life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Izrael bombarduje Syrię. „Jawne pogwałcenie konwencji ONZ”

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Izraelskie F-15 I

Izraelskie F-15 I

Wczoraj światowe media i agencje informacyjne obiegła zaskakująca wieść – syryjskie źródła rządowe doniosły o ataku powietrznym dokonanym przez izraelskie lotnictwo na terytorium Syrii. Celem miała być wojskowa placówka badawcza.

Według syryjskiej agencji państwowej SANA oraz źródeł wojskowych, izraelskie myśliwce typu F-15 zbombardowały wojskowy ośrodek badawczy znajdujący się na obszarze aglomeracji Damaszku, w miejscowości Jamraya, 12 km od centrum stolicy. Śmierć poniosło dwóch pracujących tam naukowców, pięciu zostało rannych. Zgodnie z relacją libańskiej telewizji Al-Manar, nalot przeprowadzono z użyciem czterech myśliwców, które zrzuciły na kompleks wojskowy 9 pocisków rakietowych.

W odpowiedzi na ten akt agresji i jawne pogwałcenie prawa międzynarodowego oraz suwerenności terytorialnej syryjskiej republiki, rząd w Damaszku wydał oświadczenie, w którym oskarżył Izrael o wspieranie terroryzmu i islamskiego ekstremizmu w Syrii, wskazując na fakt, iż ten sam kompleks badawczy był kilkakrotnie celem szturmów ze strony tzw. Wolnej Armii Syryjskiej, z których każdy ostatecznie zakończył się fiaskiem. W rządowym oświadczeniu czytamy m.in.:

Czas [w którym dokonano] agresji daje dowód na koordynację ról oraz integrację stanowisk pomiędzy aktami izraelskiego wroga, a tymi dokonanymi przez grupy terrorystyczne.

Jednocześnie Syria zażądała od ONZ podjęcia „poważnych kroków” w celu poddania Izraela reperkusjom za pogwałcenie prawa międzynarodowego i innych umów, w tym bilateralnego traktatu o nieangażowaniu sił zbrojnych, zawartego przez Izrael i Syrię w 1974r.

Inne doniesienia wspominają o ataku izraelskiego lotnictwa na konwój przekraczający granicę syryjsko-libańską, który miał przewozić broń chemiczną dla szyickiego ugrupowania Hezbollah. Nie wiadomo jednak, czy chodzi o ten sam atak, czy o dwa różne, dokonane w niewielkim odstępie czasowym. Informację o rzekomym przekazywaniu broni Hezbollahowi przekazali mediom i agencjom prasowym „oficjele amerykańscy, którzy woleli pozostać anonimowi”. Co znamienne, wersja z konwojem została ochoczo podchwycona przez większość tzw. mediów zachodnich.

Libańska organizacja oporu jednak kategorycznie zaprzeczyła, jakoby Syria próbowała przekazać jej broń chemiczną. W oficjalnym oświadczeniu wydanym przez Hezbollah czytamy, iż izraelski nalot miał na celu podkopać potencjał wojskowy syryjskiej armii. Hezbollah wyraził również „pełną solidarność z syryjską władzą, armią i narodem”.

Z reakcji międzynarodowych, jako pierwsza wystąpiła Federacja Rosyjska, domagając się dokładnego zbadania wszelkich raportów odnośnie ataku. Jak oznajmił rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow:

Jeżeli potwierdzą się owe raporty, wówczas mamy do czynienia z niesprowokowanym atakiem na suwerenne terytorium, który stanowi jawne pogwałcenie konwencji ONZ i jest nie do przyjęcia, niezależnie od jakichkolwiek usprawiedliwień.

Naloty potępił w mocnych słowach również Iran, a także Egipt, Irak oraz Liga Arabska, nazywając je aktem agresji wymierzonym w suwerenne państwo syryjskie. Teheran wskazał dodatkowo na zbieżność działań Izraela z atakami terrorystycznymi tzw. rebeliantów na terenie Syrii. Irański minister spraw zagranicznych Ali Akbar Salehi stwierdził, że najemnicy walczący z legalnym rządem w Damaszku realizują tak naprawdę geopolityczne cele syjonistycznego państwa. Strategiczny sojusznik Syrii domaga się „zdecydowanej reakcji” na ten atak ze strony wszystkich państw regionu. Minister Salehi podkreślił również, że syryjska republika zmaga się ze „sztucznym kryzysem”, wywoływanym za pieniądze zachodu i syjonistów. Jego zdaniem izraelski nalot miał miejsce, ponieważ wojska rządowe zdobywają kolejne przyczółki, zaś siły tzw. rebeliantów tracą inicjatywę w wielu miejscach kraju.

Do tej pory jedynie brytyjskie MSZ wzięło poniekąd w obronę Izrael. Sekretarz spraw zagranicznych William Hague oświadczył, iż działanie izraelskiego lotnictwa należy rozpatrywać jako „reakcję na syryjski kryzys”, cokolwiek to znaczy. W wywiadzie dla BBC dodał: „Nie zamierzam w jakikolwiek sposób potępiać Izraela”.

Jak dotąd, rzeczony nie przyznał się do przeprowadzenia żadnego z ataków. To nie dziwi, biorąc pod uwagę historię podobnych nalotów, choćby z 2007r., kiedy izraelskie myśliwce zaatakowały inną placówkę syryjską. Do ataku państwo syjonistyczne przyznało się dopiero po dwóch tygodniach. Nieoficjalne źródła podają zaś, że rosyjska marynarka wojenna stacjonująca w syryjskim porcie Tartus ogłosiła alarm bojowy, zaś na granice syryjsko-izraelską obaj sąsiedzi ściągają swoje wojska.

Za: geopolityka.org, rt.com, presstv.ir

Komentarz: Ta informacja powinna w zasadzie rozwiać wszelkie możliwe wątpliwości co do tego, komu tak naprawdę zależy na obaleniu „reżimu Assada”. Swoją drogą, „rebeliantom”, czyli opłacanym najemnikom terroryzującym Syrię od wewnątrz gratulujemy sojusznika. Z pewnością wysługiwanie się państwu zawodowo katującemu palestyńskich muzułmanów od początku swego istnienia bardzo współgra z tym, co jest napisane w Koranie. Z drugiej strony, czegóż się spodziewać po niepiśmiennych barbarzyńcach, używających dzieci do ścinania głów jeńcom za pomocą tępych maczet.

Zobacz: Iran i Rosją potępiają izraelski nalot na Syrię


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , , , ,

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

13 Komentarzy

  1. Izrael Juz bombardowal Syie: chazarska dzicz napada na suwerenne narody
    PDF | Drukuj | Email
    Izraelskie lotnictwo zbombardowało w nocy z wtorku na środę wojskowy ośrodek badawczy w prowincji Damaszek – poinformowała syryjska telewizja państwowa, powołując się na syryjską armię. Atak spowodował duże szkody materialne.

    Więcej…

  2. To początek końca Izraela i chazarskiego panowania. Chazarowie w Polsce rządzący naszym krajem – uważajcie. : )

  3. Zapewne Izrael bada reakcję Iranu na atak. Jeżeli Iran nie zareaguje, Izrael wprowadzi więcej sił. Jeżeli jednak Irak szybciej nie obróci się przeciwko zachodowi, Iran nie ma dużych możliwości i Syria będzie zdana na reakcję Rosji, której rząd bojący się reakcji żydów zapewne nic nie zrobi ale przy sprzeciwieniu się na forum politycznym Izrael nie będzie mógł działać tak pewnie . Czy Stany odważą się wysłać swoje siły do Syrii? Jeżeli tak to Syria jest na przegranej pozycji ale za to Stany nie poradzą sobie na pewno z konfliktem, mając na głowie Afganistan. Tak powstaje polityczna układanka w której tak musi się wydarzyć aby Stany straciły jak najwięcej a zanim zniszczy się Izrael zmniejszyła się liczba żydów.

  4. Wniosek: Ładujmy moździerze i działa. Bomby na syjonistyczne ścierwo!

  5. Rosja bardzo skrytykowała Izrael za napaść na niepodległą Syrię. Czego doczekaliśmy- Rosja broni suwerenności innych państw przed zakusami USraela.

  6. Moim zdaniem to prowokacja. Izrael pożąda odwetu, po którym doszłoby do eskalacji konfliktu, może nawet „niewypowiedzianej wojny” powietrznej, w której Syria skazana byłaby na porażkę (niestety lotnictwo syjonistycznego tworu należy do najlepszych na świecie). I co wtedy? W razie użycia chemii, Rosja i Chiny musiałyby wycofać swoje wsparcie dla Damaszku. Potrzebna jest zimna krew i jeśli to możliwe, strącenie wroga na własnym terytorium, jeśli ten odważy się po raz kolejny prowokować. I tyle. Aczkolwiek mogę się totalnie mylić.

  7. @Sigurd
    Nie mylisz się wcale, tanie prowokacje Izraela są znane nie od dziś, Syria musi zachować zimną krew, jedyne akcje odwetowe jakie może wykonać to zestrzelenie takiego samolotu na swoim terytorium i nic więcej, po za tym Syria wciąż się trzyma, i nie skończyła tak jak: (Tunezja, Libia, Egipt) nie mówiąc o ogromnym wsparciu: (Rosji, Iranu, Wenezueli, Libanu). Trzeba po prostu robić swoje czyli mordować islamskie bojówki, po prostu rżnąć te ścierwo w pień, bojówki islamskie mają to do siebie w porównaniu do dolara, że nie można ich w nie skończoność produkować. :D

  8. Syria i akcje odwetowe…zejdzie na ziemię. Nawet Iran nie jest w stanie postawić się telavivowi, jedyne na co ich stać to gadanina.

  9. Nie Tel-Awiwowi, tylko całej zachodniej półkuli. Też zejdź na ziemie. Gdyby nie to, że Izrael geopolitycznie obejmuje swym zasięgiem całą Amerykę Północną i większość Europy, to ten mały wrzód w Palestynie zostałby zmieciony z powierzchni ziemi w ciągu 24 godzin.

  10. Gdyby Iran zareagował na te prowokacje to dostarczyłby tylko żydostwu pretekstu do ataku na wyimaginowane ośrodki produkcji broni jądrowej.
    Że też świat toleruje tego syjonistycznego wrzoda na swojej dupie.

  11. A kto wybrał ojca Asada? Rzeczywiście, Syryjczycy sami o tym zdecydowali:) Aż płakać się chce jak się czyta coś takiego. Hafiz al-Asad przejął władze w drodze zamachu stanu, jego władze legitymizowały farsy zwane wyborami (bywały uczciwe, z jednym kandydatem). Wysuwam z tego wniosek, że rząd Asada nie ma ŻADNEJ legitymizacji od swego narodu. Powiecie, że referendum i wybory to znak dobrej woli od prezydenta? Referendum może minimalne standardy demokracji spełniło, ale wybory… Cóż jak za komuny w Polsce. Asad jest popierany przez 100% Syryjczyków? Jak wymorduje 80% ludności która go nie popiera, to tak będzie. Sunnici go nienawidzą, bo mimo, że są większością, zostali zepchnięci na margines społeczny przez prezydenta i Alawitów, którzy rządzą Syrią. Asad nie chce rozmawiać z opozycją, bo to dla niego rezygnacja z dyktatorskich socjalistycznych rządów, bo w wolnych wyborach by dostał pewnie z 15%.
    Mam jeszcze pytanie: W Izraelu rządzą nacjonaliści, czemu ich nie popieracie? Mówicie że jesteście za Palestyną, a największym problemem są Żydowscy nacjonaliści, którzy nie chcą negocjować.

    • 1. Ojoj, baasizm został w Syrii wprowadzony drogą zamachu stanu :( Tylko że niczego to nie przesądza. Nie bądź śmieszny próbując argumentować paradygmatem demoliberalnym na portalu przeciwnym demoliberalizmowi.
      2. „Asad jest popierany przez 100% Syryjczyków? Jak wymorduje 80% ludności która go nie popiera, to tak będzie”
      Oczywiście argumentowanie statystykami z dupy wziętymi…
      3. „Sunnici go nienawidzą, bo mimo, że są większością, zostali zepchnięci na margines społeczny przez prezydenta i Alawitów, którzy rządzą Syrią”
      Z jakiej racji mówisz za syryjskich sunnitów? Druga sprawa to jest to ewidentny fałsz
      4. „Asad nie chce rozmawiać z opozycją, bo to dla niego rezygnacja z dyktatorskich socjalistycznych rządów, bo w wolnych wyborach by dostał pewnie z 15%”
      To samo, co w punkcie 2
      5. „W Izraelu rządzą nacjonaliści, czemu ich nie popieracie? Mówicie że jesteście za Palestyną, a największym problemem są Żydowscy nacjonaliści, którzy nie chcą negocjować”
      Może dlatego, bo ci sami „żydowscy nacjonaliści” twardo realizują nacjonalizm we własnym kraju jednocześnie za pomocą sprzedajnych szabesgoicznych rządów w krajach kontrolowanych przez ZOG zwalczają nacjonalizmy tych ludów.
      Takiej sytuacji nie ma w żadnym innym nacjonalizmie jakiegokolwiek kraju.

  12. Łał, długo dochodziłeś do tego, że w Syrii panuje autorytarny system rządów? :-)
    Ale Twój wniosek, że autorytaryzm = brak legitymizacji ze strony narodu, jest naprawdę śmiechu warty. :-) Zapewne wydaje ci się, że w dupokratycznym oligopolu, gdzie polityk to pacynka, której rękami sterują banki, a nogami – media, panuje jakaś „większa sprawiedliwość”.
    Może to głupi argument, ale prezydent Assad ma „lubiących” na FB ponad 350 tysięcy ludzi. Dla porównania, nasz lokalny „mąż stanu”, Bronisław Bul, ma jakieś 24 tys. To chyba dowodzi przewagi popularności „dyktatora”. :-)
    W Izraelu rządzą syjoniści – syjonizm to konkretna ideologia, nacjonalizm to zaledwie imperatyw. Pol Pot też był swojego rodzaju nacjonalistą, tyle że jednocześnie był też komuchem i prawdopodobnie psychopatą (tak jak Szaron, czy Netanjahu). Nie wszystkie nacjonalizmy są godne naśladowania i średnio inteligentna osoba nie ma problemu ze zrozumieniem tego. Syjonizm to plemienny szowinizm, wyrosły na gruncie talmudycznej nienawiści do wszystkich gojów.
    Poza tym – Palestyńczycy też są nacjonalistami.
    Co do sunnitów – nie manipuluj faktami, bo ci to nie wychodzi. To, że tzw. „opozycja”, czyli ścierwa biegające z tępymi maczetami, wyrasta (w zasadzie tylko i wyłącznie) z sunnickiej większości, nie znaczy, że CAŁA sunnicka większość się z nią utożsamia – wręcz przeciwnie. Większość normalnych sunnitów patrzy co najmniej z niesmakiem na wahabickich świrów, takich jak ten brodaty (meczet na terenie prowincji Idlib):
    http://www.youtube.com/watch?v=Obrz6I37HJ4
    Koleś mówi w języku staroarabskim, nieużywanym od tysiąca lat. „Śmierć psom, śmierć niewiernym, śmierć wszystkim sługom Baszara!” i całe kazanie utrzymane w tym tonie.
    Większość tych ścierw to importowani z zagranicy najemni bandyci i narkomani, głównie z Libii i innych krajów Maghrebu. Przyjechali na dżihad i mylenie ich z Syryjczykami spotwarza tych drugich.
    Asma al-Assad, żona prezydenta, jest sunnitką, panie wielki znawco. Większość Syryjczyków mieszkających w Polsce i popierających rząd, a nienawidzących tzw. „rebeliantów” to sunnici, osobiście jeszcze nie spotkałem się z żadnym alawitą.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*