life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Wielka Brytania: BNP ma nowego lidera

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Od lewej: aktualny i były szef BNP

Z Wysp Brytyjskich na kontynent europejski przesłana została istotna informacja: Nick Griffin, europoseł w latach 2009-2014, od 15 lat sprawujący funkcję przewodniczącego British National Party, złożył oficjalną rezygnację. Na stanowisku szefa zastąpi go inny wieloletni działacz, 39-letni Adam Walker.

Przywódca brytyjskich nacjonalistów w sprawie swojej rezygnacji wydał specjalne oświadczenie, w którym dość obszernie uargumentował własną decyzję. Jak stwierdził, „15 lat to więcej niż wystarczająco długo”. Podkreślił, iż zarówno jemu, jak i partii, po okresie płynięcia stałym kursem przy zachowaniu części spośród osiągniętych sukcesów potrzebna jest zmiana ogólnej motoryki działań.

Nick przyznał, że do jego decyzji walnie przyczynił się niezadowalający wynik tegorocznych wyborów, pozbawiający go mandatu europejskiego. Zdaniem lidera nacjonalistów, sytuacja BNP była pod tym względem beznadziejna, ponieważ „miękki elektorat” zawojowała w całości konkurencyjna, „konserwatywna” partia UKIP Nigela Farage’a wyjątkowo ostrymi hasłami antyimigracyjnymi. Uznał jednak, że działacze partyjni mają prawo obwiniać jego za porażkę oraz sądzić, iż dało się rozegrać tę ważką batalię w sposób znacznie korzystniejszy dla BNP.

Wyjaśniając powody swojej rezygnacji, Nick oświadczył m.in.:

Tym, co liczy się najbardziej w partii mierzącej się z nieustanną presją czynników zewnętrznych, jest jej wewnętrzna spójność. Zatem miesiące wewnętrznych konfliktów między tymi, którzy mnie obwiniają, a tymi którzy mnie bronią, przyniosłyby naszej partii demoralizację i szkodę.

(…)

Ostatecznie nie chodzi tu o Adama Walkera, czy Nicka Griffina; chodzi o Brytyjską Partię Narodową, ostatnią nadzieję dla naszej rasy i narodu.

Nick Griffin w brytyjskim nacjonalizmie nie ma statusu neofity. Jego ojciec, Edgar Griffin, był radnym Partii Konserwatywnej, który sympatyzował jednak mocno z Frontem Narodowym. Już w 1978 roku jego syn stał się szefem lokalnej komórki NF. Na początku lat 80. Griffin poznaje Roberto Fiore i Derka Hollanda, z którymi w 1983 roku tworzy tzw. frakcję Politycznych Żołnierzy. Kilka lat później współtworzy Międzynarodową Trzecią Pozycję. W 1990 roku w wyniku wypadku traci swoje lewe oko i wpada w spiralę problemów finansowych oraz zdrowotnych, które wyłączają go na pewien czas z życia politycznego.

Do działalności nacjonalistycznej powrócił w 1993 roku, przyłączając się do kierowanej wtenczas przez Johna Tyndalla Brytyjskiej Partii Narodowej, gdzie prędko wypracował sobie pozycję czołowego aktywisty. Po latach toczenia z ówczesnym szefem zażartych sporów (Griffin nalegał na radykalne rozprawienie się ze zjawiskiem „skinheadyzacji”), w 1999 roku został wybrany na nowego prezesa BNP. Od tej pory organizacja przechodziła stopniową metamorfozę wizerunkową i prędko zaczęła osiągać coraz lepsze wyniki wyborcze – zarówno w wymiarze lokalnym, jak i krajowym oraz europejskim.

Przełomowymi dla partii okazały się eurowybory w roku 2009, w których BNP uzyskała spektakularny wynik 6% (prawie milion głosów), wysyłając do Strasburga dwóch europosłów, w tym właśnie Griffina.

Od tego momentu nastały jednak dla Brytyjskiej Partii Narodowej trudne czasy. W powyborczej odsłonie najpopularniejszego brytyjskiego talk-show „Question Time”, Nick Griffin został publicznie zlinczowany przez swoich politycznych wrogów, w tym ówczesnego ministra spraw wewnętrznych z ramienia Partii Pracy, Jacka Strawa. W europejskim środowisku nacjonalistycznym pojawiło się wówczas mnóstwo komentarzy wskazujących, iż Griffin popełnił tragiczny błąd, zgadzając się na takie traktowanie własnej osoby przez polityczno-medialny establishment. Następnie miała miejsce lawina ataków i oszczerstw ze strony dziennikarzy telewizyjnych i prasowych, przeciągająca się z miesięcy na lata. W ślad za nią, podążyły represje policyjne – aresztowania (m.in. skarbnika partyjnego Jeffersona za „podżeganie do nienawiści rasowej”), najścia na domy, procesy z kategorii podatkowych i finansowych, odzierające ugrupowanie z setek tysięcy.

W ślad za atakami z zewnątrz, przyszła kolej na wstrząsy wewnątrzpartyjne. Drugi przedstawiciel BNP w Parlamencie Europejskim, Andrew Brons, prędko wypowiedział posłuszeństwo swojemu szefowi i usiłował obalić jego rządy w partii. Przegrał jednak w powszechnym głosowaniu, wyprowadzając następnie za sobą część działaczy i zawiązując konkurencyjną Brytyjską Partię Demokratyczną. Kolejną głośną sprawą była tzw. frakcja narodowo-liberalna w łonie BNP, która, jak się potem okazało, powstała z inspiracji państwowych służb. Swoich „kretów” do partii wprowadziła nawet BBC za pomocą udających nowych członków dziennikarzy, którzy potem próbowali ośmieszyć BNP i Griffina dzięki pozyskanym materiałom. Nacjonaliści zemścili się jednak na stacji w piękny sposób.

W następstwie zarówno powszechnej nagonki medialnej, jak i rozłamów wewnętrznych, rewolucja BNP uległa zahamowaniu. W wyborach lokalnych 2012 utracono większość radnych, w tym także przedstawiciela w parlamencie londyńskim.

Za swój największy dotychczasowy sukces polityczny Griffin uznał podróż do Syrii, dzięki której zdołał wraz z rzecznikiem parlamentu syryjskiego Dżihadem al-Lahamem, opracować list otwarty, apelujący do brytyjskiej Izby Gmin o wstrzymanie planów „ograniczonego uderzenia” na Syrię, snutych wówczas przez gabinet Davida Camerona. Dokument ten, mimo iż media głównego nurtu robiły wszystkiego, by tego nie przyznać (BBC oraz The Guardian z wielką niechęcią i rezerwą opisywały pokojową misję brytyjskiego europosła), w istotny sposób przyczynił się do brytyjskiego weta. Tym samym można uznać za bardzo prawdopodobne, że syryjski rząd – dzięki pośrednictwu angielskiego nacjonalisty – wstrzymał nielegalną inwazję, planowaną przez torysów.

Dotychczasowa działalność nacjonalistyczna i poselska Griffina pełna była także polskich akcentów. Wielokrotnie zamieszczał m.in. raporty z działalności Narodowego Odrodzenia Polski na swojej oficjalnej stronie dotowanej przez Parlament Europejski. Bronił również polskiego sektora energetycznego przez banksterami i łupieżczymi spółkami związanymi z Georgem Sorosem, zarzucając przy okazji polskojęzycznym politykom zdradę stanu. W dniach 28-29 września 2013 roku, na kongresie Brytyjskiej Partii Narodowej, był sygnatariuszem polsko-brytyjskiej deklaracji solidarności z prześladowanymi działaczami greckiego Złotego Świtu, którą podpisał wespół z szefem wydziału zagranicznego NOP – Michałem Lewandowskim. 11 listopada tego samego roku brał udział w organizowanym przez krakowski oddział NOP Marszu Wolnej Polski, gdzie w przywódczym stylu przemawiał do wielotysięcznego tłumu.

Nowy szef, Adam Walker, od wielu lat kierował wydziałem organizacyjnym BNP. Znany jest jako aktywista typu ulicznego, odpowiadający za rozliczne manifestacje i głośne kampanie, zawsze przebywający ze zwykłymi ludźmi. W przeszłości był zawodowym żołnierzem, pracował również jako nauczyciel (uprawnienia do wykonywania zawodu utracił ze względu na „faszyzm”) oraz działacz związkowy.

Nick Griffin nie rezygnuje naturalnie z działalności politycznej. Będzie nadal członkiem Rady Wykonawczej BNP i jedną z najważniejszych postaci w partii.

Na podstawie: bnp.org.uk, informacje nadesłane

Komentarz: Dziękujemy, Nick! Nowemu przewodniczącemu bratniej organizacji życzymy z kolei samych sukcesów na drodze ku większej konsolidacji nacjonalistycznych sił w starym Albionie.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

10 Komentarzy

  1. Jak zmieni się BNP po odejściu N. Griffina pokaże czas. Jak na razie mamy jedynie oświadczenie Adama Walkera, w którym ten deklaruje, że stanowisko radykalne „nie będzie mile widziane”. Co to oznacza, nie wiadomo, bo BNP reprezentowało dotąd zdecydowany, aczkolwiek spokojny politycznie kierunek.

  2. Zmiana szefa zawsze pociąga za sobą zmiany czegoś, więc na pewno nie będzie już tak, jak było. W przywołanym stanowisku Walkera mowa konkretnie o „ekstremistycznym języku vel dogmacie”, który nie będzie dopuszczalny. Być może oznacza to wygładzenie agresywnej retoryki anty-islamskiej, która momentami zahaczała o żenadę ala EDL – całe to sugerowanie, że każdy muzułmanin to z natury pedofil, że wszyscy muzułmanie znęcają się nad zwierzętami, itd. To było ekstremalne i momentami bardzo niesmaczne. Oczywiście, to typowa zagrywka wyborcza – w świecie anglosaskim niechęć/nienawiść do islamu jest głęboko zakorzeniona od co najmniej dwóch wieków, wykraczając nawet poza ogólnoeuropejską „islamofobię” zrodzoną stosunkowo niedawno.
    .
    Walker podkreśla, że chce zbudować alternatywę dla wszystkich partii mainstreamu – z całego oświadczenia można wysnuć wniosek, że BNP spróbuje odbudować bazę członkowską, jaka funkcjonowała w 2009 roku, i stać się na tyle silną organizacją, żeby w następnych wyborach podzielić głosy UKIP-u na pół albo zabrać im chociaż 30%. Ot, pierwsza myśl.
    .
    Natomiast bardzo możliwe jest, że w kwestiach kontaktów międzynarodowych nastąpi regres, bo Griffin był znany z tego, iż na tle pozostałych towarzyszy partyjnych przykładał do nich szczególną wagę. Może jednak to ostatecznie wyjdzie na dobre organizacji?

  3. Niestety, w sprawach stosunków międzynarodowych to może być duży minus. I nie jest wykluczone, że BNP zamknie się w sprawach wyłącznie krajowych.

  4. Nagonka na Nicka była rzeczywiście wstrętna. Np. kiedyś przed Halloween jakiś tabloid wydrukował na pierwszej stronie zdjęcie twarzy Nicka z dopiskiem: wytnij to, założ na twarz i idź straszyć dzieci.
    .
    Była sprawa tamtego informatyka, który opiekował się stronką BNP a pewnego dnia wszystko pokasował, stronkę rozwalił i uciekł, ku radości gazet. Było parę innych świństw.

  5. Nickowi należą się podziękowania za wszystko co zrobił. Na pewno zapisał się już na trwałe w historii europejskiego nacjonalizmu. Thank you, Nick!

  6. W dniu wczorajszym odbylo sie potkanie BNP w Londynie, w ktorym udzial wzielo kierownictwo NOP. Niestety BNP zamierza isc droga wyznaczona przez Marine Le Pen, przy jednoczesnym trzymaniu kontaktow i ukladow zagranicznych, ktore sila rzeczy bedzie ogarnial Nick. Jednak w krotkim czasie moze sie okazac, ze rozwiazanie „grania na dwa fronty” nie bedzie takie proste, gdyz BNP wzorowo wspolpracuje na terenie UK z NOP Division England, co juz na starcie koliduje z wizja nacjonalizmu w wersji „soft”. Ktora frakcja wygra wyjdzie w „praniu”.
    Na scenie europejskiej grup narodowo-rewolucyjnych, ktore nie zamierzaja isc na kompromisy kosztem glosow i przebierac w slowach tak by przypadkiem nie dostac od systemu etykietki „extremisci” pozostala doslownie garstka.
    Poczynione pewne ustalenia w ostatni weekend w gronie grup radykalnych, dzis w obliczu rezygnacji Nicka Griffina, nabieraja kolejnego ksztaltu, gdyz byc moze ta grupa zostanie oslabiona o jeden element – BNP.
    Dla Nicka, wielki szacun za wklad w konsolidacje ruchu nacjonalistycznego w Europie i nie przebieranie w slowach na potrzeby wyborow.
    *
    Thank you, Nick !

  7. Tak to niestety się dzieje niekiedy. Zamiast szczerości ideowej, ugładzenie, nacisk na duperele, które jak w partiach establishmentowych są normą. Bo przecież wyborca, bo przecież musi być gładko, sympatycznie, bo przecież wszyscy muszą nas lubić, a przynajmniej nie-nie lubić. I tak krok po kroku. A w końcu jadą do Izraela i biją łbem w ścianę płaczu. i kończy się tak samo. Rozpłynięciem się w niebycie. Bo specjaliści i fachowcy od gładkiej gadki, uśmiechu od protezy do protezy są i to całkiem nieźli. W partiach demoliberalnych, To ICH żywioł. To ICH specjalność. Krzyżyk na drogę.

  8. Cross, Walker jeszcze tak na dobrą sprawę nic nie zrobił jako szef, więc wstrzymałbym się z takimi uprzedzonymi sądami.
    .
    Nick Griffin przez chwilę (w 2009) też lubił Izrael i potępiał Hamas, a także wygłaszał peany na cześć demokracji. Skutek był taki, że cała nacjonalistyczna Europa – włącznie z moją skromną osobą – go szczerze znienawidziła. Jednak Nick Griffin przywdział taki wizerunek dla potrzeb taktycznych, co przepowiadał już w 1999 roku. Różnicy między systemową szmatą, a człowiekiem, który takową udaje, żeby potem system udusić, nie dostrzeże się gołym okiem. Trzeba najpierw wiedzieć nieco więcej, a najlepiej być „insiderem”.

  9. To tak jak z Ruchem Narodowym :D och…wait

  10. BNP istnieje od jakichś 40 lat, więc porównania jej do RN są rzeczywiście niezwykłe. ;-)

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*