckiego, kolaboracja zawsze skutkowała śmiercią tysięcy rodaków. Należy to wszędzie i zawsze powtarzać – Trzecia Rzesza to był chory, bandycki reżim popaprańców, ale zasadzony na cywilizowanym, europejskim narodzie. Sowiety natomiast to była kolejna odsłona zbrodniczej, azjatyckiej Matiuszki, która od rozbicia państwa suzdalskiego, dążyła i dąży do zniszczenia łacińskiej Europy. Nie da się w żaden sposób zrównywać tych dwóch wrogów ze sobą. Większym wrogiem była bolszewia, której tyłek nadal chcą lizać panslawiści-dupoendekomuniści.

    • „Batalion 202, polski batalion w 30 dyw. Waffen SS”
      Zaintrygowało mnie to info. Można coś więcej o tym podać informacji?

  4. „Rosja Sowiecka to państwo, z którym dobre stosunki są niebezpieczniejsze niż antagonizm” – Studnicki.

    • Panowie, może podyskutujcie między sobą, bo ja z wami nie mam zamiaru, no chyba, że po niemiecku, na innym forum. Miał rację, jeden z komentujących tutaj, panowie świetnie się dobraliście. Studnicki i Studnicki, przecież to był pisudczyk i socjalista. I takie kmioty pragną pouczać innych i nazywać, kogo kogo nie znają „endekomunista”? Szkoda nawet gadać, volksdeutchyzm się szerzy, w stopniu takim samym jak banderyzm na Ukrainie.
      Jeśli to was pocieszy, to się przyznam, tak lubię czytać Henryka Pająka.

    • A wszystkim „germanofilom” polecam podróż do Szwajcarii i pomieszkanie w tamtym, wolnym od eurogówna, kraju. Fakt, może trudno się z niektórymi na początku dogadać, ale o Szwabach, to oni wiedzą dużo i w większości, złych rzeczy. Kmioty niemieckie białej gorączki dostają jak czytają o tym co piszą o nich niemieckojęzyczni Szwajcarzy czy nawet Austriacy. No, ale cóż, to takie myślenie, dla Niemca czy Austriaka, Polak zawsze był, jest i będzie kmiotem i parobkiem. Dla Ruska czy Ukraińca „panem”. Ja wolę więc robić za pana, niż parobka, wy już swój wybór macie za sobą. Wracajcie lepiej na pole lub do fabryki, robić na Niemca.

    • „Studnicki i Studnicki, przecież to był pisudczyk i socjalista.” – Wyjdź czasem z wikipedii, bo twoje farmazony robią się coraz gorsze z każdym kolejnym wpisem. :-) I nie zmieni tego fakt, że ponad połowa czytelników tego portalu nie ma pewnie bladego pojęcia, o czym z Tobą piszę. Studnicki socjalistą… o Boże.

    • Mi wystarczy, że Studnicki był w Radzie Regencyjnej, która chciała kolaborować z zaborcami, to wystarczy. Ktoś, kto kolaboruje z zaborcą, niezależnie jakim, nie zasługuje na szacunek ze strony patriotów. Widać, że jednym, obecna sytuacja, czyli Protektorat Wisły i Odry odpowiada, mi nie i nigdy się nie pogodzę z germanizacją ani rusyfikacją mojego kraju. Wy, z Polski zachodniej, dawno przestaliście zachowywać się jak Polacy, wiem to, bo mam rodzinę na Dolnym Śląsku, o innych regionach w zachodniej Polsce nawet nie będę mówił, bo szkoda słów.
      Najlepiej zróbcie referendum i wzorem mieszkańców Krymu, poproście o „anschluss” do waszej ukochanej Niemczyzny. Tam będzie wam lepiej.

  5. Weź już zamknij tą swoją głupią mordę i przestań pluć. Studnicki nigdy nie był w Radzie Regencyjnej, ty frajerze bez szkoły. Był w TRS. Z namaszczenia Rady Regencyjnej szefem sztabu polskiej armii został Tadeusz Rozwadowski. Nie ma co, „kolaborant”. Jesteś popierdolony, człowieczku.
    .
    Niejaki nędzarz umysłowy „Niklotowiec” napisał powyżej, iż ma nadzieję, że do władzy w Rosji dojdą „biali, propolscy Rosjanie”. Byle nie proniemieccy, co to to nie! Mniemce to zuo!
    .
    O jakich „białych, propolskich Rosjan” chodzi? Czyżby o tych, którzy nabijali polskie dzieci i kobiety na piki w 1794 roku, podczas rzezi warszawskiej Pragi, która pochłonęła nawet 22 tysiące ofiar i wstrząsnęła całą ówczesną Europą? Może chodzi o nacjonalistycznych czarnosecińców z początku XX wieku, który również „wsławili się” mordami na Polakach? A może rzecz tyczy się antykomunistów i białych bohaterów z SS RONA, którzy wyrżnęli warszawiaków na Ochocie, mordując tysiące cywilów, starców, kobiet i dzieci w sposób tak bestialski, że nie różnił się niczym od wyczynów UPA na Wołyniu? Do tych wszystkich imperialnych, antykomunistycznych, nacjonalistycznych i narodowosocjalistycznych tradycji rodzimych odwołują się dzisiaj rosyjscy nacjonaliści.
    .
    Ale oni mają prawo, bo to synowie Mateczki Rassiji, która nauczyła już setkami lat zaboru nadwiślańskich „patriotów” potulnego kurewstwa. Ukraińcy zaś nie mogą odwoływać się do UPA, a Niemcy do Wehrmachtu/Waffen SS. :-)

    • Rosyjscy neo-naziści odwołują się do ROA Własowa. Jeśli nie potrafisz odróżnić RONA od ROA, to o czym w ogóle mowa. Co do UPA, to z dwojga złego wolę ich od kacapów czy szwabów. Ludobójstwo na Wołyniu to była raczej sprawa, która „wyszła”, potem w Małopolsce, dano rozkaz aby wpierw wypędzać, potem dopiero mordować (i to wyłacznie mężczyzn). AK-WiN współpracował z UPA przez 2 lata. Z Sowietami czy Szwabami nikt o zdrowych zmysłach nie współpracował (bo i po co, skoro jedni i drugi od zawsze chcieli nas zniszczyć).
      Wbij sobie pusty w łbie, starą polską prawdę, że Rosja=Niemcy=gówno. Ja Rosję traktuję jak gówno, podobnie Niemcy. Problem w tym, że ty Niemcy traktujesz jak matkę.

    • Polecam ostatnie badania CBOS, która podają, kto najbardziej korzysta na antyruskiej propagandzie. Twoi przyjaciele zza Odry. Efekt jest jasny – większa sprzedaż szwabskiego gówna, które zalewa nasz kraj coraz bardziej. Ale wy, w zachodniej Polsce, lubicie służyć swoim szwabskim panom, kolaborację i volkddeutschyzm macie we krwi. Całe szczęście, że mieszkam w Polsce B, choć powinienem raczej powiedzieć w „jeszcze wolnej Polsce”.

    • I daj sobie spokój z udowadnianiem mi mojej rzekomej „rusofilii”. Nigdy nikomu to się nie uda. Ja wasz volksdeutschyzm udowodniłem, jaki volksdeutsch jest, każdy widzi.

    • „Polecam ostatnie badania CBOS, która podają, kto najbardziej korzysta na antyruskiej propagandzie. Twoi przyjaciele zza Odry.”
      No raczej nie bardzo XD. Rosja i Niemcy od wielu lat dogadują się nad głowami polskich polityków co do realizacji projektów ekonomicznych i infrastrukturalnych. Np gazociągów. Te tematy od wielu lat poruszają Dugin i Surkow.

  6. „Jestem germanofilem polskim. Czy znajdzie się moskalofil, który będąc nim, powie to o sobie? Nie, ponieważ moskalofilstwo do przystosowanie się do niewolnictwa, do życia niesamodzielnego.” – Władysław Studnicki
    .
    Jakże znakomitym przykładem takiego moskalofilstwa jest pocieszny idiota „Niklotowiec”. Aż wylewa się z niego uprzywilejowane myślenie o Rosji, wybielanie jej zbrodni, przy jednoczesnym pluciu ze zdwojoną siłą na Niemców. Ale na sam koniec się swego włazodupstwa względem Moskali wypiera. Żałosne. Ja natomiast jestem DUMNYM GERMANOFILEM. Uwielbiam Niemcy, ich historię i kulturę. Ubolewam, że protestantyzm rozerwał ten naród na pół i zrodził tyle błędnych herezji. Ale to i tak o niebo lepsze niż Rosja, niepodzielnie prawosławna i bizantyjska/turańska, bez choćby pierwiastka łacińskiego, który w Niemczech, zwłaszcza tych południowych (Bawaria, Austria) i zachodnich, jest wciąż żywy. Od Niemiec, Węgier, czy Włoch, kocham bardziej tylko Polskę. Połknij to, byle się nie udław :-)

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*