Raport z Syrii na kwiecień 2013 dla Nacjonalista.pl

Pragniemy zaprezentować przekrojowy obraz sytuacji w ogarniętej konfliktem Syrii, opracowany przez zaprzyjaźnionego syryjskiego działacza nacjonalistycznego. Raport ten dostarcza nam ogólnych, najbardziej istotnych informacji dotyczących przebiegu działań wojennych we wszystkich prowincjach tego kraju, dzięki czemu dowiadujemy się, jak mają się sprawy na chwilę obecną.

***

Syria: Raport z linii frontu

Bitwa o Daraya

Miejscowość Daraya znajduje się ok.20 km na południe od Damaszku, mieszkało w niej ok. 180 tyś. mieszkańców (dane na 2007r.). W tej miejscowości bitwa trwa już ponad 5 miesięcy,zaczęła się po drugim dużym ataku na Damaszek na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku.

Strony walki

Syryjska Armia Arabska, w której skład wchodzą również specjalne jednostki jak: czwarta brygada i żandarmeria republikańska, do pomocy dołączyła również jednostka Siły Obrony Narodowej.

„Demokraci” to armia z całego globu głównie znana jako rebelianci. Jest to mieszanka gangu tzw. Wolnej Syrii i al-Kaidy; w tym składzie znajdują się najemnicy z całego świata (udokumentowano 31 narodowości), do pomocy dołączają się agenci wywiadów z całego świata, głównie Mossad i CIA.

Drugi atak na damaszek został złamany, siły „demokratów” wycofały się z miasta do Rif Damaszek (obszar peryferyjny okalający stolicę) z północnej strony głównie do Harasta, a napołudniu głównie do Daraya urządzając sobie bazę na każdy atak na Damaszek.

Operacja wojskowa na tym terenie miała charakter obronny, czyli: zająć pozycję i ją utrzymać. Do ofensywy przystąpiono po zakończeniu działań inwazyjnych na północy w Harasta.

Syryjska Armia starała się wyzwolić swoją niepodległą ziemię od „demokratycznych” gangów, a także oddalić rebeliantów i zachować bezpieczeństwo stolicy oraz wojskowego lotniska Al-Mazza otaczając rebeliantów na południu, ze względu na logistyczne położenie Daraya, łączące Damaszek z prowincją Dara’a graniczącą z Jordanią i prowincją al-Kunejtra, w której znajdują się Wzgórza Golan i linia frontu z syjonistycznym wrogiem.

Z drugiej strony „demokraci” starali się utrzymać Daraya jako główny punkt siły i centrum ataku na Damaszek z południa. W końcu zaczęła się bitwa wraz z drugim atakiem na Damaszek. Dla „demokratów” to jest bitwa o południową bramę Damaszku. Zwycięstwo dałoby im nie tylko południe Damaszku lecz przeniosłoby wojnę do centrum stolicy.

Bitwa o Daraya nadal trwa. W tej chwili miasto zostało już wyzwolone przez Syryjską Armię Arabską, która wspólnie z jednostkami Obrony Narodowej przejęła kontrolę nad zabezpieczoną częścią miasta, lecz na obrzeżach dochodzi do dużej wymiany ognia z pozostałościami sił opozycji.*

*Data opracowania raportu 28.04.13

Bitwa o al-Kusajr

Oficjalnie bitwa się jeszcze nie rozpoczęła, Syryjska Armia Arabska ogłosiła ofensywną operację w zachodniej części prowincji Homs i na peryferiach miasta al-Kusajr, aż do granicy z Libanem.

Miasto al-Kusajr leży 35 km na zachód od Homs i dzieli ją tylko 15 km od granicy z Libanem; do miasta należy ok. 40 miejscowości i gmin i jest to centrum siły „demokratów” zwanych rebeliantami w zachodniej części prowincji Homs. Z tego obszaru zaczyna się każdy atak na miasto Homs, jest to również centrum wsparcia zagranicznego w każdej postaci (broń i najemnicy) przemycanego przez granicę z Libanem.

Do daty opracowania tego raportu bitwa nadal oficjalnie się nie rozpoczęła; trwają walki pod miastem, Syryjska Armia przejmuję kontrolę nad peryferiami miasta al-Kusajr i miejscowościami, które już od około roku są poza zasięgiem syryjskiego rządu. Telewizje al-Mayadeen i RT udokumentowały powrót mieszkańców do kilku wiosek w tym rejonie. Syryjska Armia otoczyłą miasto ze wszystkich stron, wszystkie przejścia graniczne z Libanem oraz główne drogi logistyczne są już pod kontrolą wojska, nie ma oficjalnych danych o liczebności rebeliantów i mudżahedinów w tym mieście, które od strony Libanu stanowi ich główną twierdzę.

Podczas tej ofensywnej operacji wojskowej informacje medialne donosiły, że syryjskie siły powietrzne bombardowały lokalizacje na terytorium Libanu, zaś rebelianci atakowali miasta libańskie w ramach odpowiedzi za współpracę Hezbollahu z armią syryjską wymierzoną w „demokratów”. Opozycja twierdzi, że Hezbollah brał udział w strzeżeniu granicy libańskiej z Syrią. (Daily Telegraph, Sunday Times)

Znaczenie bitwy o al-Kusajr

Syryjska Armia Arabska, poza wyzwoleniem swojej niepodległej ziemi, stara się zniszczyć zgromadzone w mieście siły „demokratów” wspierane przez zagraniczne mocarstwa i zakończyć regularne ataki na centrum prowincji – miasto Homs – oraz odciąć wsparcie zagraniczne ze strony granicy z Libanem przejmując kontrolę nad wszystkimi przejściami granicznymi.

„Demokraci” natomiast, poza tym, że to jest dla nich wojna o terytoria, dla nich ta bitwa toczy się pod hasłem być albo nie być, mianowicie ich siły osiągnęły ogromne straty wśród najemników i broni zniszczonej i skonfiskowanej oraz utraciły kontrolę nad istotnymi z logistycznego punktu widzenia wioskami i miejscowościami, które tworzyły linię wsparcia od granicy libańskiej do całej prowincji.

Ostateczna bitwa o al-Kusajr dopiero ma nastąpić; jaki będzie ciąg dalszy tej konfrontacji, dowiemy się w najbliższym czasie…

Aleppo, Idlib i Arraka

Aleppo

Wojna w największym mieście Syrii i w ekonomicznej stolicy kraju zaczyna już swój 10 miesiąc; Armia w dalszym ciągu utrzymuje pozycję obronne, nadal nie przechodząc do ofensywy. Ciągle trwa wymiana ognia. Miasto podzielone jest na w 1/3 „zdemokratyzowaną” głównie przez Front al-Nusra (wojskowe ramię al-Kaidy w Syrii) strefę i w 2/3 wolne niepodległe pod kontrolą Syryjskiej Armii Arabskiej. Do wymiany ognia dochodzi na liniach frontu, a więc w dzielnicach, które przecina granica między dwoma walczącymi siłami.

W Aleppo operuje największe zgrupowanie mudżahedinów w całej Syrii, według nieoficjalnych danych przeprowadzonych przez dziennikarzy z zachodnich gazet w mieście tym znajduje się w tej chwili ok. 20 tys. najemników, wśród których udokumentowano obywateli z 31 krajów, głównie z Libii, Czeczenii i Afganistanu. Na peryferiach prowincji Aleppo uwieczniono również nagrania z udziałem najemników obywatelstwa amerykańskiego.

Śledząc taktykę Syryjskiej Armii Arabskiej można wywnioskować, że czeka ona na znak, by przejść do ofensywy. Podczas pisania tego raportu ciągle napływały doniesienia, że sam prezydent Baszar al-Assad, dowódca generalny syryjskich sił zbrojnych, będzie dowodził tą walką, która jest uważana za główną walkę o Syrię, gdyż „demokraci” starają się zdobyć Aleppo, aby stworzyć z niej główną swoją siedzibę, po to aby grała taką rolę jak Bengazi w Libii. Bitwa o Aleppo łączy się z operacją wojskową w peryferiach prowincji Aleppo a ta jest ściśle związana z przebiegiem operacji wojskowej w prowincji Idlib.

Operacja wojskowa w Prowincji Idlib

Największy sukces jaki osiągnęła Syryjska Armia Arabska w prowincji Idlib, to przypadające na kwiecień 2013r. odzyskanie kontroli nad krytyczną drogą transportową łączącą prowincje Idlib – Hama – Aleppo.

Operacja w Idlib należy do najtrudniejszych w taktyce wojskowej, ponieważ geologia prowincji przypomina bardziej Kaukaz niż Afganistan z jej górami i lasami, które ciągną się do granicy tureckiej, skąd napływają największe dostawy najemników, agentów, mudżahedinów i najrozmaitszej broni. Walkami w prowincji Idlib i na peryferiach Aleppo dowodzą doświadczeni byli wojownicy z Kaukazu, a szczególnie z Czeczenii, którzy przejęli kontrolę nad siłami „demokratów” w tym rejonie, miasta zostawiając Afgańczykom i Libijczykom. W Idlib istnieją miejscowości, które ogłosiły się samozwańczymi Emiratami Islamskimi.  Władzę administracyjną sprawują tam przeważnie wahabici z Arabii Saudyjskiej jak np. Emiret Bennisz.

Główne przejścia graniczne prowincji Idlib znajdują się pod kontrolą rebeliantów, którzy otrzymują nieustannie posiłki z obozów w Turcji. Do tego istnieje kilkadziesiąt przejść tajnych dla mudżahedinów i przemytników broni, przez góry i lasy łączących północ prowincji z granicą turecką. Izraelska Telewizja, tzw. „dwójka” (Channel 2) nakręciła raport z jednego z nieoficjalnych przejść granicznych. Rebelianci solidaryzowali się z dziennikarzami, traktując ich jako sprzymierzeńców w walce z Assadem.

Operacja Wojskowa w Prowincji Arraka

Arraka dołączyła do miast ogarniętych syryjską wojną pod koniec lutego 2013. Kiedy rebelianci przypuścili zmasowany atak w celu „demokratyzacji” miasta, Syryjska Armia wkroczyła do Arraki zajmując pozycje obronne, walcząc do dziś o ich utrzymanie; w międzyczasie inne oddziały wojska walczą na peryferiach, ogłaszając operację wiodącą do granicy tureckiej, gdzie zamierzają przejąć kontrolę nad przejściami granicznymi, aby odciąć dostawy militarne do głównego miasta prowincji.

Siły „demokratów” odniosły ogromne straty w walkach na peryferiach prowincji; jak doniosło The Sunday Star, odnotowano 3000 zabitych najemników i kilkaset zniszczonych pojazdów wojskowych, a także niezliczone ilości skonfiskowanej broni. Oficjalne dane z operacji wojskowej w prowincji Arraka nadal nie zostały ujawnione. Prowincja ta łączy się, poza granicą turecką i gorącym Aleppo, również z prowincją al-Hasaka, w której mieszka większość kurdyjskiej społeczności Syryjskiej oraz z prowincją Der AlZur, w której wojsko nadal nie przeszło do ofensywy.

Wzgórza Golan- Kunejtra

Kunejtra należy do spokojnych prowincji w Syrii, co nie oznacza, że nie dochodzi tam do wymiany ognia z „demokratycznymi” rebeliantami; również w części prowincji strzeżonej przez pokojowe siły ONZ doszło do starć, porwano też ok. 25 żołnierzy sił międzynarodowych. Okupujący natomiast część Wzgórz Golan Izrael strzelał do syryjskiej armii pod pretekstem „odpowiedzi na ostrzał ze strony Syrii”. Sprawa jednak wygląda inaczej, gdyż Izrael zapewnienia bezpieczeństwo rebeliantom znajdującym się w pobliżu granicy tego państwa, oferując im leczenie w szpitalach na terytorium okupowanej Palestyny.Syria zgłosiła do ONZ przekraczanie przez izraelskie wojsko granicy z Syrią oraz zbombardowanie placówki badawczej w głębi Syrii, reakcja tej międzynarodowej instytucji była całkowicie niesatysfakcjonująca.

Syryjska Armia Arabska przyrzekła przed wyjściem z baraków, że nie wróci, dopóki nie wyzwoli całej okupowanej ziemi…

Latakia

Operacja wojskowa w Latakii ma miejsce w północnej części prowincji graniczącej z Turcją i prowincją Idlib. w Latakii znajduję się główna siedziba Sił Obrony Narodowej, które utrzymują kontrolę nad prowincją zachowując jej niepodległość i suwerenność.

Der al-Zour

W całej prowincji dochodzi do ciężkich walk, Syryjska Armia Arabska nie przeszła jeszcze do ofensywy. Ogólnie prowincja jest zamieszkała przez plemiona arabskie, których więzy rodzinne i historyczne sięgają do mieszkańców sąsiedniego Iraku. Duża powierzchnia prowincji i najdłuższa granica z Irakiem tworzą duży plac przemycania doświadczonych mudżahedinów i broni. Główny szef al-Kaidy Ayman al-Zawahiri , którego brat został schwytany przez Syryjską Armię, ogłosił zjednoczenie al-Kaidy w Iraku z al-Kaidą w Syrii.

al-Hasaka

W prowincji nie odbywa się żadna operacja wojskowa, o bezpieczeństwo dbają kurdyjskie siły ludowe*. Jest to jednostka stworzona z kurdyjskiej społeczności syryjskiej zamieszkującej Hasakę, gdzie mają swoją stolice kulturową Kameszli (Kameszlo) i stanowią większość etniczną.

Do wymiany ognia dochodzi najczęściej na terytorium przygranicznym z Turcją.

Miasto graniczne Ras Al-Ein jest przykładem potencjału Armii Obrony Narodowej, gdyż sami mieszkańcy miasta, bez żadnego wsparcia militarnego oddalili gangi „wolnej Syrii” i skonfiskowali wszelkie skradzione mienie.

*istnieje druga taka jednostka z sił obrony ludowej w palestyńskiej dzielnicy AlYarmouk pod Damaszkiem. Oddział tworzą mieszkańcy stolicy.

Tartus i Suwejda

Bijące serca Syryjskiej Republiki Arabskiej; nie znam drugiego takiego zjawiska socjologicznego, ale najwięcej męczenników Syryjskiej Armii Arabskiej pochodzi właśnie z najspokojniejszych prowincji w Syrii.

W tych prowincjach nie ma żadnych operacji wojskowych, dochodzi do aktów terroru i otwierania ognia przez szerzących „demokrację” terrorystów, jednak są one bardzo ograniczone.

Przygotował: Tarek Alkafri

Korekta: Nacjonalista.pl

Autor pochodzi z Syrii, urodził się i większość życia spędził w palestyńskiej „stolicy uchodźców”, damasceńskim obozie al-Jarmuk. Obecnie mieszka i studiuje w Polsce.

Video z 1 maja – syryjska Gwardia Republikańska niszczy pozycje tzw. Wolnej Armii Syryjskiej w mieście Daraya: