life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

WT: Mity i rzeczywistość. „Zły” NOP, „dobrzy” patrioci, a w tle NPD i Swoboda

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Znany showmen Janusz Korwin-Mikke w jednej ze swoich ciętych ripost użył określenia „rurkowce”. Oto już od dłuższego czasu szczególnie nieciekawa odmiana tych stworzeń, nazwijmy je „narodowymi rurkowcami”, uprawia wspólnie z różnymi „antyfaszystami”, frondami i Gazetą Wyborczą, wielkie poletko, na którym rodzą się kolejne fantasmagorie o współpracy polskiej partii nacjonalistycznej jaką jest Narodowe Odrodzenie Polski, z niemiecką NPD i ukraińską Swobodą. Poletko wydaje obfite zbiory. Jest o oddaniu Wrocławia i Przemyśla, jest o zdradzie i cyklistach. Temat wdzięczny, gdyż z braku własnej ideologii, wszystkie siły można kierować na demonizowanie NOP. Wiadomo jakie emocje wywołuje kwestia niemiecka i ukraińska w polskim społeczeństwie. Skoro NOP „współpracuje” więc to „antypolska” organizacja. Z tego też powodu, warto kilka kwestii sprostować.

1. Mityczna „współpraca” z NPD

W 1999 roku na obozie „Krzyż i Miecz” pojawił się Alexander von Webenau z redakcji pisma „Vorderste Front” (notabene prezentującego poziom nieosiągalny dla większości rurkowych „inteligentów”), a dodatkowo szef Nationaldemokratische Hochschulbund (NHB, studencka organizacja NPD) zasiadający z tego tytułu w zarządzie partii. Była to jego PRYWATNA inicjatywa. Krótko po powrocie do Niemiec, Alex oficjalnie sam złożył rezygnację z wszelkich funkcji i wystąpił z partii, nieoficjalnie towarzysze troglodyci – identyczni z naszymi krajowymi – zaszczuli go za wizytę w Polsce. Podobnie jak nasza postendecka trupiarnia mówili o „zdradzie” etc. Alex, co wyrażała również linia VF, był zwolennikiem Trzeciej Pozycji oraz nowoczesnego nacjonalizmu, wolnego od szowinistycznych i rewizjonistycznych majaków. Wcześniej, w 1994 roku na Kongresie NOP, jako reprezentant VF gościł Wolfgang Bendel, który również pozbył się złudzeń co do kolegów z NPD i również ową partię po wizycie w Polsce opuścił. To tyle, jeśli chodzi o bilateralną „współpracę”. Wizyta Alexa stała się okazją dla „Nigdy Więcej” do pisania o „volksdojczach”, co następnie podchwyciły chętnie środowiska demoliberalne, na czele z giertychowszczyzną, dziś dla niepoznaki przybierającą inne nazwy.

Koronnym zarzutem względem NOP ma być także „współpraca” z NPD w ramach ponadnarodowych inicjatyw. Rzecz tyczy się Międzynarodowej Trzeciej Pozycji i Europejskiego Frontu Narodowego. Narodowodemokratyczna Partia Niemiec nigdy nie była częścią tej pierwszej, a forum to powstało z inicjatywy Adama Gmurczyka, Roberto Fiore i Derka Hollanda. Przypadek EFN będzie zaś znamienny dla wszelkich tropicieli „niemieckiego” NOP. W dniach 23/24 października 2004 roku w Warszawie odbyła się Konferencja Europejskiego Frontu Narodowego. Obradom prze­wodniczyli Sekretarz Generalny EFN Roberto Fiore i przewodniczący Rady Politycznej Adam Gmurczyk. Obok działaczy NOP i Forza Nuova wzięli w niej udział także delegaci Złotego Świtu, rumuńskiej Noua Dreapta, portugalskiej Partido Nacional Renovador i kilku innych organizacji. W tym czasie członkowie NPD siedzieli w tureckim Berlinie i marzyli o Breslau. Ostatecznie Europejski Front Narodowy zawiesił działalność decyzją NOP, ze względu na postulaty kilku środowisk narodowych, by dołączyć rzekomo ucywilizowaną NPD. „Volksdojcze”.

Żeby nie zanudzać, na koniec przytoczę fragment wywiadu prezesa NOP dla dziennika „Trybuna”, którego redaktorzy wykazali się jak widać większą rzetelnością niż zawodowi patrioci i inni kłatolicy z portali poświęconych.

Czy narodowcy z NOP cieszą się z wyborczych sukcesów NPD?

Adam Gmurczyk: Niespecjalnie. NPD w nowoczesnym rozumieniu nie jest partią narodową, nacjonalistyczną. Pod względem etycznym jest ona antychrześcijańska, jej postulaty gospodarcze to taka mieszanka naszej krajowej Platformy Obywatelskiej i Samoobrony, a w polityce zagranicznej reprezentuje koncepcje przebrzmiałego XIX-wiecznego imperializmu. Słowem: skansen. W jakiś sposób musi budzić oczywiście niepokój Polaków fakt, że niemieckie propagandowe prostactwo zyskuje jakieś poparcie, ale – na szczęście – nie jest to partia, która jest w stanie osiągnąć jakieś wielkie sukcesy. Proszę zwrócić uwagę, że jakieś poparcie zyskuje jedynie na terenach dawnej NRD, gdzie hasła w stylu „Walka klas trwa” wciąż trafiają na dobry grunt.

Roberto Fiore z włoskiej partii Forza Nuova, pana przyjaciel i współpracownik w europejskim ruchu narodowym, wysłał NPD gorące gratulacje i zaproszenie do współpracy. Przypomnijmy, że NOP współpracuje blisko z partią Fiore w ramach Europejskiego Frontu Narodowego.

Adam Gmurczyk: Relacje włosko-niemieckie są nieco inne, niż powiedzmy relacje Niemców z narodami Europy środkowo-wschodniej. NPD ostrze swojej propagandowej agresji kieruje w naszym kierunku. Dlatego też my nieco uważniej patrzymy na tę formację. Oczywiście Niemcy, to naród wielomilionowy i należy go traktować poważnie. A niemieckich narodowców trzeba po prostu ucywilizować, wprowadzić w XXI wiek. Roberto Fiore wierzy, że uda się to uczynić z NPD. Cóż, każdy ma jakieś marzenia.

Roberto Fiore pozbył się chyba marzeń, gdyż na ostatnim Kongresie FN nie było przedstawicieli NPD. Zresztą nawet nikt nie myślał ich tam zapraszać.

2. Mityczna „współpraca” ze Swobodą.

„W dn. 29 lipca 2011 roku w Warszawie doszło do roboczego spotkania przedstawicieli władz Narodowego Odrodzenia Polski i partii Ogólnoukraińskie Zjednoczenie „Swoboda”. Zaproszenie do Warszawy było odpowiedzią na deklarację nawiązania współpracy wysuniętą w stosunku do NOP przez stronę ukraińską. Omówiono m.in. stan projektów polsko-ukraińskich realizowanych we Lwowie na rzecz polskiej społeczności. Wskazano na wspólne dla obu narodów zagrożenia, płynące ze strony Unii Europejskiej, NATO i odradzającego się imperializmu rosyjskiego. Przedstawiciele „Swobody” potwierdzili swoje dążenie do realizowania wytycznych, prezentowanych przez Narodowe Odrodzenie Polski i pozostałe europejskie ugrupowania nacjonalistyczne stojące na gruncie zasad Trzeciej Pozycji – dążenie do budowy Europy Wolnych Narodów, walkę z systemem globalistycznym, promocję wartości narodowych i sprzeciwianie się tendencjom szowinistycznym w Europie (temat omówiony także w kontekście historycznych stosunków polsko-ukraińskich)”. Tyle oficjalny komunikat.

Jedno spotkanie. Ale nie – zdaniem rurkowców to „o żywiona i głośna współpraca”. Oczywiście „znawcy” wiedzą lepiej. Dowody? Nie ma – a muszą być? Wiadomo: NOP „zdradził”, „zapomniał” o przeszłości. Mniejsza o to, że w wyniku jednego spotkania w 2011 roku Swoboda w końcu w całości zagłosowała w Radzie miasta Lwów (gdzie ma większość) za przyznaniem Polakom Domu Polskiego. Zdaniem rurkowców najlepiej byłoby polskich lwowiaków zapakować do kontenera. Mieliby o czym pisać.

3. Odwróćmy role – odświeżanie pamięci

Oto działacze pewnej grupy z nazwy narodowej udali się na Słowację, aby świętować utworzenie Pierwszej Republiki, której oddziały w 1939 roku brały udział w agresji Niemiec na Polskę. Zdrajcy? Świętują przecież rocznicę powstania państwa, które napadło na Polskę razem z III Rzeszą. Ale wicie rozumicie. My mamy odpowiednie mundurki.

Oto działacze pewnej grupy utworzonej przez znanego komentatora TVN 24 jadą na Węgry i tam robią sobie sweet focie z pewną gwiazdką muzyczną, która lubi śpiewać o dzielnych chłopcach wyruszających z Berlina nocnymi pociągami na wschód i której serce wciąż krwawi, gdy widzi czerwoną flagę w stolicy Rzeszy. Zdrajcy? „Kurewska koalicja” z chwalącymi dokonania Wehrmachtu? Nie, bo wicie rozumicie. My jesteśmy „prawdziwym ruchem narodowym”.

Oto w pewnym listopadowym marszu w Warszawie biorą udział odwołujący się do postaci Stepana Bandery ukraińscy nacjonaliści. Czy organizatorzy wyrzucili „banderowców”? Nie. Zdrajcy? Kolaboranci? Współwinni ludobójstwa na Wołyniu? Czciciele UPA? No skąd, bo wicie rozumicie, trzeba nowocześnie. W marszach w innych miastach nie biorą udziału ukraińscy nacjonaliści – jest wiec „sekciarsko” i „zdradziecko”.

Oto zamorscy aktywiści pewnej grupy (w tym znany twórca kabaretowych antynopowskich stronek Krystian LOL) jadą do Szwecji i tam w Salem wspólnie z niemieckimi aktywistami NPD manifestują przeciwko multi kulti. W uznaniu zasług niemiaszkowie śpiewają piosenkę „Polacken Tango”, w której to możemy posłuchać, jaki to polski naród jest gówniany. Protest, obicie Germanom gęby? Nie, było za to darmowe piwko od Szwedów. Bo wicie rozumicie,.. Wiemy, ale nie rozumiemy. Bo ci od darmowego browara najgłośniej przeciwko „volksdojczom z NOP” gardłują i kilka razy w ciągu dnia „kopią”, oczywiście na odległość lub anonimowo.

Oto redakcja pewnego kwartalnika związanego z nowo powstałą organizacją, oczywiście „narodową”, zamieszcza przynajmniej dwa wywiady z „banderowcami”. Rozmawiają, więc współpracują. Publikują, więc akceptują.

Fajnie i przyjemnie, nieprawdaż? Właśnie w taki sposób „udowadnia” się „współpracę”. Po co ta wyliczanka i celowa hiperbolizacja? Po to, aby nigdy w stosunku do żadnej organizacji, nawet gdy się z nią nie zgadzamy, nie stosowano ordynarnych oskarżeń o „współpracę z antypolskimi szowinistami” i nie powielano tak wierutnych kłamstw jak względem NOP. Można dalej brnąć w podobnych oparach absurdu, które z takim zacięciem są stosowane względem jednych, tych od „współpracy”. Dlaczego nie stosujemy podobnych manipulacji? Nie warto zniżać się do poziomu „narodowych rurkowców”, bo tak zwyczajnie nie można, bo to wbrew słowu etyka, którego tak chętnie używają. Powiem więcej, gdyby ktoś tych ludzi, których nie darzę sympatią i mówię to szczerze, próbował atakować jako „neonazistów, banderowców, volksdojczów, postnacjonalistów kochających Banderę i Hitlera”, to bym ich bronił, tak jak było to w przypadku insynuacji niejakiego Tyrpy, wiedząc, że na rewanż nie ma szans. Jednak standardy i oceny na przykładzie powyższych zdarzeń mogą różnić się o 180 stopni. Żerowanie na najniższych instynktach, próby oficjalnego lub nieoficjalnego oczerniania NOP jako organizacji polskich nacjonalistów, jak również każdego pojedynczego działacza, zawsze spotkają się z adekwatną reakcją.

Licytacja na „prawdziwych Polaków” trwa w najlepsze. NOP to oczywiście „antypolska” organizacja. Dowód? Jej działacze zbyt chętnie upamiętniają ofiary ludobójstwa na Wołyniu czy Żołnierzy Wyklętych, i to już w latach 80tych i 90tych! W tym samym czasie „prawdziwi narodowcy” od mecenasa G. przestrzegali przed „niemiecką agenturą z NOP”. Dzisiaj Koń Który Mówi występuje w innym cyrku, ale jego mentalność jest wyznacznikiem „prawilności” u rurkowców.

Ludzie mający pretensje do „antyfaszystów” o manipulacje, sami je namiętnie stosują. Uzasadniona krytyka NOP to jedno, bo jak każda organizacja podlega osądom, oszczerstwa to drugie. Gdzieś zanikły proporcje, ale to tylko potwierdza, że pewne środowiska w sferze zachowań pozostają tym, od czego się odcinają. Żalą się na manipulacje „antypolskich” mediów, a po chwili sami je stosują.

Dla gimbazy intelektualnej informowanie to „podniecanie się” i „akceptowanie”, spotkanie to „współpraca”, prezentacja kontrowersyjnych tematów to „zdrada”, jak u Orwella. „Narodowcy” tropiący „antypolski” NOP, jakieś systemowe przechrzty dziś rozdające koncesje na nacjonalizm, wczoraj płaszczące się przed bonzami Republiki, zawodowi „antyfaszyści” i Gazeta Michnika, to jest prawdziwa „kurewska koalicja”, koalicja kłamców. Dlatego traktować ich należy tak jak do tej pory. Pozwolić im nienawidzić, niech udławią się swoimi kłamstwami.

Wszystko to na marginesie pewnego transparentu na stadionie. Na koniec pytanie, kto na wywieszeniu tego bajkowego płótna najbardziej korzysta? O tym ciekawie pisze jeden z liderów wrocławskich kibiców Roman Zieliński – TUTAJ. A tymczasem prezydent Wrocławia przekazał policji okrągły milion złotych na walkę z „faszyzmem”…..

Wojciech Trojanowski

W temacie:

Polityka pokonuje fanatyka

Raport z nienawiści do Polski

gargamel


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

64 Komentarzy

  1. Mozna sobie zwracac uwagę prywatnie ale wieszanie na plocie glupot wiemy komu to służy. Pogadac z kibicami, przejrzeć monitoring czy to nie prowokator, wyciągnąć konsekwencje

  2. To zniewieścienie trybun prowadzi do takich sytuacji. Jeszcze nie tak dawno, na Oporowskiej wisiały celtyki, a teraz pewnym kręgom zachciało się odpolityczniania stadionu. Nadal NOP będzie mile widziany na naszych sektorach, czy gównarzeria nosząca „nerki” jak damskie torebki tego chce, czy nie.

  3. Wszyscy kibice (Ruch Narodowy/KNP) takie „nacjonalistyczne” kozaki a o krzyż celtycki ciężko na trybunach . No chyba że wybierzemy się do Rosji/Ukrainy czy też Węgier/Bułgarii .

    PS. Nie uderzam w kibiców bo oczywiście sam nim jestem i rzadko widzę Celtyka czy Falangę na naszych stadionach .

  4. Spłycanie artykułu WT do spraw kibicowskich i celtyków to…..

  5. No i ciekawe co na to systemowo-narodowe obszczymury, które przez lata opluwały NOP? Pewnie podkuliły ogony :)

  6. @WT – można by tę Twoją litanię pociągnąć dalej:
    …pewna grupa kibiców wywiesza wiernopoddańczy transparent „1947% poparcia dla Rafała Dudkiewicza…..pewien prezydent pewnego dużego dolnośląskiego miasta zaprasza pewnego nkwd-zistę”.
    I można by zapytać, kto wchodzi w skład tak sformatowanej kurewskiej koalicji?
    Można by, ale po co bawić się w niemowlęcą egzaltację narodowo-patriotycznych neofitów.

  7. Swoboda uważa Banderę za bohatera, oraz odwołuje się do ideologii OUN-UPA, która wymordowała dziesiątki tysięcy Polaków na Wołyniu, jeśli ktoś wchodzi w układy z taką partią w imię jakiejś politycznej korzyści, to dla Mnie ten ktoś nie jest Polakiem, tylko zwyczajną ku.rwą. Nie twierdzę, że nie mamy współpracować z Ukraińcami, ale oni powinni najpierw przeprosić i przestać uważać zbrodniarzy za bohaterów. Dla przypomnienia NOP+Swoboda=Kurewska koalicja http://bi.gazeta.pl/im/7f/88/db/z14387327Q,Transparent-na-niedzielnym-meczu-Slaska-Wroclaw-z-.jpg (przepraszam za link z koszernej, ale innego nie chciało Mi się szukać)

  8. Ale NOP nie współpracuje ze Swobodą. Byś rebeliancie poczytał, a nie ślepo wierzysz w jeden transparent! Zechciej poświęcić 5 minut długiego życia, by się oświecić, chyba, że wolisz tkwić w ciemnocie, to proszę bardzo. Ludzie, kibice nie są bogami! Ślepo nie wierzcie we wszystko co mówią, nie można popadać ze skrajności w skrajność. Takie samo ogłupianie jak ogłupia telewizja. Bez własnego rozumu nic się nie… zrozumie. A transparent wieszali „kumaci”, żadni prowokatorzy, co jest tym bardziej smutne. Sam jestem kibicem i kibicuję Śląskowi i wiem, że wszyscy tak nie myślą w związku z tym transparentem, tylko pewna grupa ludzi… Pozdr.

  9. @rebeliant80
    Ludzie którzy wywiesili ten trans mieli taką samą świadomość faktów jak Ty – świadomość pelikana, który łyka wszystko jak popadnie. Pelikana ergo kretyna, bo tak należy nazwać kogoś kto pisze o „układach” czy „koalicjach”.
    Zapewne dla takiego pelikana ergo kretyna czymś wielce chwalebnym i „niekurewskim” jest maszerowanie 11.11 w Wawie z banderowcami (AN Ukraina, UNA-UNSO) albo foteczki z Sagą śpiewającą o Waffen SS LOL

  10. Autor się napisał a i tak z tego nic nie wynika….

    Jeżeli autor krytykuje krytykantów NOP-u bazując tylko na sieci… to można również w ten sam sposób dość do wniosku, iż Hitler był murzynem…

    Warto też, skończyć z mitem i kłamstwem, że ktoś z RN się skarżył na NOP w GW… to jest nieprawda… GW tylko i wyłącznie cytowała wypowiedzi ludzi z RN… a to z wywiadem nie ma nic wspólnego…

    Nie ma oficjalnych stanowisk innych organizacji nacjonalistycznych odnośnie tego co robi NOP… tak więc tematu nawet nie powinno być…

    Autor też pisze o jakimś kwartalniku, z którym były wywiady z neo-banderowcami. Prawidłowo piszę się, że chodzi o „Politykę Narodową” czyli o najlepsze pismo nacjonalistyczne jakie mamy na rynku…

  11. @Rebeliant1980 – pytanie, co ma być tą korzyścią? Bo jeżeli na końcu ma być żal za grzechy, przebaczenie i pojednanie, to uważam, że warto podjęć próbę.
    Ale jeżeli się to nie uda, to od razu nie kamienuj, bo sam masz belkę w oku.

    Ludzi tu piszących nie musisz nauczać czym był i czym wciąż w pamięci i świadomości Polaków jest Wołyń. Trzeba jednak przetrawić nienawiść i zrobić krok wyprzedzający. „Trzymaj przyjaciela blisko, a wroga jeszcze bliżej”.

  12. A ta gwiazdka muzyczna z Węgier, o której mowa w tekście to kto? Opis pasuje do piosenek ISD, ale to raczej nie on ;d

  13. @cn1996 – chodzi o Sagę, która grała tam koncert. Chociaż Sziva Balazs z Romantikus Eroszak też popełnił trybut dla ISD. Tylko, że w jego wykonaniu „The snow fell” to straszna nuda. Na tę nutę Wehrmacht nie doszedłby do Brześciar w operacji Barbarossa.
    Najlepsza wersja to oczywiście Rahowa, której wokalista teraz brata się z kanadyjskim multikulti (żona -rdzenna Indianka, basista z nowego zespołu – Afrokanadyjczyk, gitarzysta – Żydokanadyjczyk). Drugi lider Rahowy w mundurze kawalerii kanadyjskiej paraduje po Litwie szukając zwolenników dla swoich rasowych teorii.

  14. Orle Gniazdo wyznacznikiem nacjonalizmu :)

  15. „Jeżeli Pan Gmurczyk pisze bzdury a często mu się to zdarza, to trzeba reagować.” – to żeś mnie Mieszko rozbawił. Ostatni „rzeczowy” argument przeciwko Prezesowi to był taki, że hoduje gołębie albo słonie, już nie pamietam o ktorego animalsa chodziło :)) Taka to ta wasza rzeczowość. Ale w sumie czego się można spodziewać po gosciach, którzy potrafią napisać – kultowy cytat z portalu narodowcy.net: mniej więcej sprzed połtora roku (autor tumanowicz, jak pamietam): „nie jest prawdą że roman giertych finansuje pismo „polityka narodowa”, a poza tym nie tylko on daje pieniądze”

  16. @U – chyba Kukułcze Gniazdo.

  17. Jak można mówić o byciu narodowcem i pozwalać, by na stronie podobno narodowej były reklamy takich firm jak Leroy Merlin czy sprzedających erotyczne buty. Przecież to kurewstwo w żywej postaci. A gdzie hasło „Kupuj polskie u Polaka” które ruchowcy podobno tak bardzo propagują? http://oi44.tinypic.com/21blzpv.jpg

  18. „nie jest prawdą że roman giertych finansuje pismo „polityka narodowa”, a poza tym nie tylko on daje pieniądze” Bo roman nie finansuje. On tylko daje pieniadze ;)

  19. W Polsce na stadionach praktycznie nacjonalizm zniknął . Występuje on w Rosji,Ukrainie,Bułgarii na Węgrzech zdarza się podobno też na Słowacji czy w Serbii . W Polsce zapanowała moda na korwinowskie „anty lewactwo” = Assad , Chavez złe lewaki ;) . Powiedzmy sobie szczerze na stadionach z nacjonalizmem jest coraz gorzej i nie będzie lepiej . Nie zdziwię się jak jakaś ekipa zrobi oprawę z maryśką a od tego krok do chwalenia Marleya i innych ćpunów . Niestety wszystko powoli idzie w tym kierunku .. Wszystkie profile kibicowskie na głupim pejsbooku podniecają się Korwinem i czarnymi a o jakiś sprzeciw ciężko . Na wschodzie nie do pomyślenia ;)

  20. Po pierwsze nie jest wcale tak, źle na trybunach i większa część fanatycznej strony trybun z nacjonalizmem się utożsamia.

    Jednak ten tekst jest nie o trybunach, a o myśleniu jak u gimnazjalistów.
    Dlatego warto powtórzyć w skrócie za autorem:

    NOP nigdy nie współpracowało ze Swobodą i NPD!

  21. Ten artykuł nic nie wyjaśnia zwykłe grafomańskie popierdółki

    A to że NOP że współpracuje z ukraińską Swobodą wcale nie jest tajemnicą, wystarczy poczytać liderów NOP-u w archiwalnych artykułach, jak się chwalą i przechwalają współpracą z Ukraińcami.

  22. I bardzo dobrze że NOP współpracuje z przyjaciółmi z NPD i Swobody my nacjonaliści musimy trzymać się razem.

  23. A nie poszło przede wszystkim o „zawłaszczanie” mobilizacji kibiców przez NOP? Nie poszło przypadkiem o „10 000″ nacjonalistów w Wrocławiu itd. itp.?
    PS: Nacjonalizm to nie tylko NR, tak w temacie stadionów…

  24. @DarkSun
    Coś w tym może być! Może chcą podkraść uczestników Marszu Patriotów… Świnie znajdą się wszędzie. Zły to ptak, co własne gniazdo kala…

    A pan chwila prawdy, dalej swoje. Nie no, co jest z tymi ludźmi?! Nawet jeśli byłaby współpraca, to co z tego? Czy jeden z drugim pomyślał, że nikt tu się nie cieszy z rzezi wołyńskiej? Jakim trzeba być ograniczonym człowiekiem, aby myśleć iż Polak będzie trzymał w tej sprawie stronę ukraińską. Ale bawcie się dalej i próbujcie przewyższać się „swoim” nacjonalizmem. Bijcie lewaków w internecie dalej.

  25. @DarkSun Środowisko wrocławskie kibiców i nacjonalistów powinno sobie wyjaśnić sprawę, ale myślę, że chociło tu o partykularne interesy kilku osób.

    We wcześniejszych komentarzach widzę, że ujawniły się rurkowce :)

  26. Chwila prawdy młotem kształtowana.. taka luźna uwaga na marginesie i do rzeczy :)

  27. DarkSUn, a przypadkiem o to nei poszło. Przypadkiem poszło o to, co Romek Zieliński (dla niezorientowanych – dla kibiców Slaska taki Roman Dmowski) napisał:
    Rafał D. nie lubi NOP-u. Bo ta partia we Wrocławiu ma się dobrze i patrzy na ręce Rafałkowi. Milionik na pedałów, tysiące dla koczujących Cyganów, tu kaska na squoty antify, setki tysięcy złotych dla projektów lesbijsko – gejowskich, zaproszenia dla stalinowskich zbrodniarzy na wrocławskie uczelnie… na takie rzeczy Rafałek pieniądze wydaje lekką rączką. A NOP to widzi, notuje i piętnuje.
    Kiedyś Rafałek chciał nawet opchnąć Śląsk, ale mu się nie udało.
    To było w porządku. Tak w porządku, że R. Dutkiewicz dostał 1947% poparcia. Teraz polityka jest „be”, bo za dużo w niej NOP-u, a za mało Dutkiewicza. A jak już Dutkiewicz się pojawia, to właśnie w kontekście rozdawanych różnym dziwakom pieniędzy.
    No to w „swoim” mieście, a zatem i w „swoim” klubie musiał zorganizować „odcięcie się od polityki”. Zatem ci, którzy są mu podlegli „się od polityki odcinają”.
    Rękami innych wywieszając polityczne transparenty.
    W czasie patriotycznych opraw.

  28. Sprawa jest jasna. Gimbonarodowcy zamarzyli o „przejęciu” Wrocławia. Do tej pory szło im to żałośnie, więc tak od kilkunastu dni wygrażali się, że wkrótce „coś się zmieni”, „NOP się skończy we Wrocławiu” etc. Jak zniszczyć zjednoczone środowisko najlepiej – podziałami. Wykorzystując rocznicę Wołynia, postanowili odgrzebać stare kłamstwa. Chu…. z tym, czy byli po prostu pacynkami w rękach Dutkiewicza. Niestety nie przewidzieli jednego – kłamstwo ma krótkie nogi. Prowokacja się nie udała i komunikat jest jasny – nikt we Wrocławiu nie chce gimbonarodowców i ich kłamstw:)

  29. To nie była prowokacja, jeszcze raz powtórzę. Zauważyli swój błąd i teraz za pomocą pana Romka starają się to odkręcić. A gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. A tym, którzy tak szybko podchwycili, że NOP jest zły, już się nie przemówi do rozumu. Smutne.

  30. @Krz
    „A tym, którzy tak szybko podchwycili, że NOP jest zły, już się nie przemówi do rozumu. Smutne”
    Nic na to nie poradzi się. Ale pewne sprawy trzeba prostować.
    @chwila prawdy
    „A to że NOP że współpracuje z ukraińską Swobodą wcale nie jest tajemnicą, wystarczy poczytać liderów NOP-u w archiwalnych artykułach, jak się chwalą i przechwalają współpracą z Ukraińcami.”
    To ciekawe. Czy znalezienie tych artykułów jest tak dużym wyzwaniem dla stałego komentatora każdego wątku z hasłem „NOP”, który z braku odwagi cywilnej przybiera coraz to nowe nicki i uprawia ten sam nędzny trolling? :)
    @Mieszko
    „Autor się napisał a i tak z tego nic nie wynika”
    Cóż, zdaję sobie sprawę, iż dla pewnych środowisk podtrzymywanie kłamstw na temat „współpracy” jest na rękę. Trudno. Akurat na tych głupiutkich stworzeniach nam nie zależy.
    „Jeżeli autor krytykuje krytykantów NOP-u bazując tylko na sieci… to można również w ten sam sposób dość do wniosku, iż Hitler był murzynem…”
    Tekst nie jest poświęcony krytykantom NOP czy krytyce innych podmiotów, ale powielającym kłamstwa o „współpracy”. Punkt 3 zaś pokazuje, jak bardzo podobne kwestie są przedstawiane i komentowane w krańcowo odmienny sposób, gdy chodzi o NOP i inne podmioty. Tyle. Skoro ktoś chce dojść do wniosku, że Hitler był Murzynem to jego sprawa. Powodzenia.
    „Nie ma oficjalnych stanowisk innych organizacji nacjonalistycznych odnośnie tego co robi NOP”
    Nie ma oficjalnych stanowisk NOP odnośnie innych organizacji. Ba, nawet w przeszłości NOP niektórym pomagało.
    http://www.nacjonalista.pl/2011/12/08/nop-w-sprawie-onr/
    „tak więc tematu nawet nie powinno być”
    Temat jest, gdyż pojawił się pewien kłamliwy transparent, nad którym także postgiertychowszczyzna miała radochę, to raz. Dwa, co jakiś czas pojawiają się komentarze, teksty poświęcone mitycznej „współpracy”, jak również pytają o to Czytelnicy portalu lub sympatycy NOP.
    @Cross
    Gołębie to pikuś, ale słonie byłyby odpowiednie, zważywszy, iż podobno prezes NOP jest agentem służb. Trwa tylko dyskusja w sekcie post dość gier tych, czy to Mossad czy FSB.
    @Wszyscy szanowni komentujący
    Przypomnę na koniec, że tekst jest poświęcony opowieściom o „współpracy”, a nie jakimś festiwalikom, celtykom na stadionach, reklamom na prawicowych portalach, relacjom pomiędzy NOP i RN etc. etc. Proszę o trzymanie się tematu. Dziękuję

  31. Zacznę od tego, iż rozumiem chęć dialogu z ukraińskimi nacjonalistami i cieszę się, że propolskie nastawienie jest widoczne wśród wielu grup na Ukrainie. Wiem z relacji jednej ze stron (dodam, że ukraińskiej) jak wyglądało spotkanie w Warszawie i że żadne konkretne ustalenia tam nie padły, jak również nie nawiązano współpracy na linii NOP-Swoboda. Pozostały po nim jedynie suche notki na stronach internetowych obydwu ugrupowań z informacją, że takowe spotkanie miało miejsce.

    Skąd zatem przeświadczenie u wielu osób, że „NOP brata się ze Swobodą”? Jako obserwator wielu dyskusji i napinek na najróżniejszych portalach i forach internetowych muszę napisać, że przedstawieni w tekście „rurkowcy” nie są jedynymi „winnymi”.

    Na portalu Nacjonalista.pl wielokrotnie pojawiały się relacje z manifestacji organizowanych przez Swobodę, w tym corocznego marszu pamięci UPA. Osobiście nie widzę w tym nic dziwnego ani szokującego, wszak informacja to informacja – te na portalu zawsze opisywane były bezstronnie, jako zwykłe wiadomości. Jednak przy tym wątku zawsze pojawiała się fala komentarzy tzw. „rurkowców”, którzy na podstawie samego faktu, że takowa wiadomość się ukazała zaczynali festiwal biadolenia o „antypolskości” itd. Ich głupota nie wymaga komentarza, jednak każdy kij ma dwa końce.

    Autor powyższego tekstu, który – jak mniemam – był również autorem wielu obiektywnych informacji z wydarzeń na Ukrainie, nieco zapędzał się w swoich odpowiedziach na wspomniane komentarze. Podobny styl prezentował działacz NOP z Głogowa, który niemalże w tonie identycznym (a w sumie idiotycznym) jak „rurkowcy” bronił spotkania ze Swobodą na jednym z kibicowskich for internetowych. Wzajemne obrzucanie się błotem, często bez bogatego w argumenty rzeczowego opisania sprawy (jak ma to miejsce w powyższym artykule – za co duży plus) nie pomogło w obaleniu wyrosłych mitów. Z jednej strony mitami nie ma co się przejmować, z drugiej zaś internet to dziś poważna siła przekazu, której nie należy lekceważyć starając się dotrzeć do odbiorców ze swoimi poglądami.

    Niejednokrotnie dochodziło również do swego rodzaju „bronienia” samej Swobody przy okazji różnych akcji organizowanych przez tę partię. A powiedzmy sobie szczerze – Swobody nie było i nie ma sensu „bronić”, bowiem większością swoich inicjatyw na to po prostu nie zasługuje. Chęć wyciągnięcia ręki do Polaków to jedno, pozostałe – w dodatku głośniejsze – akcje to drugie. Nie rozwijając dłużej tematu wspomnę, że Swoboda została usunięta z powołanego przez węgierski Jobbik ugrupowania Europejski Sojusz Ruchów Narodowych (AENM), właśnie za sporą część aktualnych inicjatyw oraz nieszczere intencje w nawiązywaniu kontaktów z nacjonalistycznymi ugrupowaniami w poszczególnych krajach. I tak, Swoboda współtworząca AENM, ściskająca na jego kongresach ręce z węgierskimi narodowcami, po powrocie do swojego kraju organizowała pikiety za zburzeniem poszczególnych węgierskich pomników na Ukrainie.

    Jak wspomniałem na początku, jestem zwolennikiem dialogu z ukraińskimi nacjonalistami – sam od ponad dwóch lat utrzymuję kontakty z przedstawicielami kilku narodowych ugrupowań. Na ile jednak poznałem tamtejsze środowisko, na tyle mogę napisać, że takowy dialog ze Swobodą na dłuższą metę niczego nie przyniesie. Dlatego też dobrze się stało, że NOP go nie kontynuowało (przykładem może być Kongres NOP bodaj w 2011 r., na który zaproszono wielu nacjonalistów z zagranicy – Ukraińców tam nie było), jednak musimy sobie tutaj szczerze powiedzieć, że wspomniane przeze mnie „dyskusje” nie pomagają w dotarciu tej informacji do szerszego grona komentatorów.

    Pozdrawiam

  32. Alberto – należy rozróżniać opinie działaczy, od stanowiska formacji, Opinie mogą być różne, stanowisko finalne jest jedno.

  33. @Cross
    http://prawy.pl/felieton/3342-robert-winnicki-bole-politycznych-prorokow

    Tu masz przykład. R. Winnicki miażdży Gmurczyka.

  34. @Mieszko jesteś żałosny: poziom tekstu winniczka nie umywa się do tekstu „Reality show from Poland” Bądźmy szczerzy ten ruchowiec musi trochę poćwiczyć, przypomnieć sobie niektóre fakty, żeby cokolwiek napisać

  35. @Alberto
    1. Co dotyczy AENM i „usunięcia Swobody z tego ugrupowania” odpowiedź jest tutaj http://www.nacjonalista.pl/2013/01/22/cristero-europejski-sojusz-co-sie-z-nim-dzieje/comment-page-1/#comment-11097
    .
    2. ” I tak, Swoboda współtworząca AENM, ściskająca na jego kongresach ręce z węgierskimi narodowcami, po powrocie do swojego kraju organizowała pikiety za zburzeniem poszczególnych węgierskich pomników na Ukrainie.” – nie poszczególnych pomników, a jednego, właściwie tego http://zakarpattya.net.ua/News/111635-Bilia-uhorskoho-pamiatnyka-na-Veretskomu-perevali-vstanovyly-videokamery-FOTO, który jest Mekką węgierskich szowinistów, którzy uważają, że właśnie z tego miejsca zaczynają się Wielkie Węgry.
    Pozdrawiam!

  36. @Rotysław
    Usunięcie Swobody z AENM posunęło za sobą również inne następstwa, powiązane z punktem drugim, czyli zerwanie jakiejkolwiek współpracy działaczy Jobbiku ze Swobodą: http://www.autonom.pl/?p=5118 W tym linku znajdują się już bezpośrednie wypowiedzi działaczy tej partii, tak w nawiązaniu do linka jaki podałeś. Co się tyczy „mekki węgierskich szowinistów” – dla mnie to żaden argument, bo jeżeli to ma być rzeczowy powód protestów, na których nieraz krzyczano „Węgrzy won z Zakarpacia” (nie zaś „Szowiniści won z Zakarpacia” – byłem, widziałem, słyszałem) to takim samym „argumentem” można posłużyć się przy innej głośnej ostatnio sprawie, jaką jest chęć usunięcia szczerbca z Cmentarza Orląt Lwowskich. Pomniki mają to do siebie, że każdy odbiera je na swój sposób – dla jednych to symbol pamięci, dla innych „szowinistyczna mekka” (taką może być np. cały cmentarz Orląt dla tych, którzy chcą „Polski od morza do morza”). I jeżeli przez wzgląd na tych drugich organizuje się akcje, jak ta z pomnikiem na Zakarpaciu, to „coś” tu jest nie tak. Aha, żeby nie było – Jobbik też ma sporo „za uszami” (zwłaszcza w kwestii Słowacji czy Rumunii) i w tej kwestii zasługuje na potępienie takie samo, jak Swoboda.

    @Redaktor
    Osobiście nie mam problemu z odróżnieniem. Wiem jak wyglądają kontakty (a w zasadzie ich brak, czego pewne środowiska nie potrafią przełknąć i wciąż biją w bębenek krzycząc o „zdradzie”) na linii NOP-Swoboda. Starałem się jednak ukazać drugą stronę medalu i rzucić światło na całość „dyskusji”, jakie pojawiają się za każdym razem przy wątku ukraińskich nacjonalistów.

  37. A tu zakładka Polskiego Nacjonalizmu:

    -http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Nacjonalizm_polski

    Która tam organizacja czy partia współcześnie jest warta uwagi, no proszę o odpowiedź.
    =========================================================
    A teraz do rzeczy porozmawiajmy o światłej postaci, jaką był dla niektórych Roman Giertych, który jest obecnie opluwany przez prawie wszystkich, ale jak było to na początku.

    -http://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_Giertych

    Roman Giertych utworzył współcześnie Młodzież Wszechpolską i był jej honorowym prezesem, mając przez długi okres spory wpływ na organizacje w prawie każdej dziedzinie.
    Następnie był członkiem Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego i Stronnictwa Narodowego, warto zaznaczyć że znalazł się tam także Leszek Bubel. :D
    Następnie utworzył LPR którą młodzieżówką była MW, następnie drogi się rozstały bo stwierdził że MW to Naziści, przy okazji bardzo niszcząc wizerunek i kadrę MW. :(
    Miał jeszcze kilka innych epizodów ale ogólnie to w 2007r. skończył z Polityką.

    Jeśli chodzi o NOP, proszę wskazać mi Organizacje lub Partie która po 1945 powstała i przetrwała okres Komunizmu, która przetrwała Transformacje Ustrojową oraz 3 RP, jest wstanie wyrazić głośny sprzeciw wobec Systemu oraz organizować głośne Manifestacje, kontrować Pedalstwo, i miedź dobrą współprace z niektórymi partiami z zagranicy.

  38. MIeszko, miażdżyca to na pewno jest :)))

  39. Po tym tekście znika koronny „argument” do straszenia „niemiecko-banderowskim” NOP wśród gimbusowych wyznawców ruchu nierozumnych :)
    Dobre komenty Alberto.

  40. @Alberto
    1. Czy Swoboda ma jakieś roszczenia terytorialne do choćby jednego ze swoich sąsiadów, jak to jest w przypadku Jobbika? Już jakoś pisałem na tym portalu o sytuacji na Zakarpaciu. Do której z wymienionych przez pana kategorii zaliczyć ludzi, którzy na swoich domach wywieszają flagę węgierską, nie uczą się języka ukraińskiego, dostają paszporty węgierskie i głosują na antyukraińską Partie Regionów z ich pragnieniem sfederalizować Ukrainę? A jeśli takich jest 90% wśród mniejszości węgierskiej Zakarpacia? Jak pan reaguje na działanie Niemców na Śląsku? Podejrzewam że tak samo, jak Ukraińcy na działanie Węgrów na Zakarpaciu. I czemu pan widzi tylko i wyłącznie ukraińskie „grzechy”, ale nie chce zobaczyć, jak w Polsce niszczą ukraińskie pomniki? Co za jednostronność?
    .
    2. Jak można zerwać z czymś, czego do tej pory i tak nie było? Na czym polegała ta współpraca między obserwatorem (Swobodą) a uczestnikiem AENM (Jobbikiem)?

  41. @Rotysław
    1. Swoboda posiadała roszczenia terytorialne w swoim programie, z których na szczęście po latach zrezygnowano. Nie oceniam ludności węgierskiej na Zakarpaciu, bo ta zapewne jest różna – podobnie z Niemcami na Śląsku (swoją drogą kiepskie porównanie, ci akurat nie są dużym problemem).
    Działalność o antyukraińskim profilu, jaką jest głosowanie na Partię Regionów przez część węgierskiej mniejszości, w żaden sposób nie usprawiedliwia hucp odprawianych przez działaczy Swobody pod wspomnianym pomnikiem, ani też jego dewastowania (napisy o antywęgierskiej treści, oblewanie farbą itp.) czy prób usunięcia.
    Na jakiej podstawie twierdzisz, co widzę bądź czego nie widzę? Z dewastacją pomników spotykamy się w każdym kraju i tego typu przypadki zasługują na potępienie. Nie słyszałem jednak, by którekolwiek z polskich narodowych ugrupowań w mniej lub bardziej dalekiej przyszłości zdewastowało którykolwiek z ukraińskich pomników w Polsce.
    2. Jak mniemam, celem nawiązania dialogu na linii Jobbik-Swoboda było wspólne tworzenie Europejskiego Sojuszu Ruchów Narodowych (AENM), który ma aspiracje przeciwstawiać się m.in. liberalizmowi na arenie międzynarodowej.
    Część ugrupowań wchodzących w skład AENM posiada swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim i właśnie tam zrodził się pomysł wspólnej federacji, którą z biegiem czasu rozwinięto również o ugrupowania pozostające poza nim, lub nie mające aspiracji się tam dostać – np. hiszpański MSR, o którym często możemy czytać na łamach portalu Nacjonalista.pl. Swoboda długo tam nie „zabalowała”, więc tematu ich niedoszłej współpracy z Jobbikiem i innymi ugrupowaniami nie ma sensu dalej ciągnąć.
    Nie ulega jednak wątpliwości, że Swoboda obecnie nie posiada raczej współpracowników na arenie międzynarodowej – z NOP, od którego zaczął się cały powyższy szum, też się nie udało.

  42. Znak czasu, że radochę z powodu sprawy wywieszonej szmaty mają Głos Tel Awiwu, portalik Lisa, dotowana przez Tuska Fronda i Artur Zawisza, były pisowski aparatczyk, obecnie ruchowiec, który chce obalać republikę okrągłego stołu w gronie doradcy Rysia Bendera (pisowskiego aparatczyka), który brał udział w obradach OS z komuchami :mrgreen: Taka to koalicja zatroskanych. Komunikat dla nich jest jasny – możecie pomarzyć o wbijaniu klina we Wrocławiu. Zostaną wam chujowe imprezki pod hasłem „Dzień Niepodległości” na które przychodzi 20 osób na krzyż, z tego 3/4 to przyjezdni, albo koszerne gwizdanie na tysiące uczestników Marszu Patriotów, który 11.11 po raz kolejny odbędzie się w Twierdzy Wrocław!

  43. @Alberto
    1. „Swoboda posiadała roszczenia terytorialne w swoim programie, z których na szczęście po latach zrezygnowano.”
    Bzdura! Ani SNPU (Socjal-Nacjonalna Partia Ukrainy) – poprzedniczka Swobody, ani sama Swoboda w swoim programie nigdy nie mieli roszczeń terytorialnych. Niech pan sprawdzi stary program SNPU http://www.vatra.cc/sotsial-natsionalizm/prohrama-sotsial-natsionalnoyi-partiyi-ukrayiny.html
    Jeszcze parę miesięcy temu na stronie Wiki, poświęconej Swobodzie, widziałem informację o tym, że niby to Swoboda ma jakieś pretensje do Polski w kwestii terytorialnej, ale to jest kłamstwo. Szkoda nawet czasu na gadanie o tym…
    „Działalność o antyukraińskim profilu, jaką jest głosowanie na Partię Regionów”
    Ależ ta działalność nie polega wyłącznie na tym głosowaniu! Czemu pan zapomina o podwójnym obywatelstwie Węgrów, czy o ich niechęci uczyć się języka ukraińskiego? Czy to nie jest antyukraińską działalnością i łamaniem prawa? Czy może pan uważa że treść napisu na tym pomniku nie jest antyukraińską? A napis brzmi tak: „Podróżujący, stąpając na tę ziemię, zatrzymaj się i zdejmij obuwie swoje, bo ta ziemia jest święta. Tu zaczynają się Wielkie Węgry”.
    „Nie słyszałem jednak, by którekolwiek z polskich narodowych ugrupowań w mniej lub bardziej dalekiej przyszłości zdewastowało którykolwiek z ukraińskich pomników w Polsce.”
    Na górze Chryszczatej zniszczono pomnik poległym bojownikom UPA, we Wrocławiu oblano farbą tablicę na katedrze greko-katolickiej, poświęconą deportowanym podczas Akcji „Wisła”, zniszczono pomnik na cmentarzu wojskowym we wsi Pikulice, skalano pomnik UPA w Hruszowicach… Ja nie wiem kto to zrobił, i jeśli nawet to zrobił ktoś z polskich narodowych ugrupowań, to jasna rzecz, że nikt z nich nie będzie o tym krzyczeć na każdym rogu. Po co im po tym wszystkim mieć problemy z policją?
    .
    2. „więc tematu ich niedoszłej współpracy z Jobbikiem i innymi ugrupowaniami nie ma sensu dalej ciągnąć”
    To było coś w rodzaju takiej samej „współpracy”, jak między NOPem i Swobodą – dużo hałasu o niczym :)
    „Nie ulega jednak wątpliwości, że Swoboda obecnie nie posiada raczej współpracowników na arenie międzynarodowej”
    „współpraca” z MSR – http://www.svoboda.org.ua/diyalnist/novyny/026373/
    http://www.tribunadeeuropa.com/?p=15641
    „współpraca” ze Złotym Świtem – http://www.svoboda.org.ua/diyalnist/novyny/035207/
    „współpraca” z ELAM – http://www.svoboda.org.ua/diyalnist/novyny/040542/
    „współpraca” z Nové slobodné Slovensko – http://www.svoboda.org.ua/diyalnist/novyny/016650/
    http://nss.sk/1010/rokovania-s-vo-svoboda-15-9-2010-lvov
    Pozdrawiam!

  44. Rotysław, przecież obydwaj dobrze wiemy, że wymienione „współprace” nijak przekładają się na rzeczywistość. Wystarczy spojrzeć na daty we wklejonych przez Ciebie linkach, podobną notkę na stronie Swobody znajdziemy o „współpracy” z NOP – i podobnie jak w tym przypadku, nic poważnego z nich nie wynika.
    Nie wiem po co wyskakujesz ze zdewastowanymi ukraińskimi pomnikami w Polsce, bo nie odnoszą się do sytuacji, o której wspomniałem w jednym z moich pierwszych komentarzy, tj. „współpracy” na linii Jobbik-Swoboda i późniejszych szowinistycznych hucp pod węgierskim pomnikiem na Zakarpaciu, odprawianych oficjalnie przez działaczy Swobody. Chcesz sobie odbijać w ten sposób piłeczkę – proszę bardzo, obwiniaj o każde zło spotkane Ukraińców w Polsce tutejszych narodowców, nawet jeśli nie posiadasz jakichkolwiek dowodów. Z drugiej strony w odpowiedzi na ten zarzut mógłbym użyć Twojej linii obrony, a więc napisać, że wspomniane pomniki są „mekką szowinistów” i dlatego można je profanować…
    Znam wielu Polaków posiadających podwójne obywatelstwo (np, polsko-angielskie). Nie uważam ich za szowinistów bądź zdrajców, widocznie mamy różne priorytety przy ocenie danych osób :)

  45. @Alberto
    OK, to niech mi pan poda chociaż jeden link, jaki będzie przykładem tego, jak ma wyglądać prawdziwa współpraca między nacjonalistami z różnych krajów (konferencję, wspólne manify czy różnego rodzaju uroczystości nie wymieniać, bo to też nie za bardzo produktywna „współpraca”).
    „Nie słyszałem jednak, by którekolwiek z polskich narodowych ugrupowań w mniej lub bardziej dalekiej przyszłości zdewastowało którykolwiek z ukraińskich pomników w Polsce.”
    „Nie wiem po co wyskakujesz ze zdewastowanymi ukraińskimi pomnikami w Polsce”
    No jakoś mi się nie chcę wierzyć, że te pomniki ukraińskie w Polsce były zdewastowane przez anonimów z Ruchu Palikota, hehe :)
    Co dotyczy węgierskiego pomnika, to nawet jak ktoś ze Swobody i dewastował go, to nie robił to pod partyjną flagą czy w ubraniu z partyjną symboliką. Logika zdrowego rozsądku każe tego nie robić, jeśli nie chcesz mieć do czynienia z prawem, nie? :)
    Ja tak i nie zobaczyłem pańską odpowiedź na pytanie, czy można uważać treść napisu na węgierskim pomniku za antyukraińską i szowinistyczną?
    „Znam wielu Polaków posiadających podwójne obywatelstwo (np, polsko-angielskie). Nie uważam ich za szowinistów bądź zdrajców, widocznie mamy różne priorytety przy ocenie danych osób”
    Nie wiem jak jest w Polsce, ale na Ukrainie podwójne obywatelstwo jest zabronione prawem. Tak, dokładnie, mamy różne priorytety przy ocenie danych osób, bo za kogo uważać osobę, która ma 2 paszporty i kieruje się wyłącznie własnym dobrobytem i ma głęboko w tyłku nie tylko ten kraj, w którym się urodziła, ale i ten, obywatelstwo jakiego nabyła w wieku dojrzałym? Dzisiaj jest źle w Polsce – to uciekam do Stanów i jestem Amerykaninem, jutro będzie źle w Stanach – powrócę do Polski, bo to moja Ojczyzna i tak się stęskniłem za swoim domem i narodem… Jak pan myśli, patriotami jakiego państwa są ci ukraińscy Węgrzy, posiadające podwójne obywatelstwo? I czemu oni nie chcą się uczyć języka ukraińskiego? Odpowiedź jest napisana na tym pomniku na Przełęczy Wereckiej: „Podróżujący, stąpając na tę ziemię, zatrzymaj się i zdejmij obuwie swoje, bo ta ziemia jest święta. Tu zaczynają się Wielkie Węgry”.

  46. Nie popieram NOP, generalnie nie po drodze mi z nacjonalizmem, ale jedno warto powiedzieć: praktycznie od lat 90-tych w środowisku MW/SN kierowanym przez Giertychów istniał niepisany nakaz określania NOP jako „neonazistów, agentury” i było to konsekwentnie realizowane. Słynna „wojna” miała jednego inicjatora lub raczej familię i warto o tym pamiętać.

  47. Śp. Robert Larkowski słusznie pisał:
    „Cynik i bezideowiec Giertych junior na zwłokach nieistniejącego Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego zbudował bezprawnie Ligę Polskich Rodzin, wspomagając się pomniejszymi oportunistami z tzw. Młodzieży Wszechpolskiej (weszpolską zwanej), nazwy ukradzionej przedwojennemu ugrupowaniu forpoczty młodych polskich nacjonalistów.
    Cwańsi weszpolacy dorwali się do synekur w Sejmie i chwilowo w rządzie, ale to już inna historia. Giertych junior wychował swą młodzież na zgniłych liberałów – swoje podobieństwo, a z drugiej strony na ogródkowych neonazistów, którzy sfrustrowani brakiem stołków dla wszystkich znajomych królika, po pijanemu wzywali na pomoc ducha Hitlera (istnieje na ów temat odpowiednia dokumentacja fotograficzna).
    Giertych junior nie wyskoczył z pudełka. Szedł konsekwentnie drogą zdrady nacjonalistycznych ideałów swego znakomitego dziada Jędrzeja Giertycha. Romcio Paluch spłodził był u początku kariery marną broszurę „Kontrrewolucja młodych” („biblii” weszpolaków), gdzie z hukiem i uroczyście wyrzekł się nacjonalizmu, posiłkując się słownictwem lewaków i liberalnej chadecji. LPR powstała na tej chybotliwej pseudoideologii, sam Romcio Paluch mianował się konserwatystą w stylu angielskich torysów, których trudno obecnie odróżnić od socliberałów z Partii Pracy (laburzystów), a za modelową uznał oportunistyczną Partię Ludową – hiszpańską konserwatywną chadecję, która tchórzliwie porzuciła chwalebną spuściznę generała Francisco Franco i Falangi”
    http://larkowski.nowyekran.net/post/94484,roman-giertych-w-swietle-faktow

  48. A tu trochę archiwaliów dotyczących sk@rwienia rurkowców. Przypomina mi się cytat z filmu. „……. jak, taki zaczyna od kablowania, to gdzie skończy? ..na Powązkach!”
    http://www.nop.org.pl/old_www/?artykul_id=344
    http://www.nop.org.pl/old_www/?artykul_id=346
    http://www.nop.org.pl/old_www/?artykul_id=360

  49. Panowie jak walczyć o Wielką Polskę gdy na naszym podwórku nie ma zgody. Walczyć mamy ramię w ramię a nie osobno z tego wszystkiego lewactwo się cieszy. Nie zamierzam gloryfikować żadnej narodowej organizacji chcę tylko powiedzieć aby odnieść zwycięstwo trzeba działać razem i tyle w temacie. Walczyć o Wielką Polskę tzn. działać RAZEM nie osobno. Dziwią mnie wpisy nacjonalistów którzy opluwają braci z innych organizacji żenada a zarazem obrzydzenie, SZANUJMY się kur..jego mać.

  50. Jeśli ktoś zarzuci NOP zdradę ze względu na rozmowy ze Swobodą, to trzeba mu zadać pytanie czy Józef Beck również był zdrajcą, bo on przecież rozmawiał i z hiterlowcami jak i z bolszewikami ;)

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*