Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Jak informuje Polskie Radio za „Rzeczpospolitą”, prokuratura zarzuca Waldemarowi S., byłemu głównemu księgowemu LPR i bliskiemu współpracownikowi idola wielu „narodowców” Romana Giertycha, wyprowadzenie z kasy partyjnej 2 milionów złotych. Sprawa dotyczy lat 2004-2005, kiedy to dzięki fikcyjnym umowom cywilno-prawnym wypłacano pieniądze z funduszu wyborczego LPR. Istnieją też podejrzenia o przejęcie funduszy unijnych. Miały być przekazywane m.in. na założoną przez Młodzież Wszechpolską tzw. Akademię Orła.
Źródło: polskieradio.pl
Stop represjom!
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
2 lutego 2011 o 20:08
Zastanawia mnie dlaczego prokuratura jest stalinowska i zła, gdy ściga nacjonalistów z Wrocławia, natomiast jest wiarygodnym źródłem jeśli chodzi o LPR. Czy tylko ja widzę tutaj jakąś hipokryzję?
2 lutego 2011 o 20:24
Fakt, domniemani miłośnicy publicznego grosza z LPR i okolic, a popełniający „myślozbrodnie” z Wrocławia to ta sama kategoria. Ten dział to przegląd prasy, informacja pochodzi z tak lubianej i polecanej przez nacjonalistów Rzepy, gdzie pisuje guru RAZ. Zresztą jak czytałam, dawni młodzieżowi fani Romka podobno odcięli się od niego i LPR, jak widać nie do końca
2 lutego 2011 o 20:45
Odchodząc od żartów (zresztą mało śmiesznych) i wracając do merytorycznej dyskusji polecam komentarz do sprawy:
http://narodowcy.net/beben-zwany-narodowym/2011/02/02/
Oskarżenia są grubymi nićmi szyte i skończą się zapewne tym samym co wszelkie inne „wspaniałe” śledztwa Platformowej prokuratury dotyczące przecieków z CBA czy nadużyć Ziobry i tym podobnych „sensacji”.
Co do komentarza „Oliwii Molejnik” to po pierwsze obie grupy są tą samą kategorią pod względem ataków systemu (tak, tak, dla NOP-ków Ligi nic nie różni od SLD, a np. dziennikarze przesiadujący w krzakach na obozach MW nie czyhali wcale na jakieś kompromitujące obrazki, a po prostu dbali o zdrowie i dobrą zabawę uczestników) i zaręczam, że gdyby nacjonaliści z Wrocka posiadali jakąś fundację czy nawet konto bankowe to usłużne media zaraz znalazłyby im jakieś fikcyjne finansowanie od NPD czy cholera wie kogo, a potem okazałoby się to jak zwykle nieprawdą. Dlatego bardzo dziwi mnie to dlaczego niektóre środowiska, a szczególnie te redagujące nacjonalistę ciągle w ramach antysystemowości narzekają na procesy polityczne i uzależnienie prokuratury od „bandy czworga”, a gdy jest im to na rękę to zaraz wierzą w każdy donos prokuratury i systemowych mediach. Zaprawdę albo to zwykła głupota albo wyrachowana hipokryzja. Obawiam się, że i jedno i drugie…
2 lutego 2011 o 21:05
Stara miłość nie rdzewieje…
2 lutego 2011 o 23:16
„Warszawiak” (pewnie kolejny który wyjeżdża na święta do domu…) – PO nie ma żadnego interesu w szukaniu haków na LPR (tak jak w przypadku PiS) bo LPR już praktycznie nie istnieje, jest to trup polityczny który dogorywa na cmentarzu parlamentarnej walki o stołki. Roman G. postanowił pod koniec życia wrócić do swojego zawodu zostawiając całą zabawę w pseudo-patriotyzm dla innych. Chwała mu za to. Jeżeli zaś chodzi o omawiany temat to takie sprawy muszą być nagłaśniane, księgowy LPR nie zgarnął 2 milionów aby owe przeznaczyć na działanie jakiś mitycznych grup militarnych o profilu NRowskim a tylko po to aby mieć dostatnie życie i walić przeciętnego Kowalskiego. LPR to taka sama systema jak PiS, PO, Samoobrona, SLD i PSL. Jeżeli ktoś po dziś dzień w Romanie G. doszukuje się nowego Dmowskiego a w LPR narodowo-radykalnej partii której wbito cios w plecy to musi iść do psychiatry.
3 lutego 2011 o 13:43
jak dzieci, jak dzieci.. A swoją drogą zastanawia mnie komentarz Warszawiaka „Oskarżenia są grubymi nićmi szyte i skończą się zapewne tym samym co wszelkie inne “wspaniałe” śledztwa Platformowej prokuratury”. Istotnie, nie słyszy się, by platforma kiedykolwiek swoich schwytała. To fakt.
7 lutego 2011 o 20:30
Coś było o „systemowych mediach” – tu przykład pięknej reklamy „antysystemowego tygodnika” z tej samej stajni:
http://narodowcy.net/uwazam-rze-inaczej-pisane-nowy-tygodnik/2011/02/07/
Mistrzostwo
7 lutego 2011 o 20:37
Im Westen nichts Neues……
10 lutego 2012 o 17:27
http://www.konserwatyzm.pl/artykul/3657/rutkowski-w-todze