life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Coś dla liberalnych doktrynerów

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

„Gdy chcę uświadomić studentom jak odległe jest prawdziwe życie od ekonomicznych modeli, opisuję im pewien kraj – prosząc o odgadnięcie nazwy. W tym kraju cała ziemia należy do rządu. 85% mieszkań należy do rządowej agencji mieszkaniowej, w której czynsz jest centralnie ustalany przez państwo. Jedna czwarta PKB generowana jest przez państwowe przedsiębiorstwa, niektóre sławne na cały świat.

Jeśli nie ma w grupie studenta z Azji, zwykle nikt nie potrafi odgadnąć, że chodzi o Singapur. A Singapur, to dobry przykład kraju, którego nie da się wymyślić teoretycznie. Nieważne jaką teorię ekonomiczną wyznajesz – hayekowską, neoklasyczną, keynesowską, marksowską – powie ona, że Singapur nie ma prawa istnieć, bo wolnego rynku nie da się pogodzić z tak dużym udziałem państwa w gospodarce. Ale istnieje i świetnie prosperuje. A państwowe linie Singapore Airlines są marką rozpoznawalną na całym świecie.

Kiedy poznajemy konkretne przypadki konkretnych państw, takich jak Singapur, uświadamiamy sobie, jak bardzo są ograniczone wszystkie teorie ekonomiczne, włącznie z dominującym obecnie modelem neoklasycznym.”

Prof. Ha-Joon Chang – koreański ekonomista, profesor Narodowego Uniwersytetu w Seulu i wykładowca ekonomii rozwoju na Uniwersytecie Cambridge.

Na podstawie: http://zalewski.blogbank.pl/

Komentarz: Czy Singapur nie będzie już Mekką liberalnych wyznawców Misesa, Hayeka i innych? Czy wzorem swoich marksistowskich odpowiedników powiedzą „wicie-rozumicie”? Chyba zostanie jedynie Somalia….

antyliberalizm


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

4 Komentarzy

  1. Postępy „komunizmu” :mrgreen:
    W sumie to nic dziwnego, 90% fanów koliberalizmu to osoby o nikłym pojęciu o świecie, zaraz pewnie wytropią „socjalistyczny” spisek :)
    Z innej beczki, aczkolwiek nie jestem wielkim fanem skandynawskiego modelu gospodarczego, ciekawy tekst:
    http://blogi.ifin24.pl/trystero/2011/02/17/upadek-skandynawskiego-modelu-gospodarczego-%E2%80%93-wizualizacja/

  2. Aj waj, gdzie muh free market.

  3. „Nieważne jaką teorię ekonomiczną wyznajesz – hayekowską, neoklasyczną, KEYNESOWSKĄ, marksowską – powie ona, że Singapur nie ma prawa istnieć, bo wolnego rynku nie da się pogodzić z tak dużym udziałem państwa w gospodarce”
    Zaraz, a to nie jest tak, że Singapur pasuje do poglądów keynesizmu? Bo mi się wydawało, że keynesizm popiera etatyzm, interwencjonizm, protekcjonizm i ogółem udział państwa w gospodarce za co go nie lubią kons-liberałowie, libertarianie, akapy, korwiniści, leseferyści i reszta liberalnego ścierwa.

  4. Na temat korwinowskiej terminologii napisałem swój tekst:

    Wyatt
    Błędy przy definiowaniu socjalizmu, czyli o głupocie korwinistów

    Socjalizm – ideologia polityczna, gospodarcza i społeczna kładąca nacisk na wspólnotowość w kwestiach społecznych i ekonomicznych, najczęściej jest utożsamiana z postulatami uspołecznienia lub upaństwowienia kapitału, zakładów pracy oraz środków produkcji, choć nie wszyscy zadeklarowani socjaliści głoszą takie postulaty. Czasami socjalizm wiązany jest z takimi ideami, jak egalitaryzm, internacjonalizm (poza jego narodowymi formami), neutralność religijna, republikanizm itd.
    Niniejszy tekst wymieni podstawowe błędy popełniane przez liberałów przy definiowaniu różnych pojęć jako mające „socjalistyczny” charakter oraz sprostuje je.
    1. Etatyzm jako „socjalizm”
    Pierwszym wymienionym błędem wojowników antysocjalizmu jest uznawanie etatyzmu za „socjalistyczny”. Jest to duży błąd, ponieważ etatyzm jako ingerencja państwa w gospodarkę może występować lub może być go brak w państwach o różnych modelach ekonomicznych, czy to kapitalistycznym, socjalistycznym, czy innym. Większość nurtów anarchizmu popiera socjalistyczne rozwiązania lub podobne do socjalizmu, mimo to nie można ich zaliczyć do etatyzmu z racji antypaństwowego charakteru anarchizmu. Nawet w marksizmie pierwotnym ostatecznym celem nie jest powstanie gospodarki upaństwowionej, czyli w pełni etatystycznej, tylko powstanie państwa socjalistycznego, w którym środki produkcji mają należeć do społeczeństwa, a nie do państwa, a następnym okresem ma być komunizm, w którym państwo ma zaniknąć na rzecz egalitarnych wspólnot samorządowych. W typologii marksistowskiej gospodarka upaństwowiona (taka, jaka występowała w krajach realnego socjalizmu) nazywana jest gospodarką kapitalizmu państwowego lub „zdegenerowanego państwa robotniczego”. Nie da się również uznać modelu syndykalistycznego jako ustrój, którego sednem jest etatyzm, ponieważ syndykalizm postuluje samorządność pracowniczą i współuczestnictwo pracowników w procesie zarządzania zakładami pracy, co decentralizuje zarządzanie pracą i konsekwentnie osłabia etatyzm. Podobne cechy posiada demokratyczny i zdecentralizowany socjalizm nazywany inaczej zdecentralizowaną gospodarką planową. Kooperatyzmu również nie można zaklasyfikować do etatyzmu, ponieważ kooperatyzm zakłada własność spółdzielczą, tak więc generuje oddolne procesy w gospodarce. Mimo to kooperatyści zawsze dostrzegali pokrewieństwo z ruchem robotniczym.
    Etatyzm może występować w państwach kapitalistycznych, czego dowodem są gospodarki azjatyckich tygrysów, w których etatyzm jest dużo silniejszy niż Polsce. Przykładowo Singapur- państwo, które według wskaźnika wolności ekonomicznej z 2019 roku znajduje się na drugim miejscu na świecie, klasyfikowane jako „wolne”. W Singapurze cała ziemia jest w rękach państwa, 85% mieszkań należy do rządowej agencji mieszkaniowej, czynsz jest ustalany centralnie przez państwo oraz dużą część PKB generują przedsiębiorstwa państwowe, niektóre sławne w świecie. W innych krajach azjatyckich dominuje, lub dominował model kapitalizmu nazywany po angielsku state-sponsored capitalism nazywany inaczej azjatyckim modelem kapitalizmu polegający na państwowych inwestycjach w rozwój rodzimej prywatnej przedsiębiorczości i tak w Japonii powstały wielkie spółki kooperujące z rządem, nazywane keiretsu, a w Korei Południowej podobną rolę pełnią czebole. Tajwan również ma swoje doświadczenia etatyzmu. Czang Kaj-Szek sięgnął po etatystyczne rozwiązanie transformując Tajwan z państwa rolniczego w państwo przemysłowe, dokonał wywłaszczenia obszarników, a ziemię rozdał między chłopów. W ramach odszkodowania dawano im na własność przedsiębiorstwa przemysłowe założone wcześniej przez państwo. Tajwan za rządów Czang Kaj-Szeka w czasie dynamicznego rozwoju gospodarczego pod względem administracyjnym naśladował sowiecki model władzy, co rzutowało również na gospodarkę, która przyjęła model kapitalizmu państwowego nazywany przez tajwańskich ekonomistów (takich jak Cheng Shih-meng lub Cyrus Chu) party-state capitalism. Obecnie gospodarka Tajwanu jest zliberalizowana, ale nadal wiele przedsiębiorstw świadczących usługi publiczne należy do państwa. Jak wyceniona jest wolność ekonomiczna azjatyckich tygrysów przez wskaźnik wolności ekonomicznej na rok 2019? Pomijając Singapur, który został wspomniany, Japonia – 30 miejsce, klasyfikowana jako „mostly free” (w większości wolny); Korea Południowa – 29 miejsce, ta sama klasyfikacja, co Japonia; Tajwan – 10 miejsce, ta sama klasyfikacja. Dla porównania Polska – 46 miejsce, moderately free (umiarkowanie wolny).
    2. Podatki jako „socjalizm”
    Kolejny błąd popełniany przez liberałów przy określaniu danego systemu jako „socjalistyczny” jest wysokość podatków i ich ilość. Według nich im wyższe podatki oraz im większa ich liczba tym więcej mamy „socjalizmu”. Oczywiście to jest bzdura, bo wysokość podatku nie definiuje żadnego modelu ekonomicznego. Przykładowo w Korei Północnej, w której gospodarka jest w całości upaństwowiona system podatkowy nie istnieje i mieszkańcy nie płacą podatków (choć przyznać trzeba, że istnieją inne zobowiązania obywateli wobec tego państwa), podczas gdy w krajach o gospodarce rynkowej, takich jak kraje skandynawskie, Belgia, Francja podatki w zasadzie stanowią duży odsetek PKB i kraje te słyną z wysokich podatków.
    3. Polityka socjalna państwa jako „socjalizm”
    Często pojawiającym się błędem jest utożsamianie polityki socjalnej państwa (świadczeń socjalnych, systemu emerytalnego itd.) z socjalizmem, być może wynika to z podobieństwa nazw. Choć świadczenia socjalne są w dużej mierze sukcesem ruchu robotniczego to socjalizm nie jest tożsamy z państwem opiekuńczym, ani gospodarka rynkowa nie jest sama w sobie tożsama z brakiem państwa opiekuńczego. Przykładowo zadrużanizm będący kolektywistyczną ideologią, postulujący centralne planowanie nie popierał modelu państwa opiekuńczego i stawiał nacisk na wytężenie pracy fizycznej narodu. Również wielu socjalistów jest przeciwnych świadczeniom socjalnym w państwach o gospodarce rynkowej, ponieważ uważają, że świadczenia socjalne służą jedynie utrzymaniu kapitalistycznego systemu i hamują postęp ku socjalizmowi, który oni utożsamiają z uspołecznieniem środków produkcji – zdaniem socjalistów wprowadzenie tego stanu będzie gwarantowało pełnię praw pracowników.
    Z drugiej strony wiele państw o gospodarce rynkowej znajdujące się na wysokich pozycjach wskaźnika wolności ekonomicznej i jednocześnie ma rozbudowany system państwa opiekuńczego oferujący szeroki zakres świadczeń socjalnych, podczas gdy w państwach o gospodarce planowej (np. Kuba, Korea Północna, maoistowskie Chiny, Wietnam, Laos) świadczenia socjalne albo są niewielkie, albo są dużo mniejsze.
    4. Darwinizm społeczny jako „socjalizm”
    Spotkałem się również z twierdzeniem, że darwinizm społeczny jest wypadkową socjalizmu, wypowiadane to było w kontekście hitleryzmu uznawanego przez przeciwników socjalizmu za jego formę. Jest to błąd, ponieważ ani hitleryzm nie jest stricte socjalistyczny, przeczy podstawowym założeniom socjalizmu (gospodarka III Rzeszy była modelem mieszanym etatyzmu, polityki socjalnej, korporacjonizmu, kapitalizmu państwowego i kapitalizmu ludowego, gdzie prywatny kapitał został zachowany, a kapitał, zakłady pracy i środki produkcji nie zostały uspołecznione), ani „czysty” socjalizm jako deklaratywnie biorący w obronę klasy uciskane nie można utożsamić z darwinizmem społecznym. Darwinizm społeczny prędzej można utożsamić z liberalizmem ekonomicznym, ponieważ to liberałowie często głoszą, że w rzeczywistości wolnego rynku przetrwają ci, którzy potrafią dostosować się do jego zasad, prawa pracownicze uważają za „socjalizm” i ich poglądy potencjalnie generują pauperyzację. „Antysocjalistyczna” krytyka narodowego socjalizmu jest bezzasadna, ponieważ skupia się ona na tych kwestiach, które były pozytywną stroną narodowego socjalizmu. Zamiast krytykować to, co faktycznie było złą stroną narodowych socjalistów (eugenika negatywna, złe traktowanie niektórych narodów, antychrześcijaństwo) skupiają się na tych kwestiach, za które powinno się chwalić narodowych socjalistów, a mianowicie za politykę gospodarczą, która uczyniła Niemcy dosłownie tygrysem gospodarczym, niekiedy nawet potępiają sam nacjonalizm niemieckich NS, co samo w sobie już dyskredytuje wojujących „antysocjalistów”.
    5. Biurokracja jako „socjalizm”
    Biurokrację można utożsamiać z socjalizmem o tyle, o ile socjalizm utożsamia się z centralizmem państwowym, który automatycznie generuje nadmiar urzędów administracyjnych. Ale nie da się automatycznie przypisać zdecentralizowanego socjalizmu do biurokracji. Tę kwestię wyjaśnił Wiktor Alter, działacz żydowskiej socjalistycznej organizacji Bund:
    „Prymitywny pogląd na gospodarkę socjalistyczną sprowadzał się do wszechogarniającego etatyzmu. Państwo jako jedyny przedsiębiorca, a cała ludność to jeden w drugiego urzędnicy państwowi. Dzisiaj taka koncepcja została kategorycznie odrzucona przez teoretyków socjalizmu. Państwu pozostawiono niezmiernie ważną i doniosłą funkcję budowania szkieletu organizmu gospodarczego, tworzenia ram gospodarki planowej, kontroli całości i zużytkowania niewykorzystanych sil produkcyjnych. Ale nic ponad to. Należy odciążyć państwo jako takie od wszystkiego, co się da, przerzucając jak najwięcej na samorządy wszelkiego typu, spółdzielnie, korporacje użyteczności publicznej (nie mieszać z korporacjami faszystowskimi) itd. Centralizacja ogólnego kierownictwa przy decentralizacji wykonania szczegółów planu.”
    ————————————
    Tekst pozostawiam Czytelnikom jako otwarty. Pozostaje wiele wątków dotyczących przekłamań w definiowaniu socjalizmu, które wymagają sprostowania, pozostaję otwarty na krytykę, jak i na sugestie dotyczące tematu.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*