life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Stanowisko redakcji portalu Nacjonalista.pl w związku z rocznicą katastrofy smoleńskiej

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

  1. Jako ludzie kierujący się w codziennym życiu chrześcijańską moralnością współczujemy wszystkim rodzinom ofiar.
  2. W sposób szczególny wspominamy Annę Walentynowicz oraz krewnych ofiar Katynia, których czynna miłość Ojczyzny i Narodu, a także zaangażowanie w przywracaniu pamięci o tej zbrodni, były i są dla nas wzorem do naśladowania.
  3. Współczucie dla rodzin absolutnie nie oznacza pozbawienia się prawa do krytyki ofiar katastrofy pełniących wysokie funkcje publiczne, których działania w wielu wypadkach skutkowały dalszą wasalizacją Polski i jej stopniową transformacją w modelowy kraj Nowego Wspaniałego Świata.
  4. Za haniebne uznajemy próby zrównywania katastrofy lotniczej z masakrą polskich oficerów w Katyniu. Posuwać się do tego mogą jedynie osoby kompletnie oderwane od rzeczywistości i pozbawione elementarnej wiedzy historycznej.
  5. Instrumentalizacja katastrofy smoleńskiej i jej wykorzystanie w bieżącej walce politycznej budzą w nas głęboki sprzeciw. Środowisko próbujące zawłaszczyć pamięć o ofiarach tragedii przekształciło się w coś co określamy mianem sekty smoleńskiej. Dla nich nie liczą się wyjaśnienie okoliczności tragedii i poznanie prawdy, gdyż „prawdą” jest tylko przeświadczenie o tym, iż „10 kwietnia mieliśmy do czynienia z zamachem”. Pojawiające się na marginesie fantastyczne teorie o sztucznej mgle, laserze Putina itp. uznajemy za przedmiot zainteresowań odpowiednich służb medycznych. Osobną kwestią są zaniedbania obozu rządzącego (PO-PSL) w kwestii ostatecznego wyjaśnienia przyczyń katastrofy. Nie należy zapominać, iż są one pochodną obecnej wśród demoliberalnych elit mentalności lokaja, a także konsekwencją systemu III RP, atrapy suwerennego i niezależnego państwa. III RP to niewydolny twór mający na uwadze dobro i interesy wszystkich, tylko nie Polski i Polaków.
  6. Epatowanie tematyką katastrofy lotniczej, jej ciągła obecność na czołowych miejscach w debacie publicznej, to gwarancja utrzymania status quo w Polsce. Monotematyczność opozycji to prezent dla obozu rządzącego i znakomite usprawiedliwienie bezczynności, do której zdążył już nas przyzwyczaić. W sytuacji, gdy liczy się tylko Smoleńsk, a każda próba krytyki Ukochanego Przywódcy traktowana jest jako zamach na świętość, jakakolwiek poważna dyskusja o przyszłości naszej Ojczyzny jest skazana na niepowodzenie.
  7. Do czego prowadzi parareligijne sekciarstwo wyrosłe na gruncie Smoleńska pokazała dobitnie sprawa krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Święty symbol naszej Wiary został wykorzystany do przepychanek między dwoma wrogimi obozami w równym stopniu działającymi na szkodę Polski i Polaków. Nic równie skutecznie nie nadszarpnęło wizerunkiem katolicyzmu, niż grupy samozwańczych obrońców krzyża, który w tym wypadku nie był symbolem męki Chrystusa, ale quasipogańskiej politycznej mistyki ze śp. Lechem Kaczyńskim w roli głównej.
  8. Medialny obraz katolika jako oszołoma oderwanego od rzeczywistości (katolik=osoba z PiS,  z własną teologią, własnym panteonem świętych) to jedna ze zdobyczy „rewolucji smoleńskiej.” Drugą, znacznie groźniejszą jest aktywizacja prymitywnej, antyklerykalnej tłuszczy, która uzyskała swoje miejsce w debacie publicznej. Wzorowi janczarzy demoliberalizmu, wyzuci z Wartości, „wykształceni i młodzi z wielkich miast” poczuli wiatr w żaglach i wykorzystali moment do atakowania fundamentów naszej Cywilizacji. To budzi nasz głęboki niepokój i jest sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich, którym leży na sercu kondycja moralna polskiego narodu.
  9. Zdecydowanie potępiamy usunięcie przez Rosjan tablicy przy krzyżu na lotnisku smoleńskim, na której znajdowała się inskrypcja o „sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim”. Prawda jest prawdą i nie zmienią jej urojenia postsowieckich aparatczyków w Rosji.
  10. Jako narodowi radykałowie i zwolennicy Trzeciej Pozycji z jednakowym dystansem odnosimy się do obu teoretycznie wrogich obozów. Czy to będzie PiS lub PO, sekta smoleńska lub użyteczni idioci od Tarasa, tzw. lewica lub tzw. prawica, nie sytuujemy się gdzieś obok lub pomiędzy, ale dokładnie naprzeciwko nich. W jednakowym stopniu będziemy krytykować wrogie nacjonalizmowi obozy polityczne, których serwilizm wobec obcych ośrodków władzy różni jedynie orientacja geograficzna, a jego koszty ponoszą zawsze Polacy jako naród.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , ,

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

46 Komentarzy

  1. W końcu normalny komentarz do tej sprawy.

  2. Cała prawda, klarownie wyłożona!

  3. Katastrofa rządowego samolotu to w Europie niecodzienne wydarzenie.
    Co do przyczyn, wątpliwości budzi sposób ich wyjaśniania .
    Ocena polityczna sp Kaczyńskiego jest jednoznacznie krytyczna .
    Z drugiej strony powstała silna polaryzacja w narodzie , która jest niebezpieczna, bowiem może zakończyć się konfrontacją. Szczególnie interesujące się to,że rząd forsuje swoją skandaliczną działalność polityczną a opozycja skupia się na walce o prawdę tzw.katyńską.Sprawy istotne dla kraju np.gospodarcze jakoś słabo podnosi, bo jest zajęta zupełnie czym innym. To samo z opinia publiczną skupiającą się na jednym wątku.. Nie wiem dokąd zmierzamy jako państwo.Zastanawiam się czy przypadkiem taki był zamierzeniach cel tej katastrofy.Wywołać silny podział w narodzie i zdestabilizować.

  4. Najbardziej mnie niepokoi punkt 6.

  5. Sprawa Krzyża w moim mniemaniu pokazuje, że są jeszcze w Polsce osoby, które są w stanie go bronić. A jak wiemy w całej Europie walka z Krzyżem trwa i trwać będzie dalej.

    „Medialny obraz katolika jako oszołoma oderwanego od rzeczywistości to jedna ze zdobyczy “rewolucji smoleńskiej.””
    No akurat to zrobiły media. Z taką logiką można śmiało stwierdzić, że zdobyczą Nacjonalistów jest „rosnący w Polsce faszyzm”. Wiecie doskonale kto taki obraz tworzy.

  6. @adsol

    Ja doskonale pamiętam relacje medialne i wiem, do czego pijesz. To było mniej więcej tak – PiSowscy „obrońcy” bronili SYMBOLU KATASTROFY i LECHA, podczas gdy media najeżdżały na cały Kościół przez zręczną manipulację, tzw. zabiegi podprogowe oraz wypowiedzi różnych lewusów, liberałów, starych czerwonych szympansów, w międzyczasie jakiś emerytowany UBek rzucił ekskrementami w tablicę, na której był Krzyż, itd. Ogólny rezultat był taki, że zgraję prawicowych sekciarzy rozciągnięto sztucznie na stan całego Krk w Polsce, stworzono nowy obraz i podział Polski (o czym szeroko debatuje się na uniwersytetach i podkreśla w tzw. kręgach politologicznych) na liberalną, czyli w domyśle lepszą, nowszą; tych Polaków, którzy już nie chcą żyć pod „katolickim batem” oraz na „konserwatywną”, czyli tych, którzy jeszcze w jakikolwiek sposób są związani z Kościołem, nawet jeśli tylko na poziomie deklaracyjnym/werbalnym, czy emocjonalnym. Doprawdy, to krok milowy do przodu w taktyce niszczenia Kościoła w Polsce. Jeśli to, co zrobili wówczas sekciarze smoleńscy nie było pożytecznym idiotyzmem, to w takim razie nigdy w historii nie było żadnego pożytecznego idiotyzmu.

  7. „Jako narodowi radykałowie i zwolennicy Trzeciej Pozycji z jednakowym dystansem odnosimy się do obu teoretycznie wrogich obozów. Czy to będzie PiS lub PO, sekta smoleńska lub użyteczni idioci od Tarasa, tzw. lewica lub tzw. prawica, nie sytuujemy się gdzieś obok lub pomiędzy, ale dokładnie naprzeciwko nich.”

    Lepiej tego ująć nie można.

  8. Ze wszystkim się zgadzam, ale co do 9pkt to tak: Rosja to specyficzny kraj, a strona Polska nie przedyskutowała postawienia tej tablicy ze stroną rosyjską. Nie zapominajmy tego, że ta tablica została postawiona na ich terenie. Prawdą jest że, Rosjanie sprytnie zmienili treść usuwając z niej informację o ludobójstwie jakiego się dokonali. Myślę jednak że ma sensu sprzeczać się z Rosją teraz o tą tablicę. Najważniejsze jest, że prawda o tym ludobójstwie wyszła na światło dzienne i nie ma co ukrywać, że wiele osób za granicami Polski już o niej się dowiedziało. Na pewno bój o tą tablicę nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, a tylko przyczyni się do dalszego pogarszania stosunków polsko-rosyjskich.

  9. @Forfiter, jedna ważna uwaga, bo moim zdaniem to błąd niedopuszczalny: Rosjanie a Sowieci to różnica i bynajmniej nie estetyczna. Jest to szczególnie widoczne na przykładzie zbrodni katyńskiej, która została dokonana z inicjatywy Gruzinów: Berii i Stalina, a wykonana rękami katów, którzy później przechwalali się swoimi dokonaniami w Izraelu. Owszem, jacyś Rosjanie po drodze też się znaleźli, ale ostatecznie władze komunistycznej Rosji stanowił międzynarodowy tygiel bandytów, z dominującą pozycją Żydów oraz wielu Gruzinów i Ormian. Przyczyn zaangażowania się tych dwóch ostatnich grup po stronie czerwonej rewolucji można doszukiwać się we wcześniejszych represjach caratu, ale nie zmienia to faktu, że właśnie oni, po Żydach, przeważali w strukturach władzy ZSRR i popełnili zbrodnie (również na Rosjanach), jakie carom się nie śniły, może poza Iwanem Groźnym.

    Innymi słowy, ZSRR to nie było żadne rosyjskie imperium. To było imperium, które zniewalało wszystkie narody w nim zamknięte – również ten najliczniejszy, rosyjski.

    Jedynie Żydzi byli tak uprzywilejowani, że mogli setkami tysięcy emigrować z ZSRR do Palestyny, gdzie później wyrżnęli sobie przestrzeń życiową. W pewnym momencie po 1945r. Izrael stał się państwem o największej liczbie profesorów z ZSRR, którzy w Związku wykładali filozofię marksizmu i leninizmu. Dzisiaj w Tel-Awiwie stawiany jest lub już stoi, pomnik ku czci Armii Czerwonej. Wdzięczność wobec ZSRR jest dostrzegalna także na przykładzie naszej lokalnej koszernej gazety, która nawoływała do palenia zniczy na grobach czerwonoarmistów i czyszczenia ich nagrobków rękami wyganianych do cmentarzy uczniów szkół gimnazjalnych.

  10. @Sigurd
    Tylko, że obecnie władzę w dalszym ciągu nie sprawują Rosjanie, wg twojej definicji, a dawne służby Związku Sowieckiego, z Putinem byłym szefem KGB w NRD na czele, stąd nie można mówić, że obecna Rosja odcięła się od przeszłości sowieckiej.

  11. Podobnie jak forfiter mam duże wątpliwości do punktu 9. Zgadzam się co do treści tablicy, którą Rosjanie usunęli ale trzeba wziąć pod uwagę, że jej treść jest bardzo niewygodna i kontrowersyjna dla Rosjan. Ich władze nigdy nie zgodziły się, że mord katyński to było ludobójstwo sowietów, ponieważ jako prawowici następcy wzięli by na siebie również odpowiedzialność finansową. Moralna odpowiedzialność również jest nieco niepewna o czym słusznie pisze Sigurd. Ale najważniejszy argument to jest ten, że to jest ich teren i mają prawo nie zgodzić się z umieszczeniem takiej tablicy. Tablice z taką treścią to możemy sobie my Polacy umieścić na naszej ziemi i tyle.

  12. Od roku zajmujemy się sprawa katastrofy a polskie sprawy gospodarcze i społeczne stoją w miejscu. Zgadzam się z WT .Patrząc dzisiaj na rozwój sytuacji w W-wie fakt „oświadczenie jest zbyt liberalne”. Zobaczymy co się dalej wydarzy….

  13. W pełni popieram, a co do sprawy tablicy, i tak się o tym mówi więc nie wiele im to dało…

  14. Redakcja nie wyklucza hipotezy zamachu, ale też nie czyni z tej hipotezy dogmatu nowej wiary, jak wspomniana tu wielokrotnie sekta smoleńska. Ale Firefly zaznaczył coś wartego uwagi – rzeczywiście, mamy tu dwie sekty – smoleńską i tzw. liberalną. Wojna między nimi rozgrywa się o paradygmat zamachu, ale obie niejako narodziły się vel nadały sobie nową tożsamość przez Smoleńsk, tak jakby nic wcześniej i nic później, nie było już ważnego. Taki drugi „Holokaust”, po którym nie ma już nic, Bóg się od nas odwrócił albo nie istnieje wcale, bo mógł na to zezwolić. Śmiało możemy określić to mianem teologii Smoleńska.

    Dzisiaj na TV Trwam przy łzawym reportażu słyszałem takie zdanie na temat katastrofy: „to największa tragedia, nie spotykana w historii”. Jezus Maria…. to największa paranoja, nie spotykana w historii!!

    Sprawa Smoleńska wyzwoliła i uwypukliła w polskich masach najgorszą cechę naszego katolicyzmu – powierzchowność i bezmyślność. To jest wiara oparta praktycznie na samych emocjach – myślący katolicy to gatunek mocno zagrożono i mocno niepożądany.

  15. I żeby była jasność, tak samo płytcy i bezmyślni są „katolicy” z obozu przeciwnego, którzy nie spostrzegli, że oprócz plucia na sektę smoleńską, plują także na katolicyzm w ogóle. Takich również co niemiara.

  16. A może spróbujmy postawić tablicę z napisem o ludobójstwie na Polakach np. w Mauthausen ?

  17. Co do sprawy z tablicą.
    Skoro ta tablica była tam założona niezgodnie z prawem, to chyba trzeba było szybciej zareagować??? A nie wybierając datę 10 kwietnia… dlatego dla mnie to była zwykła prowokacja postKGBowskiego Kremla.
    Gdzie była też „polska” dyplomacja nie teraz, a wcześniej w związku z tą tablicą czy mąż Applebaumowej jest naprawdę takim hipokrytą i nieudacznikiem???
    Co do osób na pokładzie…
    Pełna zgoda z redakcją jeżeli chodzi o osobę Anny Walentynowicz, ale ja też dobrze wspominam Janusza Kurtykę, wybitnego mediewistę i przed wszystkim dekomunizatora…
    Panowie jeżeli ubolewacie nad zjawiskiem pod nazwą „sekta smoleńska”, to miejcie pretensje do rządu który w sprawie tej katastrofy zachował się bardzo defetystycznie, kładąc tym samym podwaliny pod teorie spiskowe i ruchy które to popierają.
    Chociaż patrząc to wina strony rosyjskiej w tej katastrofie jest widoczna, ale winy po stronie rządowej też są, w szczególności jeżeli chodzi o przestrzeganie odpowiednich procedur.

  18. @Sigurd to skoro Rosjanie byli też prześladowani w ZSRS, to mogli nie brać na barki spuścizny po sowietach, bo ja uważam że dzisiejsze władze rosyjskie wiele się nie różnią sposobem działania do watażków sowieckich.
    Co do Żydów z ZSRR, to nie pisz wprost że byli tam tak uprzywilejowani, bo tak nie było, wyglądało to różnie i dobrze o tym wiesz.
    ZSRS to było imperium terroru dla wszystkich, dla jednych może mniej dla innych więcej, no i zależy kto rządził w danym czasie.

  19. @Harald, było mówione i jest rzeczą wiadomą, że spadkobiercami dawnego reżimu są post-agenturalne układy, KGB, tzw. „czerwona mafia” i dawne politruki w ogólności. Co to ma wspólnego z rosyjską tożsamością? Chyba tyle, co marksizm. Chociaż trzeba przyznać, że w kwestii budzenia świadomości narodowej i odradzania tradycji religijnych, obecny reżim Putin-Miedwiediew jest daleko lepszy od naszych lokalnych polityków.

    Jeśli chodzi o Żydów to owszem, zdarzały się nawet masowe mordy na nich dokonywane, ale cóż, to w żaden sposób nie jest w stanie umniejszyć ich roli w zaprowadzeniu komunizmu w Rosji, nie mówiąc już o czołowych ideologach – Marksie, Trockim i Leninie. Stalin trochę odstawał od całej tej świty, właściwie tylko pochodzeniem, bo ani na trochę brutalnością. Zamordowanie Trockiego i utwierdzenie władzy Józka było przed wojną chyba najlepszym, co mogło się nam przytrafić z racji odmiennych taktyk – Stalin propagował przez kilkanaście lat socjalizm w jednym kraju i dał nam czas, którego ówczesne pokolenie nie wykorzystało, ale to na inną debatę. Zaś „Trocki” Bronstein głosił ideę permanentnej rewolucji, czyli nieustannej wojny przy użyciu mas sowieckich z zachodem. Wojny, którą w końcu byśmy przegrali, a za nami osłabione Niemcy, potem spacyfizowane kraje liberalnych demokracji zachodnich, itd.
    Wiesz, o czym ja dobrze wiem? O tym, że tuż po wojnie i do końca lat 50 polscy więźniowie niemieckich obozów koncentracyjnych musieli ukrywać wypalone numery na rękach albo je czymś zamazywać, bo UBecja wtrącała ich do więzienia za chociażby napomknienie o tym, że byli jako Polacy więźniami obozów. Ten rodzaj wojennego poszkodowania przysługiwał wyłącznie Żydom. Wiem jeszcze kilka rzeczy, których chyba wolałbym nie wiedzieć, ale nie chcę i nie zamierzam ich tu pisać.
    Rosjanie nie mieli wyboru w wyborze elity po cudownym rozpłynięciu się ZSRR w powietrze, poza tym to naród najbardziej zniszczony i wyprany z mózgów. Niespełna 80 lat komunizmu odcisnęło na nich ogromne piętno. Niestety.

  20. Ja do narodu rosyjskiego nie mama żadnych aluzji, ba powiem nawet że to fajni ludzie, tylko że głupie stereotypy o nich krążą.
    Mnie chodziło o elity polityczne.
    Żydzi mieli ogromny wpływ na plenienie się zarazy o nazwie KOMUNIZM, tu pełna zgoda, dowodów źródłowych jest na to sporo. Jednak nie można od tak wrzucać wszystkich do jednego wora /o co Cię nie posądzam/, czego dowodem jest, że wraz z rozpowszechnianiem się rewolucji październikowej około 600 tysięcy Żydów przeniosło się na ziemie polskie.
    Uważam też iż warto głośno mówić o zbrodniach żydowskich w służbie UB… ale też trzeba pamiętać iż było to około 40% stanowisk w stalinowskich służbach bezpieczeństwa, które były obsadzone przez Żydów.

  21. SIGURD – i dlatego osobiście jestem za polityką nie włączania się w to szaleństwo, z jakiejkolwiek strony, w jakiejkowliek formie. Na to już za późno. Był taki moment, na samym początku, w czasie pierwszych dni, kiedy Kaczyński był wymieniany tylko w co 10tym zdaniu (a nie tak jak teraz 3 razy w każdym), kiedy faktycznie mozna było próbowac nadac temu jeszcze jakis sens, pociągnąć czy próbować pociągnąć z tego jakąś solidną akcję antyrządową, tym bardziej, że pierwsze ataki liberałów koncentrowały sie nie na Kaczyńskim, ale na przejmowaniu władzy i na krzyżu, a ludzie p’owiedzmy orientacji nie-rządowej patrzyli z przerażeniem, jak platforma w ciągu kilkunastu godzin zgarnia wszystko. Zabrakło jednak mobilności. Wystarczyło wbić się w to wszystko większa „faszystowską” ekipą z odpowiednimi transparentami, z odpowiednią symboliką, z odpowiednimi hasłami, dać się pokazać w mediach i złamanego PiSa nikt by tam nie uświadczył po dziś dzień. A przynajmniej nie na Krakowskim Przedmieściu i nie w takiej formie. Więcej – przez naszą akcję wystawilibysmy na strzał PiS, który musiałby sie odciąć od radykalizmu, musiałby – na zasadzie „nie mówimy tego co ekstremiści”. A tak jest po ptakach. Tłum został sam – i pojawił sie PiS. Bo miejmy tego świadomość, że to nie pisuary zainicjowały to wszystko, oni w to wskoczyli i wykorzystali do maksimum. Pierwszą ekipę z tym pierwszym krzyżem, grupę rozruchową – to taka ciekawostka, ale oddaje klimat pierwszych dni – przyprowadził Przemysław Górny, narodowiec, więzień polityczny, wiekowo posuniety, ale bynajmniej nie stetryczały endek. Przyszedł, by podziękować nieżyjacemu Kaczorowi, ze jako jedyny z establishmentu uhonorował jego i – rozbitą przez SB – Ligę Narodową z lat 60tych. A potem poszło jak lawina.
    I w takiej sytuacji powinnismy ograniczać histerię smoleńską – nie histerią antysmoleńską, ale rzeczową krytyką, konkretami odnośnie Polski, powinnismy, jako głosi punkt 10 textu: „W jednakowym stopniu (…) krytykować wrogie nacjonalizmowi obozy polityczne, których serwilizm wobec obcych ośrodków władzy różni jedynie orientacja geograficzna, a jego koszty ponoszą zawsze Polacy jako naród”.

  22. Podpisuje się pod tym stanowiskiem w pełni. Co do punktu 9 to myślę iż to nadinterpretacja… Zwykli Rosjanie są już zmęczeni ciągłym obarczaniem ich za zbrodnie systemu na który nie mieli żadnego wpływu. Niemcom co tydzień nikt nie przypomina zbrodni nazistowskich…

  23. 2 pytania do autorów pkt.9:
    1. Czy uważacie, że samowolne ustawienie przez część rodzin pod przewodnictwem wdowy po włoszczowskim Napoleonie tablicy TYLKO w jęz. polskim było ok?
    2. Czy uważacie, że Polacy nie powinni stosować przyjętych definicji ludobójstwa i czy powinni dowolnie przystosowywać je do potrzeb martyrologii?

  24. @LukaszP

    1. Nie, nie było do końca ok. Tak samo lub nawet bardziej nie było ok, a z punktu widzenia wzajemnych relacji fatalne, było usunięcie tablicy akurat w tym czasie. No i pytanie, bo mogę zrozumieć obiekcje Rosjan do terminu ludobójstwo, ale dlaczego wywalono pozostałą część, czyli „sowiecka zbrodnia w Lesie Katyńskim”? Nie było napisane „rosyjska”, ale właśnie „sowiecka”. To wiele mówi o wciąż obecnej postsowieckiej mentalności u części tamtejszych elit. Ja naprawdę doceniam gesty strony rosyjskiej (uchwała Dumy), przekazywanie akt etc., ale usuwanie w nocy tablic w takim czasie to strzał w stopę. Partia „amerykańsko-izraelska” i wszelkiej maści atlantyści zacierają ręce, bo to woda na młyn ich propagandy. Jak już chcieli usuwać lub zastępować tablice, to mogli to zrobić wcześniej i z głową, czyli zostawić fragment o „sowieckiej zbrodni”, którą potępił ich własny parlament!

    2. Co do ludobójstwa. Konwencja ONZ z 9 grudnia 1948 roku definiuje ludobójstwo jako czyn „dokonany w zamiarze zniszczenia w całości lub części grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych”. Dla mnie polska elita zamordowana w Katyniu była częścią grupy narodowej i to częścią niesłychanie istotną z punktu widzenia rozwoju tej grupy narodowej. Nie zapomnijmy, iż Katyń był jedynie fragmentem polityki Sowietów względem Polaków.

    „Ludobójstwo jest to skoordynowany plan różnorodnych działań mający na celu zniszczenie niezbędnych podstaw życia grup narodowych jako struktur organizacyjnych; stosowane przy tym działania kierowane przeciw jednostkom nie są kierowanie przeciw tym jednostkom jako indywidualnym osobom ale jako członkom grupy narodowościowej” (definicja Lemkina).
    Likwidacja polskiej elity to jeden z elementów planu zniszczenia niezbędnych podstaw życia grup narodowych. Bez elit państwo może przybrać obraz bantustanu lub najwyżej to co znamy z realiów III/IV RP. Poza tym już biorąc sprawę czysto „utylitarnie”. Na gruncie prawa ludobójstwo ulega w Rosji przedawnieniu. Więc w czym problem? Nawet gdyby nie ulegało, to przecież żadna z rodzin ofiar nie domaga się jakichś odszkodowań etc.

  25. Mi również nie pasuje za bardzo pkt.9
    Ciekawe, co by było, gdyby ktokolwiek zamieścił w jakimkolwiek miejscu w Polsce, tablicę w swoim języku, mówiącą o pogromach czy ludobójstwie Polaków. Mówię to tylko i wyłącznie w kontekście zamieszczenia tablicy, bez wiedzy i zgody Rosjan.

  26. 1. Mi się wydaje, że postsowiecka mentalność w tym wypadku przejawia się nie w sformułowaniach na tablicy – bo tam nie ma nic zdrożnego w sumie, co raczej w stylu działania (zmiana tuż przed wizytacją Niedźwiadka, cicho i szybko). Coś w tym jest podobnego do malowania trawy na zielono. No ale cóż, mentalności z dnia na dzień się nie zmienia.
    2. Z tym wymordowaniem elity w Katyniu, to jest bardziej narodowy mit niż prawda. Zawodowi wojskowi (nawet oficerowie) i policjanci za elitę uchodzą tylko w szemranych systemach (w sumie sanacyjna Polska się łapie…). Jasne że była też duża grupa oficerów rezerwy – czyli ludzi wykształconych a bardzo luźno z wojskiem związanych, ale to jednak nie ta skala żeby mówić o wyniszczeniu inteligencji polskiej. Czy dla Sowietów miało znaczenie to, że tam byli rezerwiści? Wątpię. Byli ludzie – był problem, a jak nie ma ludzi to nie ma też problemu.

    A tak na marginesie nie uważasz, ze budowanie relacji polsko-rosyjskich wokół zbrodni, której dziś już nikt (prawie?) nie kwestionuje jest absurdalne?

  27. Jest absurdalne, choć biorąc pod uwagę, iż środowiska „okołopisowskie” które najwięcej o tym mówią, są jednocześnie wyrazicielami serwilizmu względem innych niż Moskwa ośrodków, to mnie to nie dziwi.

  28. A czy w rzeczywistości politycznej III Rzeczy jakikolwiek absurd może dziwić?:)

  29. Zbrodnia Katyńska nie dotyczy tylko oficerów Wojska Polskiego, Policji czy KOP-u, dotyczy też także cywili, którzy zostali aresztowani po 17 września 1939 roku.
    Również wszystkich wojskowych osadzanych w sowieckich obozach nie mianował bym „sanacyjnymi.
    Jednym z zamordowanych generałów był Stanisław Haller, który raczej należał do wrogów sanacji, stojąc w maju 1926 roku po stronie wojsk rządowych, potem odesłany w stan spoczynku.

  30. Czytaj ze zrozumieniem.

  31. No właśnie tylko przeczytałeś, bo jakbyś zrozumiał, to byś nie pisał „Również wszystkich wojskowych osadzanych w sowieckich obozach nie mianował bym “sanacyjnymi””

  32. No ale Ty masz jakieś problemy…???
    Jak bym odnosił się do twojego wpisu to bym napisał na początku wpisu @LukaszP.

    Także nie filozofuj za bardzo.

  33. Weź nie piernicz człowieku – w wątku słowo sanacja pojawia się po raz 1 w mojej wypowiedzi i nagle ni z gruszki, ni z pietruszki piszesz co piszesz. No ale niech ci będzie, nie ma to nic wspólnego z moim komentarzem:)

  34. Spoko Ty jesteś cool i the beściak.

    A Ja pierniczę i dodatkowo jestem „wieśniakiem” i „oszołomem”.

  35. Nie zgadzam się z tym oświadczeniem, mimo, że tak samo jak autor/autorzy powyższego tekstu, uważam się za narodowego- radykała. Śp. prezydent Lech Kaczyński nie był wzorową głową państwa, aczkolwiek w porównaniu do swoich poprzedników i następcy, prezentował się godnie.
    Mam wrażenie że stanowisko portalu jest równomierne z językiem GW, TVNu: „sekta smoleńska” „teoria spiskowa”. A o czym my mówimy, skoro nawet nie zostały sprowadzone czarne skrzynki. Nie twierdzę jednoznacznie, że to był zamach, ale jest taka możliwość, to co wtedy..? My jako narodowcy, powiemy, że odcinamy się od Kaczyńskiego, bo podpisał Traktat Lizboński? Jeżeli tak, to te osoby już wybrały nie idee narodową, lecz idee Platformy Obywatelskiej.

  36. @wpk

    Traktat Lizboński jako zdrada, z pewnością doskonale wpisuje się w twoją definicję „idei narodowej”. A tuziny artykułów/newsów besztających PO i ich politykę zamieszczanych na tym portalu to pewnie wzorowy przykład tego, jak promujemy „idee Platformy Obywatelskiej”. Więcej myślenia, mniej pisania komentarzy – tyle ode mnie.

  37. Wreszcie przeczytałem coś rozsądnego na ten temat.

  38. To co dziś 10 kwietnia, ważna rocznica, co nie? Cuck-tastrofy smoleńskiej? Nie! Powstania Niezależnego Państwa Chorwackiego!

  39. - Putin must go!
    - WHO must go?

  40. 11. W katastrofie smoleńskiej zginął prezydent, który jako minister sprawiedliwości wstrzymał niezgodnie z polską racją stanu śledztwo w Jedwabnem, a potem wprowadził na powrót lożę B’nai B’rith do Polski i podpisał traktat lizboński.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*