life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Krzysztof Kubacki: O zmianę systemu edukacji

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

eduSystem edukacji w Polsce jest bardzo krytykowany. Nic dziwnego, od lat ten system jest nieudolny i nieefektywny. Rozbicie szkół podstawowych na gimnazja, masowe tworzenie nowych studentów prowadzi do tego, że ukończenie uczelni wyższej nie gwarantuje obecnie nic. Według mnie przede wszystkim uczelnie wyższe powinny tworzyć nowe elity. Tak się jednak nie dzieje, kiedy i tam próg wymagań jest bardzo niski. Chciałbym przedstawić w skrócie swoją koncepcję na system edukacji. Zdaje sobie sprawę, że niektóre z przedstawionych poniżej pomysłów nie będą nowościami, a niektóre z nich będą wciąż jeszcze ogólnikami. Jednak trzeba nad tą kwestią myśleć i pracować, aby przyszłość systemu edukacji u nas w kraju widziano w żywszych barwach niż obecnie.

Zacznę więc od samego początku czyli szkół podstawowych. W tej kwestii proponuję wrócić do 8 klas i całkowitego usunięcia gimnazjów. Gimnazja obecnie są niepotrzebne. Dzieci, a następnie młodzież powinna cały swój początek edukacyjny przechodzić w tej samej szkole. Gimnazja bardzo często w dzisiejszych czasach tworzą patologie. Młodym ludziom wręcz kolokwialnie mówiąc „odbija” po opuszczeniu szkoły podstawowej w drodze do gimnazjum. Kolejnym powodem usunięcia gimnazjów jest to, że nauczyciele mogą lepiej zapanować nad dorastającymi młodymi ludźmi. Z tego względu, że prowadząc ich od małego wiedzą kto jaki jest, jak się zachowuje, na co daną osobę stać i w jaki sposób w razie problemów nad danym człowiekiem zapanować. Takiego komfortu obecnie nie mają nauczyciele gimnazjów, którzy co rok muszą zapoznawać się z nową ilością młodzieży. Bardzo często – jeszcze dzieci – opuszczające obecnie szkołę podstawową nabierają pewnego myślenia o tym, że są dorośli i więcej mogą. Przez co dochodzi w gimnazjach do wielu nagannych występków, z którymi bardzo często nauczyciele nie są sobie w stanie poradzić. A więc pierwszym moim postulatem jest usunięcie gimnazjum i wrócenie do według mnie lepszego systemu ośmiu klas szkoły podstawowej.

Następnym moim postulatem jest większe docenienie techników i szkół zawodowych. Powinno nastąpić większe wsparcie ze strony państwa na tę część szkół. Z tego względu, że dają one już mniej więcej fach w rękach młodej osobie. Co jest obecnie bardzo ważne. W dzisiejszych czasach mamy masę magistrów, którzy nie potrafią nic. Zderzają się te osoby z twardą rzeczywistością braku pracy po danych kierunkach. Bardzo często obecnie szkoły zawodowe czy technika są pomijane i patrzy się na nie bardzo z góry. Jednak ta część edukacji jest naprawdę ważna i powinno być to bardziej dostrzegalne przez osoby wybierające szkoły. Cieszę się, że obecnie w liceach dochodzi do profilowania klas. Wojskowe, policyjne etc. Takie profilowanie danych klas powinno być już normą. Z każdym końcem roku szkolnego powinno dochodzić do egzaminu z całości danej dziedziny, którą młody człowiek wybrał i czego był nauczany przez cały rok. Miałoby to za zadanie usystematyzować nabytą wiedzę, cechy i umiejętności. Także na maturze powinno dochodzić do takowego egzaminu.

Ostatnim etapem są uczelnie wyższe. Bardzo palący obecnie problem. Przez studia obecnie przechodzi się bez żadnych problemów, wręcz beztrosko. Często nowi magistrzy kończący studia z braku pracy po ich kierunkach wybierają drogę na zachód, choć i tam czeka ich praca poza tym czego nauczano ich na studiach. Brutalna rzeczywistość czasem prowadzi do frustracji. Niestety, tak jest i trzeba to jakoś zmienić. Przede wszystkim licea, technika i szkoły zawodowe powinny przygotowywać do późniejszego dorosłego życia i hartować charaktery młodych. I na uczelnie nie powinno dostawać się tak łatwo jak obecnie. Trzeba skończyć z masowym studiowaniem, wrócić do dawnego systemu kiedy to studiować mogli jedynie Ci najlepsi. Czyli powinno dojść do zaostrzenia rygoru dostania się na studia. Muszą zostać zwiększone wymagania dostania się na uczelnię wyższą. Nie powinny one zostać zwiększone tylko lekko, ale jak najwyżej, żeby tę barierę mogli przeskoczyć jedynie Ci najwybitniejsi. Oczywiście przeskoczenie tej bariery to dopiero pierwszy krok, resztę zweryfikują już późniejsze sesje i ich egzaminy.

O systemie edukacji można rozmawiać godzinami. Jednak musimy zastanawiać się nad tą bardzo ważną, a wręcz kluczową dla młodego Polaka ścieżką życia jaką jest edukacja oraz tworzyć koncepcje na zmianę obecnego systemu. Jest to bardzo ważne, bo musimy mieć propozycje dla rodziców i ich dzieci. Zdaję sobie sprawę, że powyższe postulaty wciąż mogą wydawać się dosyć ogólne jednak mam nadzieję, że mniej więcej każda z osób, które ten tekst przeczytają będą wiedzieć o co mi chodzi. Dbajmy i myślmy o edukacji bo jest to bardzo ważne dla każdego poszczególnego Polaka jak i dla przyszłości naszego kraju.

Krzysztof Kubacki


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

2 Komentarzy

  1. Obecnie obowiązuje zasada że dzięki pilności (we wszystkich dziedzinach) osiągniesz sukces, a każda szkoła średnia zachwala swoje możliwości w kształceniu, często niezgodnie z prawdą. Powinno się kłaść nacisk na indywidualność i przysposobienie zawodowe. No i zawiązać współpracę szkół z przedsiębiorstwami. Każdy powinien w trakcie edukacji zasmakować pracy. Studia tylko dla wyjątkowo zdolnych, nie tylko ogólnie, ale w konkretnych dziedzinach.

  2. @K
    .
    Dobrze rozumujesz, ale nie przesadzajmy z tym „wyjątkowym uzdolnieniem”. Lekarz, prawnik, projektant, informatyk – to generalnie jakieś wyjątkowe uzdolnienie nie musi być. Problem jest z kupą bezsensownych studiów, będących jakby przedłużeniem liceum, ale o poziomie przeważnie niższym niż w liceum. Tam chodzą ludzie niezdolni do przyswojenia zby dużych porcji wiedzy, ale mający ambicję na „papier”. .
    Wyjątek stanowią niektóre studia humanistyczne, które teoretycznie powinny kształcić TYLKO naukowców (a więc 100% studentów to ponadprzeciętni), a stały się ochronką dla matematycznych sierot.
    .
    Panuje presja aby każdy miał wykształcenie wyższe. Panuje pogarda dla „fizycznych” – zupełenie nieuzasadniona, bo np. mechanik samochodowy nie może być głąbem. Tymczasem selekcja jest taka, że do samochodówki mają trafiać ci co nie dadzą sobie rady z maturą. Tak przynajmniej było za mojej edukacji a od tego czasu tylko się pogorszyło.
    .
    Dziwi mnie też, że nie ma rozwiniętego systemu dokształcania dorosłych. np. jaki jest sens ograniczanie edukowania w fachu fryzjera do młodzieży szkolnej? Czy to są jakieś niepełnosprawne umysłowo kaleki, które w życiu mogą nauczyć się tylko jednego fachu i to jeszcze z trudem?
    .
    Powinna być rozwinięta idea kursów objętych wsparciem państwa. Znajomy zagrożony bezrobociem na własną rękę przebranżowił się na kerowce z kat D, ale na kurs zabulił grube tysiące z własnej kieszeni.
    .
    Przynajmniej te kursy są dostępne,bo droga do wielu fachów jest zamknięta – jeśli wcześniej nie wybrałeś odpowiedniej szkoły to koniec. Trzeba się wkręcać na przynieś-podaj-pozamiataj do firmy, a z perspektywy przedsiębiorcy to też nie jest takie fajne. Nauczysz gościa fachu, a on się za chwilkę zwolni. Tutaj wolny rynek nie działa. Pomijam jakieś szczególne kwestie typu przeszkolenie w obsłudze konkretnej maszyny, bo przecież w każdej pracy trzeba się wdrażać. Chodzi mi o ugólne doszkalanie zawodowe i zmiany zawodów tak by np. 35 letni fryzjer mógł się przeszkolić na hydraulika. tego u nas nie ma.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*