life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Jorge del Valle: Ja kontra ETA. Prawdziwe wspomnienia hiszpańskiego nacjonalisty

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Redakcja Portalu Nacjonalista.pl z przyjemnością prezentuje list z Hiszpanii, adresowany do patriotów z całej Europy. Napisany został przez aktywistę Jorga del Valle, wieloletniego nacjonalistę i działacza Democracia Nacional. Autor bardzo chciał, aby ów tekst ukazał się na naszym Portalu w formie dostępnej dla polskiego czytelnika. List stanowi polemikę z obecnymi gdzieniegdzie w europejskim środowisku nacjonalistycznym przeświadczeniami o słusznym, tj. niepodległościowym charakterze działalności baskijskiej organizacji ETA. Jego wartość podkreśla fakt, że napisany został na podstawie żywych wspomnień i odczutych na własnej skórze doświadczeń. To z pewnością ważny głos w debacie na temat ETA i generalnie zagadnienia separatyzmu w obecnej Hiszpanii, a także w pozostałych częściach Europy. Zapraszamy do lektury.

Jorge del Valle

Jorge del Valle

Witam wszystkich nacjonalistów. Niniejszy list, napisany przeze mnie, dotyczy kilku spośród mych doświadczeń. Nasza walka toczy się o krew, naród i ziemię. Chcemy po prostu zabezpieczyć sobie przetrwanie. Wielu obcokrajowców czytających ów list nie będzie w stanie go pojąć ze względu na to, jak bardzo masowe środki przekazu pokiereszowały nasze języki. Media są obecnie pod kontrolą potężnej elity, nienawidzącej narodów i pragnącej ustanowić światową dyktaturę (New World Order). Odgrywają one ważną rolę, jeśli chodzi o separatyzm w Hiszpanii, jako iż uznają marksistowskie, separatystyczne grupy za “nacjonalistów” vel “ruchy rewolucyjne”. ETA została stworzona przez CIA i jest przez nią kontrolowana od samego początku “demokracji”. CIA dokonała tego z pomocą PSOE [Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej - tłum.] oraz istotnej liczby wewnętrznych agentów. ETA nie stanowi ruchu tożsamościowego, ponieważ wspiera masową imigrację i multikulturalizm, który, jak wszyscy wiemy, stanowi kryptonim dla ludobójstwa. Nie są to nacjonaliści, lecz marksiści-leniniści oraz internacjonaliści. Pokrótce, jest to koń trojański, mający zniszczyć Hiszpanię od środka. Prawdziwi nacjonaliści hiszpańscy to ci, którzy bronią zjednoczonej Hiszpanii z jej milenijną kulturą, tradycjami oraz moralnymi wartościami, które pozwoliły nam przetrwać. Oto punkt zwrotny w naszej historii. Pragnę podzielić się swym skromnym raportem z kolegami zza granicy. Najlepsze życzenia z Hiszpanii! Adelante por nuestras patrias!

***

Witajcie. Zdecydowałem się napisać ten tekst ze względu na gniew, jaki odczuwam wobec obecnej sytuacji politycznej, której daleko do poprawy. Zamierzam skupić się na tzw. separatyzmie, z którym zetknąłem się już jako dziecko.

Urodziłem się w Mondragon (prow. Gipuzkoa, kraj Basków) 36 lat temu i żyłem w Antzuola (bardzo blisko Mondragonu) do ukończenia trzech lat. Potem przeniosłem się wraz z rodziną do Urretxu w tej samej prowincji, gdzie żyłem aż do ukończenia 26 lat. Wtedy to zmuszony zostałem udać się na wygnanie, zostawiając za sobą mój dom, mych przyjaciół, rodzinę, wieś i wspomnienia, w następstwie pogróżek i nękania ze strony terrorystów. Byłem prześladowany ze względów politycznych. Kilkakrotnie usiłowano pozbawić mnie życia. Musiałem uwolnić swoją rodzinę od tej nieznośnej presji.

Pragnę upublicznić moją historię po to, byście poznali, jak bezwstydne są kłamstwa establishmentu i mediów masowych, kiedy nazywają coś szlachetnym. Wszystko, co przeczytacie w tym liście naprawdę się wydarzyło, zaś ci, których wymieniam, nie tylko znają te fakty – wiedzą również, że jestem w stanie je udowodnić.

Dorastałem w skromnej, robotniczej rodzinie, która nie angażowała się zbytnio w cokolwiek, co miało związek z polityką. Moi rodzice przyzwyczajeni byli “nie mówić o tych sprawach”, co jest dość często spotykaną cechą mieszkańców wsi w Gipuzkoa. W trakcie mego dzieciństwa miałem jednak okazję przyglądać się gwałtownym demonstracjom i słyszałem “słownictwo”, którego nie do końca rozumiałem: Policía asesina! Gora ETA militarra! Txakurrak kanpora! Puta España! (nienawistne okrzyki o antyhiszpańskim wydźwięku w wydaniu zwolenników ETA). Twarze osób je wykrzykujących budziły we mnie lęk, i nie tylko we mnie. Ludzie często spoglądali na ziemię, aby nie wywoływać agresji.

Ponieważ bardzo mnie to zaintrygowało, zacząłem wszędzie biegać z pytaniami: “Po co oni to robią? Dlaczego tak krzyczą? Przecież policja łapie złodziei, prawda?”

Moja rodzina, sąsiedzi oraz nauczyciele zawsze dawali mi zbliżoną odpowiedź: “Cicho bądź!! Mogą cię usłyszeć! Chcesz napytać sobie i nam biedy? Na ten temat nie rozmawiamy!”

Pozostali ze mnie kpili: “A ty co, jakiś hiszpański faszysta z ciebie?”

Ze względu na swoją naturę, zawsze buntowałem się przeciw takim rzeczom, przez co narobiłem sobie wielu wrogów. Nie podobała mi się niesprawiedliwość, więc rzuciłem jej wyzwanie. Jako dziecko nie byłem jednak w stanie pojąć, dlaczego podjąłem się tej nierównej walki.

Skutki jednego z zamachów dokonanych przez ETA

Skutki jednego z zamachów dokonanych przez ETA

Ofiary śmiertelne kampanii terrorystów dotykały całe rodziny. Jeden pogrzeb następował za drugim. Niektórzy wokół mnie cieszyli się z tego, podczas gdy znacząca większość wolała pozostać cicho, nie wspominając już o tym, że na naszych murach pełno było graffiti wyrażających poparcie dla ETA.

Większość nie ośmielała się protestować, natomiast zwolennicy HB [Herri Batasuna, koalicja marksistowskich partii w Kraju Basków] utrzymywała swe aroganckie usposobienie. Organizowali nawet specjalne imprezy tylko dla separatystów. Nikt nie miał odwagi się temu sprzeciwić. W tamtych czasach regionalnym prezydentem Basków był człowiek należący do PNV (baskijska partia nacjonalistyczna), a Felipe Gonzalez z socjalistycznej PSOE pełnił urząd premiera Hiszpanii. Wspólnie stanowili krwiożerczy tandem.

Nawet wtedy byłem dumnym Hiszpanem, jako że kochałem czytać książki o naszej wspaniałej historii. Moja pogarda dla terroryzmu i terrorystów wzrastała na sile. Ich twarze przepełnione były nienawiścią, co tylko utwierdzało mnie w przekonaniu, iż obieram właściwy kierunek.

Kiedy ukończyłem 15 lat, po obejrzeniu kilku filmów i częściowo dzięki typowej, gówniarskiej bezmyślności, zostałem skinem. Skinheadzi wydawali się silni, odważni, patriotyczni, no i co najważniejsze – podskakiwali separatystom. Zwolennicy ETA nienawidzili skinheadów, a zatem skinheadzi musieli być “dobrymi chłopakami”. Ogoliłem więc głowę, kupiłem buty wojskowe i kurtkę lotniczą, z dumą przypinając do niej hiszpańską flagę. To był punkt zwrotny. Ludzie patrzyli odtąd na mnie z zaszokowaniem. Niektórzy uznali mnie za wariata, inni chcieli mi dokopać. “Antyfaszystowski” pościg właśnie się zaczął. Będąc podrostkiem musiałem mierzyć się z całymi ekipami starszych ode mnie facetów, ale zachowywałem swój honor. Niektórych nawet poważnie “popsułem”, mimo iż nie stosowałem żadnego sprzętu, co tylko spotęgowało ich nienawiść względem mnie. Zaczęli nawet ogłaszać w herriko tabernas (baskijskie tawerny, miejsce spotkań ETA): każdy, kto się mnie pozbędzie na dobre, dostanie porządną sumę w gotówce. To zaczęło stawać się absolutnie zwariowane. Próbowali mnie dopaść, a ja nawet specjalnie się nie ukrywałem. A co z tymi, którzy nie popierali ETA? “Nic dziwnego, że go tak nie cierpią! Ośmiela się obnosić z hiszpańską flagą!”. Nauczyłem się jednego: tchórze nie przepadają za odważnymi ludźmi, bo ci wywołują u nich poczucie wstydu.

Zawsze po ich własnych atakach zdawali na mnie raporty policji. Agresywni lewacy zawsze tak się zachowują, nie tylko w Kraju Basków, lecz także w innych regionach Hiszpanii. Było to tym bardziej żałosne, jeśli weźmiemy pod uwagę mój wiek (15/16 lat), zaś oni byli DOROSŁYMI mężczyznami i co ważne – nie przepadali za akcjami w pojedynkę.

Bojownicy ETA znani są z głębokiej konspiracji i utrzymywania w tajemnicy swego członkostwa. Fot. nadesłana

Bojownicy ETA znani są z głębokiej konspiracji i utrzymywania w tajemnicy swego członkostwa. Fot. nadesłana

Pewnego razu napadło mnie dwóch (jeden w wieku 21, a drugi 23 lat) zwolenników Jarrai (separatystyczna grupa o zabarwieniu marksistowskim). Wyszli z tego dość pokiereszowani, więc chcieli w odwecie posłać mnie za to do więzienia. Chcąc uwolnić swoją rodzinę od presji spowodowanej wszystkimi procesami, przeniosłem się na rok do Andaluzji. Powróciłem do Kraju Basków, by odsłużyć swoje w armii. Wówczas myślałem jeszcze jaśniej, niż kiedykolwiek. Nadal protestowałem, co powodowało, iż wrogowie pragnęli mnie atakować i oczerniać na każdy możliwy sposób. Kilka razy pojawiłem się nawet na pierwszej stronie jakiejś gazety. Byłem tematem głównym w swojej mieścinie. Nikt jednak nie ważył się wspomnieć o ich zamachach na moje życie! W międzyczasie dowiedziałem się, że istnieje taka partia, jak Democracia Nacional. Dołączyłem więc do niej. Czytałem dużo i poznawałem wspaniałych ludzi. Co nawet istotniejsze, niektórzy Baskowie przyłączyli się do naszej walki.

Przez te wszystkie lata pojawialiśmy się w sądach bardzo często. 1 października 2000 roku wraz z przyjacielem zostaliśmy napadnięci przez 55 zwolenników ETA. Broniliśmy się dzielnie. Zarówno my, jak i pięciu spośród tamtych, odnieśliśmy rany. Tamci potrzebowali nagłych operacji ze względu na poważne obrażenia. Po tym incydencie nie było już drogi odwrotu. HB zorganizowała protest w Urretxu, gdzie wywieszono baner “CONTRA LAS AGRESIONES FASCISTAS JORGE KANPORA” (Przeciw agresjom faszystów, precz z Jorge). Chcieli mojej głowy na srebrnym talerzu. Zależało im na wrzuceniu mnie za kratki. Poszedłbym do “hiszpańskiego” więzienia. Miałem to gdzieś. Przeżyłem atak 55 sympatyków ETA. Tak czy inaczej, to był ich plan B, tak samo tchórzliwy jak plan A. Chciałbym w tym miejscu podziękować adwokatowi Rubenowi Mugice, który pomógł mi bez względu na dzielące nas poglądy (popiera Partię Socjalistyczną). Dzięki niemu uniknąłem więzienia.

Tym niemniej hołota nie dała sobie ze mną spokoju. Pewnego dnia policja w San Sebastian wezwała mnie na rozmowę. Poinformowali mnie, że aresztowali Ibona Fernándeza aka Suspera (głównego dowódcę ETA na Francję). Miał ze sobą sporo dokumentów, w których pojawiało się również moje nazwisko. ETA miała mnie na celowniku. Pragnęli mojej śmierci.

- Będą chcieli cię zabić.

- Wiem. Staram się zachowywać ostrożność. A co wy z tym zrobicie?

Oficer policji powiadomił mnie, że nie przydzielą mi ochrony, jeżeli pozostanę członkiem Democracia Nacional. Jednak mogliby mi pomóc, gdybym przeniósł członkostwo do PP/PSOE. “Wydajesz się być bystrym chłopakiem. Podejmij słuszną decyzję albo cię po prostu załatwią.”

Pozostałem niewzruszony, dając im do zrozumienia, że nie będę zdrajcą. Nadal będę wspierał nacjonalistów z DN.

Spróbujcie sobie teraz wyobrazić, jak trudne stało się odtąd moje życie; było trudne dla mojej rodziny, przyjaciół, a także kolegów z pracy. Musiałem ciągle sprawdzać samochód, aby nie paść ofiarą zamachu. Musiałem rozglądać się we wszystkie strony, by uniknąć postrzału. Moi młodsi bracia otrzymywali telefony z pogróżkami, a moje imię pojawiało się na murach, w dorysowanym celowniku. Wówczas nadal prezydentem regionu Basków był facet z PNV, podczas gdy socjalista z PSOE dzierżył fotel premiera Hiszpanii. Nie cieszyliśmy się wolnością. Tak wiele się wówczas wydarzyło: setki walk ulicznych, ponad 50 procesów sądowych…

Opowiem wam o czymś, co ukaże znakomicie, jak bardzo ohydni byli nasi politycy. 29 sierpnia 2000 roku, ETA zastrzeliła Manuela Indiano, radnego miejskiego z PP, w Zumarraga. Oddano do niego 14 strzałów, w tym 6 zza pleców, w sklepie ze słodyczami, który prowadził naprzeciw szkoły. Jego żona w ciąży, z 7-miesięcznym dzieckiem w brzuchu, musiała tułać się po kraju (żyje obecnie w Andaluzji). Nasi politycy po prostu wyrazili swoje bezużyteczne “ubolewanie”, jak to zawsze robią. Kilku sympatyków ETA groziło rodzinie Manuela Indiano. Jednym z nich był Peio Galvez, rzecznik Partii Komunistycznej, obecnie odsiadujący wyrok za aktywną działalność w ramach ETA. Ten śmieć usiłował mnie kiedyś zaatakować. Ponieważ go pobiłem, z płaczem pobiegł po pomoc do stojącego nieopodal policjanta. Złożył na mnie donos i rozprawa odbyła się w Bergara. HB zorganizowało demonstrację, którą szumnie zapowiadała Gara (dwujęzyczna gazeta publikowana w San Sebastian). Ze szkół pozwalniano nawet specjalnie uczniów po to, aby więcej ludzi mogło potępić „tego faszystę”, czyli mnie. Na miejscu oferowano darmowe jedzenie i piwo dla uczestników. Mimo iż to zwolennicy ETA wrzeszczeli „ETA, zabij go!”, to mnie obciążono grzywną za pobicie tamtego śmiecia. Czy ktokolwiek z nich został aresztowany? Skądże. PNV zawsze chroni swoje chicos de la gazolina (zwolennicy ETA znani są z upodobania dla płonących samochodów i kontenerów).

Więcej historii: po tych wydarzeniach, „szanowane” partie polityczne zorganizowały własny protest. Niektórzy członkowie PP z innych miejsc przybyli własnymi busami. Następnie doszło do wielkiej kłótni, czyj baner ma zostać wywieszony. Zwolennicy PP chcieli akcentów anty-ETA. Po drugiej stronie znaleźli się wszyscy pozostali: PNV, PSE, EA oraz IU, domagający się czegoś bardziej „szanowanego” i „orędującego za pokojem”. Działacze PP pozostawieni zostali samym sobie w samym centrum mieściny, nie wiedząc dokąd pójść. Przedstawiłem im się jako członek Democracia Nacional, niosąc ze sobą wielką flagę Hiszpanii, co było dla nich niemałym zaskoczeniem. Powiedziałem im, że wraz ze swoimi towarzyszami możemy pomóc w organizowaniu protestu i tak też zrobiliśmy, dla wspólnej i dobrej sprawy. To tylko jeden z wielu przykładów terrorystycznych sympatii [nacjonalistycznej] PNV. Odrażające!

Kwiecień 2014: Jorge nadal protestuje przeciw ETA w swych rodzinnych stronach. Za udział w tej pikiecie otrzymał 300 Euro grzywny

Kwiecień 2014: Jorge nadal protestuje przeciw ETA w swych rodzinnych stronach. Za udział w tej pikiecie otrzymał 300 Euro grzywny

Panie Anasagasti, pan wraz z pańską partią doprawdy chroniliście prawnie ETA. Co więcej, współpracowaliście wszyscy ze sobą. Wasza policja, Erzantza (siły policyjne Kraju Basków) nigdy nie uczyniła nic w sprawie terroryzmu poza udawaniem, że zakłóca czasem demonstrację pro-ETA. Przejdziecie do historii jako partia, która zdradziła Basków i zarobiła krocie na działalności terrorystycznej. Jesteście winni temu, że ponad 200 tysięcy Basków zmuszonych zostało udać się na emigrację. Nie czynicie tego sami. Pozostałe partie (PSOE, IU, PP…) wraz z samym królem Hiszpanii towarzyszyły wam w tym, zamiast chronić własny naród.

Jakkolwiek brzmi to niewiarygodnie, zarówno ja, jak i terrorysta, który torturował Ortegę Lara urodziliśmy się w tej samej wiosce. Jednak nie przydarzyło mu się nic z tych rzeczy, które spotkały mnie. Obecnie zachlewa się w barach dzięki politykom takim jak pan Anasagasti. Ten sam polityk miał czelność ubliżać Pedro Pablo Penie, gdy ten powiedział oczywistą prawdę: Anasagasti wspiera terroryzm ETA. Nie tylko on, lecz każdy inny uczestnik tamtego telewizyjnego show usiłował zamknąć mu usta. Oto wspaniały przykład „tolerancji”! Jako dumny Hiszpan, będę nadal bronić Hiszpanii i wolności dla naszego narodu. Będę nadal wspierać Democracia Nacional i walczyć ramię w ramię z podobnymi partiami politycznymi. Nigdy się nie poddamy! Coraz więcej ludzi dołącza do nas. Nikt nas nie powstrzyma!

Pisząc ten list, nie liczę na gratyfikację pieniężną, ani publiczny poklask. W przeciwieństwie do was, my działamy honorowo. Chciałbym dodać, że PP w Kraju Basków nie pokazuje się już na ulicy. Tylko prawdziwi patrioci mogą coś zmienić. Możecie nas zniesławiać, wtrącać do więzień, wymyślać na nasz temat obrzydliwe rzeczy. Jesteście i tak skończeni.

Zbiliście fortunę na ponad 800 zabitych ludziach. Nieważne, czy zasypiacie dziś z czystym sumieniem, czy też nie, i tak kiedyś za to wszystko zapłacicie.

Do zobaczenia na polu bitwy. Adelante por España!

Jorge del Valle

Przekład: DD

Przedruk części lub całości tylko za zgodą Redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone. 


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , , , ,

Podobne wpisy:

  • 13 stycznia 2011 -- ETA zaprzestaje zbrojnej walki
    „ETA zdecydowała o trwałym zawieszeniu broni, które będzie mogło być zweryfikowane przez społeczność międzynarodową” – głosi fragment przemowy wysłanej hiszpańskim mediom. Jakkolwi...
  • 6 września 2010 -- Hiszpania: ETA ogłasza zawieszenie broni
    W przesłanej telewizji BBC taśmie wideo bojownicy Euskadi Ta Askatasuna (Kraj Baksów i Wolność, ETA)  zakomunikowali o  zawieszeniu działalności zbrojnej i woli osiągania celów pol...
  • 10 września 2012 -- Syria: Al-Kaida chce zamordować prezydenta
    Jak donosi AP, jeden z jordańskich terrorystów powiązanych z islamistyczną Al-Kaidą oznajmił, że jego ugrupowanie przypuści serię ataków terrorystycznych, mających na celu zabicie ...
  • 24 listopada 2019 -- Narodowi syndykaliści w Madrycie: Ojczyzna, Sprawiedliwość, Rewolucja!
    W rocznicę śmierci Jose Antonio kilkuset narodowych syndykalistów pojawiło się na ulicach Madrytu, aby nie tylko upamiętnić wybitną postać, ale również wyrazić sprzeciw wobec demol...
  • 22 marca 2016 -- Tadeusz Zubiński – Błękitna Dywizja. Hiszpańscy sojusznicy Hitlera
    Gdy 22 czerwca 1941 roku Trzecia Rzesza zaatakowała Związek Radziecki, w żadnym kraju w Europie nie było takich przejawów radości, jak w Hiszpanii. Ambasada niemiecka w Madrycie zo...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

8 Komentarzy

  1. Ok, to wiemy już że ETA jest zła, ale czy Baskowie nie są narodem? W końcu nawet pochodzenie ich dzieli od Hiszpan.

    • Baskowie nie zostali wymyśleni przez CIA czy kogokolwiek ad hoc, nie o to tu chodzi. Nikt nie zaprzecza, że taki etnos istnieje i czy ma jakieś swoje aspiracje.

      Tylko chodzi o to, że kolejna grupa etniczna jest wykorzystywana do siania zamętu. Niestety to już świetnie sprawdzony mechanizm „dziel i rządź”, zewnętrzni gracze nastawiają przeciwko sobie ludzi i oni cierpią, a zyski dla tamtych… Czysta „bałkanizacja”.

    • No i co z tego że są narodem? Ich separatyzm jest szkodliwy z punktu widzenia sytuacji w Europie. Tak samo w Szkocji – nauczymy się myśleć w kategoriach interesu narodowego, a nie marzycielstwa. Jak ktoś chce bić się za wolny kraj Basków, Szkocję, Donbas – kupić bilet i jazda. My myślmy o Śląsku i przede wszystkim długofalowo.

  2. Jak sie w tym wszystkim połapać , na korsyce bohaterowie a Baskowie już nie . Zresztą my nawet u siebie nie mozemy się dogadać a mamy zrozumieć obce podwórko ?

    • Co w tym takiego trudnego? Na Korsyce żyją Włosi, ta wyspa od 1945 roku znajduje się pod jawną okupacją Francji, która zwyczajnie łupi Korsykę, prowadząc gospodarkę rabunkową. Baskowie to bardziej złożona kwestia – ich nacjonalizm jest w pełni uzasadniony odrębnością etniczną, z drugiej strony został zawłaszczony przez nieciekawą, marksistowską bojówkę o niejasnych korzeniach.

    • Baskijski nacjonalizm rzeczywiście jest zdominowany przez lewicowo-liberalne ugrupowania, ale nie jest tak, że nie istnieją żadne ugrupowania rzeczywiście nacjonalistyczne. Do niedawna działał pan-iberyjski, narodowo-socjalistyczny i regionalistyczny ruch Movimento Resistencia Ariana (Aryjski Ruch Oporu) posiadający baskijską filię (oprócz sekcji baskijskiej istniały też sekcje: katalońska, kastylijska i galisyjska, ta ostatnia dzieliła się na pomniejsze regionalne sekcje, m. in. asturyjską i gallaecia bracarense). Poza tym istnieją (lub istniały) baskijskie zespoły RAC: Gipuzkoa 88 i Odolaren Mendekua. Przed wojną mainstreamowa Nacjonalistyczna Partia Basków też była ideowo w porządku

  3. http://xportal.pl/?p=17391
    Temat stary, ale na xportalu piszą, że ETA ma narodowosocjalistyczne korzenie

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*