We wtorek, 29 lipca, Pentagon oznajmił, iż amerykańska administracja zadecydowała o dostarczeniu Irakowi 5000 nowoczesnych rakiet typu powietrze-ziemia. Będzie to największa dostawa, jaką dotychczas irackie wojsko otrzymało od amerykańskich sojuszników. Łączną wartość przetargu szacuje się na 700 milionów USD.
Jak podkreśla rzecznik Pentagonu, adm. John Kirby, USA dostarczyły już Irakowi co najmniej setki pocisków Hellfire. Rakiety można wystrzeliwać z samolotów AC-208 Cessna Caravan, będących na stanie irackiego lotnictwa.
Od przejęcia władzy w Iraku przez stronnictwo szyickie, kraj ten stara się prowadzić politykę dwóch wektorów, utrzymując jak najlepsze stosunki z nieprzyjaźnie nastawionymi do siebie mocarstwami – USA i Iranem.
Na fali obecnego konfliktu wzmogła się presja międzynarodowa na obecny rząd. Tydzień temu, irackie władze przyznały niejako, iż naciski na Malikiego, by ten zrzekł się stanowiska, pochodzą również z Iranu. Szef rządu w Bagdadzie nie zamierza jednak ustępować.
W irackiej rebelii antyrządowej biorą udział nie tylko islamiści z ISIS i innych ugrupowań, ale także bojownicy suficcy i nacjonaliści dążący do przywrócenia rządów partii Baas.
Premier Iraku odpowiedzialnością za kryzys obarcza przede wszystkim reżim wahabitów w Arabii Saudyjskiej, znany ze sponsorowania terroryzmu oraz islamskiego ekstremizmu na całym świecie.
DK
Na podstawie: presstv.ir
Barack Obama in Nuri al-Maliki w Bagdadzie, 2009r. Fot. Wikimedia
Najnowsze komentarze