life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Carl Schmitt: Rozważania o konstytucji

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

carlschmittKonstytucja obowiązuje naprawdę wtedy, gdy pochodzi od władzy ustanawiającej konstytucję (tzn. od władzy lub autorytetu i jest ustanowiona z jej woli. Słowo wola oznacza – w przeciwieństwie do czystych norm – rzeczywiście istniejącą wielkość jako źródło powinności. Wola istnieje w sensie egzystencjalnym, jej władza czy autorytet opiera się na jej bycie. Norma może obowiązywać, dlatego że jest słuszna; wówczas systematyczna konsekwencja prowadzi ku prawu naturalnemu, a nie do pozytywnej konstytucji; albo też norma obowiązuje, ponieważ została w sensie pozytywnym zarządzona, tj. z mocy istniejącej woli. Norma nigdy nie ustanawia siebie samej (to jedynie wytwór wyobraźni), ale zostaje uznana za słuszną, ponieważ można ją wywieść z przepisów, których istotą jest także słuszność, a nie tylko pozytywność, tj. to, że rzeczywiście je ustanowiono. Zatem ten, kto mówi, że konstytucję należy traktować jako normę podstawową (nie jako pozytywną wolę), twierdzi, że jest ona w stanie dzięki określonym logicznym, moralnym i innym walorom merytorycznym udźwignąć zamknięty system słusznych przepisów.

Twierdzenie, że konstytucja obowiązuje nie z powodu swojej normatywnej słuszności, ale tylko z powodu swojej pozytywności, a mimo to jako czysta norma tworzy system lub porządek czystych norm, jest pełne sprzeczności i wywołuje zamieszanie. Nie istnieje zamknięty system konstytucyjny o charakterze czystonormatywnym, i sprawą arbitralną jest, czy szereg pojedynczych przepisów, ujmowanych jako ustawy konstytucyjne, należy traktować jako usystematyzowaną jedność i porządek, jeżeli ta jedność nie powstała na gruncie poprzedzającej ją jednolitej woli. Równie arbitralne jest mówienie bez jakichkolwiek zastrzeżeń o porządku prawnym. Pojęcie porządku prawnego zawiera dwa całkowicie różne elementy: element normatywny prawa i istniejący element konkretnego porządku. Jedność i porządek opierają się na politycznym istnieniu państwa, nie na ustawach, regułach i jakichkolwiek unormowaniach. Koncepcje i słowa, w których konstytucja jawi się jako „ustawa zasadnicza” czy „norma podstawowa”, są zwykle niejasne i nieprecyzyjne. Całemu szeregowi wysoce zróżnicowanych unormowań (np. 181 artykułom konstytucji weimarskiej) przypisuje się charakter usystematyzowanej, normatywnej i logicznej „jedności”. Wobec myślowej i merytorycznej różnorodności poszczególnych przepisów, zawartych w większości ustaw konstytucyjnych, to nic innego jak czysta fikcja. Jedność Rzeszy Niemieckiej nie opiera się na owych 181 artykułach i na ich obowiązywaniu, lecz na politycznym istnieniu narodu niemieckiego. Jego wola, a więc coś egzystencjalnego, stwarza – ponad wszelkimi systematycznymi sprzecznościami, brakiem powiązań i niejasnościami poszczególnych ustaw konstytucyjnych – podstawę politycznej i państwowoprawnej jedności. Konstytucja weimarska obowiązuje, bo lud niemiecki „nadał sobie niniejszą Konstytucję”.

Koncepcje konstytucji jako jedności normatywnej i czegoś absolutnego wywodzą się historycznie z okresu, kiedy uważano ją za wyczerpującą kodyfikację praw. We Francji w 1789 roku panowała racjonalistyczna wiara w mądrość ustawodawcy, nie brakowało więc odwagi, by świadomie i całościowo wyrazić w konstytucji całe życie polityczne i społeczne; niektórzy mieli nawet wątpliwości, czy należy choćby tylko rozważać możliwość jakiejś modyfikacji czy rewizji. Jednak dzisiaj nie istnieje już wiara w możliwość stworzenia zamkniętego, całościowo ujmującego państwo i zawsze słusznego systemu normatywnych uregulowań. Obecnie szerzy się całkowicie odmienna świadomość: że tekst każdej konstytucji zależy od politycznej i społecznej sytuacji panującej w czasie jej powstania. Powody, dla których określone regulacje ustawowe zostały zapisane w „konstytucji”, a nie zostały ujęte w formie zwykłej ustawy, zależą od politycznych rozważań i przypadkowych koalicji partii. Wraz ze znikającą wiarą w kodyfikację i usystematyzowaną jedność znika również pojęcie konstytucji jako czystej normy, które zakłada liberalna idea absolutnego państwa prawa. Mogło ono istnieć dopóty, dopóki wierzono w metafizyczne podstawy mieszczańskiego prawa naturalnego. Konstytucja przekształca się teraz w szereg pojedynczych pozytywnych ustaw konstytucyjnych. Jeśli mimo to dzisiaj ciągle jeszcze mówi się o normie podstawowej, o ustawie zasadniczej etc. – przykłady i dowody są tu zbędne – dzieje się to pod wpływem trwającego jeszcze oddziaływania tradycyjnych formuł, które już dawno stały się puste. Równie nieprecyzyjne i mylące jest mówienie nadal o „tej” jedynej konstytucji. W rzeczywistości ci, którzy tak mówią, mają na myśli nieusystematyzowaną większość lub wielość przepisów konstytucyjnoprawnych. Pojęcie konstytucji uległo relatywizacji i zaczęło się odnosić do pojedynczej ustawy konstytucyjnej.

Carl Schmitt

Fragment książki „Nauka o konstytucji”.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , ,

Podobne wpisy:

  • 8 stycznia 2020 -- Carl Schmitt: Pozytywne ujęcie konstytucji
    Pojęcie konstytucji jest możliwe do określenia jedynie wówczas, gdy rozróżnia się konstytucję i ustawę konstytucyjną. Niedopuszczalne jest najpierw rozczłonkowywanie konstytucji na...
  • 9 września 2014 -- Carl Schmitt – Nauka o konstytucji
    To znaczące, że w momencie, kiedy Schmitt decyduje się wydać swoją „Naukę o konstytucji”, jednocześnie stwierdza dobitnie w jednym z listów, że konstruowanie i opisywanie ogólnych ...
  • 6 maja 2020 -- Carl Schmitt: Rozważania o suwerenności
    Ten, kto decyduje o stanie wyjątkowym, jest suwerenny. Definicja ta najlepiej określa pojęcie suwerenności jako pojęcie graniczne. W nieprecyzyjnej terminologii, która funkcjonuje ...
  • 1 czerwca 2012 -- Carl Schmitt – Teologia polityczna i inne pisma
    Carl Schmitt (1888–1985), niemiecki filozof prawa i polityki, należy do grupy dziewiętnasto- i dwudziestowiecznych intelektualistów tyleż inspirujących, co kontrowersyjnych i trudn...
  • 29 czerwca 2019 -- Carl Schmitt – Legalność i prawomocność
    W tych rozważaniach nad konstytucją weimarską Carl Schmitt (1888–1985), najsłynniejszy w XX wieku – i najbardziej kontrowersyjny z racji epizodu nazistowskiego – niemiecki filozof ...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

3 Komentarzy

  1. Mój Boże, jak dzisiaj brakuje takich ludzi w całym systemie prawniczym.

  2. Schmitt urodził się 11 lipca 1888 roku jako syn katolickiego przedsiębiorcy w Plettenbergu w Westfalii; studiował prawo w Berlinie, Monachium i Strasburgu. Studia zakończył egzaminem państwowym w 1915 roku w – niemieckim wtedy – Strasburgu. W roku 1916 zgłosił się na ochotnika do służby wojskowej. W tym samym roku poślubił swoją pierwszą żonę – Serbkę – Pavlę Dorotić. Rozwiedli się w 1924 roku. W 1925 roku poślubił drugą żonę Duškę Todorović, także Serbkę; mieli jedną córkę imieniem Anima.

    Schmitt habilitował się w roku 1926 w Strasburgu. Wykładał w różnych szkołach handlowych i na uniwersytetach: w Monachium, Greifswaldzie, Bonn, Berlinie i Kolonii.

    Schmitt wstąpił do NSDAP 1 maja 1933 roku, a w czerwcu został mianowany przez Göringa „Preußischer Staatsrat”, w listopadzie zaś – prezesem Vereinigung nationalsozialistischer Juristen” („Związku Prawników Narodowo-Socjalistycznych”). W tym samym roku został profesorem na Uniwersytecie Berlińskim (posadę piastował do zakończenia II wojny światowej). Popierał palenie „nie-niemieckich” i „anty-niemieckich” książek, nawoływał do włączenia do tych kategorii także dzieł autorów inspirowanych przez żydowskie idee. Uważał swoje teorie za ideologiczne podstawy dyktatury nazistowskiej i uzasadnienie rządów Führera z punktu widzenia filozofii prawa – szczególnie poprzez pojęcie auctoritas.

    Pół roku później – w czerwcu 1934 roku – Schmitt został wydawcą i redaktorem naczelnym „Deutsche Juristen-Zeitung” („Gazety Prawników Niemieckich”), w lipcu 1934 roku opublikował artykuł, w którym usprawiedliwiał morderstwa polityczne nocy długich noży jako „najwyższą formę prawa administracyjnego” („höchste Form administrativer Justiz”). Schmitt okazał się skrajnym antysemitą także jako przewodniczący zjazdu nauczycieli prawa w październiku 1936, gdzie domagał się, aby niemieckie prawo zostało oczyszczone z „żydowskiego ducha” („jüdischem Geist”), posuwając się aż do żądania, aby wszystkie publikacje żydowskich uczonych były od tej pory oznaczone małym symbolem.

    Pomimo to w grudniu 1936 roku w publikacji SS „Das Schwarze Korps” oskarżono Schmitta o bycie oportunistą, myślicielem państwowym heglowskiego typu i przede wszystkim katolikiem; także jego antysemityzm uznano za zwykłe pozory, cytując przy tym jego wystąpienia, w których krytykował skrajne teorie nazistów. Po tym wydarzeniu Schmitt stracił swe prominentne urzędy i wycofał się ze stanowiska czołowego nazistowskiego prawnika, dzięki Göringowi zachował jednak posadę profesora w Berlinie.

    W 1945 roku Schmitt został schwytany przez siły amerykańskie; spędził ponad rok w obozie internowania, a po jego opuszczeniu w 1946 roku powrócił do Plettenbergu – swego rodzinnego miasta. Następnie przeniósł się do domu swej gospodyni Anni Stand w Plettenberg-Pasel. Pomimo izolacji od głównego nurtu naukowej (nie uzyskał katedry na żadnym z zachodnioniemieckich uniwersytetów) i politycznej społeczności, kontynuował swe badania (głównie z dziedziny prawa międzynarodowego po 1950 r.) i aż do późnej starości przyjmował niekończący się strumień gości – swych współpracowników, jak i młodszych intelektualistów. Najważniejsi wśród nich to: Ernst Jünger, Jacob Taubes i Alexandre Kojève.

    W 1962 roku Schmitt dawał wykłady we frankistowskiej Hiszpanii, na podstawie dwóch z nich powstała opublikowana rok później „Teoria partyzanta”, w której opisywał hiszpańską wojnę domową jako „wojnę o wyzwolenie narodowe” przeciwko „międzynarodowemu komunizmowi.” Schmitt uznał partyzanta za wyjątkowy i znaczący fenomen, który w drugiej połowie XX w. spowodował wyłonienie się nowej teorii wojny.

    Schmitt zmarł 7 kwietnia 1985 r. i został pochowany w Plettenbergu.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*