life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

MJW: Prąd narodowo-populistyczny

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Większość definicji faszyzmu, szczególnie tych ze szkolnych podręczników, zaczyna się słowami: „Ruch skrajnie prawicowy…”. Co natomiast mówi profesor Zeev Sternhell, wybitny znawca faszyzmu, wykładowca Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie? Faszyzm był „projektem alternatywnej nowoczesności, wymierzonym w materializm, pozytywizm, przeciętność społeczeństwa burżuazyjnego i bagno liberalnej demokracji”. Ruchy lewicowe od zawsze starały się umyć ręce i przypisać ideologię wynalezioną przez Benito Mussoliniego do ruchów narodowych. Zeev Sternhell mówi jednak, że faszyzm nie jest ani lewicowy, ani prawicowy. „Ma swoje źródła zarówno na lewicy, jak i na prawicy”. Jego prawicowym aspektem pozostaje zaś odium do liberalnych swobód, z lewicą łączy go natomiast „fascynacja rewolucyjną przemocą”. To nawiasem mówiąc chyba najgorszy z możliwych zarzutów dla nowoczesnego lewactwa, utożsamianego przecież z ruchami pacyfistycznymi, ekologami i różnej maści „wrażliwcami”, którzy szukają swojego miejsca „na tym tu łez padole” w mniej lub bardziej absurdalnych organizacjach i stowarzyszeniach dojących unijną krowę.

Faszyzm poza tym nie był, jak przyjęło się mówić w stereotypie, wytworem I wojny światowej, ale najbardziej skrajnym wytworem tradycji antyoświeceniowej, sięgającej końca XVIII wieku, krystalizującej się przez cały wiek XIX, a potem eksplodującej na początku XX wieku. Ideologia ta, nazwijmy ją na własny użytek nacjonalistyczno-populistyczną, wyrosła dzięki fermentowi społecznemu po I wojnie światowej, ale jej geneza jest znacznie bardziej złożona. Spiritus movens jej powstania był powojenny ferment społeczny, który najbardziej uwidocznił się we Włoszech po tzw. vittoria mulitate. Włosi przystąpili do I wojny z wielkimi nadziejami. Liczyli na znaczne zdobycze terytorialne kosztem Austro-Węgier i wzrost znaczenia państwa na arenie międzynarodowej. W rzeczywistości skutki wojny okazały się dla Włoch katastrofalne. Armia włoska, nieprzygotowana do wojny i źle dowodzona, poniosła duże straty. Zginęło ponad pół miliona żołnierzy, a około milion zostało rannych. Zdobycze terytorialne okazały się zaś o wiele mniejsze od spodziewanych, gdyż nie udało się anektować Dalmacji i Rijeki. Najpoważniejsze były jednak straty ekonomiczne. Zadłużenie publiczne zaciągnięte przez rząd na pokrycie kosztów wojny było tak wielkie, że jego spłatę zakończono dopiero w latach siedemdziesiątych. Gospodarka włoska nastawiona na produkcję zbrojeniową miała poważne problemy po zakończeniu zmagań wojennych. Gwałtownie wzrastało bezrobocie (zwłaszcza wśród byłych żołnierzy, którzy po I wojnie nie mogli znaleźć pracy). Wybuchały liczne strajki, a wszelkiego rodzaju demagogia trafiała na podatny grunt. Dzięki takim, sprzyjającym okolicznościom popularność zyskał Benito Mussolini, jeden z czołowych działaczy ruchu kombatanckiego i były socjalista. Syn ubogiego kowala, który dokonał rewolucji politycznej, ale nie tykał gospodarki. Genialnym wynalazkiem Mussoliniego był bowiem pomysł, że można oddzielić idee liberalizmu od gospodarki liberalnej. Doktryna Duce nie zmieniła ekonomii liberalnej, natomiast odrzuciła dziedzictwo wolnościowe liberalizmu.

Antysemityzm był zaś idealnym narzędziem werbowania proletariatu i drobnego mieszczaństwa, który obawiał się proletaryzacji. Z tych samych przyczyn Piłsudski odwoływał się do wartości prezentowanych przez PPS, choć wcale nie był socjalistą. Jeśli przyjąć za Sartre’em, że antysemityzm jest namiętnością to Mussolini nim nie był. Kierował się natomiast politycznym interesem, conditio sine qua non udałoby mu się porwać mas. We Włoszech nie istniała przecież „kwestia żydowska”, którą trzeba było pilnie rozwiązać w II Rzeczypospolitej po napływie półtoramilionowej rzeszy „litwaków” uciekających przed carskim reżimem oraz kolejnego miliona Żydów rosyjskich uciekających z kolei przed „bolszewickim rajem”.

Faszyzm w wydaniu Mussoliniego był zarówno antyliberalizmem, jak i antymarskizmem. Z marksizmu przyjął kult przemocy i koncept rewolucji, ale nie jego racjonalizm. Co istotne, faszyzm, przejmując ideę rewolucji zmodyfikował ją. Komuniści w 1917 roku rozumowali w kategoriach rewolucji XIX-wiecznej – rewolucji dokonującej się poprzez zmianę stosunków ekonomicznych. Natomiast ruch faszystowski dokonał rewolucji inaczej – włączając proletariackie masy do ciała narodu. W faszystowskich Włoszech wszyscy nosili te same mundury, wszyscy byli równi. Pan Bonomi i goniec pana Bonomiego ręka w rękę defilowali na ulicach, śpiewając nacjonalistyczne pieśni. Hierarchia się jednak nie zmienia, a różnice nie zacierają. Pan Bonomi pozostaje Bonomim, a jego goniec gońcem. Rodzi się jednak przekonanie, że wszyscy są sobie równi jako członkowie jednego narodu. Istnieje równość krwi, ale ta równość krwi nie pociąga za sobą równości ekonomicznej. Wrażenie sprawiedliwości i braku wyzysku było jednak powszechne.

Tę doktrynę Mussolini zapożyczył od Henriego de Mana, przewodniczącego belgijskiej partii socjalistycznej w latach dwudziestych, twierdził, że wbrew temu, co głoszą marksiści, wyzysk nie jest zjawiskiem ekonomicznym, lecz psychologicznym. Jeżeli jesteśmy przekonani, że pracujemy dla dobra ojczyzny, nie ma żadnego znaczenia, jakie miejsce zajmujemy na drabinie społecznej. Zasada ta prędko stała się iskrą zapalną gwałtownie rosnącej popularności ideologii faszystowskiej, która w połączeniu z doskonale przemyślaną demagogią oraz skrajnym populizmem pociągnęła masy do Marszu na Rzym w 1922 roku, a później do pochodu po całej Europie z „misją naprawy świata” w czasie II wojny światowej.

MJW


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: 

Podobne wpisy:

  • 30 sierpnia 2020 -- Adam Gmurczyk: Okopy pierwszej wojny światowej i narodziny faszyzmu
    Rok 1915. Trwa wojna, nazwana później pierwszą światową. Jeden z przywódców włoskiego ruchu socjalistycznego, zawodowy rewolucjonista i demagog, dziennikarz i agitator w jednym, po...
  • 1 listopada 2017 -- Klaudia Grzesica: Różnica między patriotyzmem a nacjonalizmem
    Patriotyzm to stan emocji na poziomie odczuć z czasów romantyzmu. Przykładem niech stanie się kontrowersyjny Chopin. Lamentował poza granicami rozbiorowej Polski, żyjąc sobie we Fr...
  • 6 grudnia 2010 -- MJW: Kim właściwie jest faszysta?
    Moje ogromne oburzenie związane z nazywaniem przez obrazowanszczinę faszystami endeków ma bardzo długie korzenie. Nie chcę tu przytaczać argumentów wymagających znajomości histo...
  • 7 czerwca 2015 -- Adam Gmurczyk: Totalizm, faszyzm, suwerenność
    Twierdzenie, że "demokracja liberalna jest gwarantem swobody wypowiedzi i wolności wyboru" - jest fałszywym mitem. Exemplum: sprawa Ani Kołakowskiej, która za skądinąd słuszne pode...
  • 1 sierpnia 2011 -- Adam Danek: Dlaczego faszyzm?
       Polimorficzne środowiska i ugrupowania, których część określa siebie mianem „narodowych”, inna część mianem „państwowych”, inna mianem „prawicowych”, a jeszcze inna po prostu mi...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

2 Komentarzy

  1. Krótko zwiężle i na temat :)
    Racja w szkole wygląda to tak że nazizm i narodowy radykalizm wrzucają do jednego wora o nazwie Faszyzm, oczywiście nie raczą sobie zawracać głowy dokładnym wyjaśnieniem czym dokładnie jest faszyzm, dla nich nie ma różnicy pomiędzy Mussolinim a Hitlerem a ostatnio dowiedziałem się nawet że Franco to taki sam faszysta jak Hitler tylko że katolicki…….
    Na obronę Narodowego Radykalizmu powołuje się na czyny naszych braci z okresu II RP, Jan Mosdorf zginął w obozie pomagając żydom, ten faszysta ten hitlerowiec ten bandyta, dziwne prawda ? Jak mawiał nie świętej pamięci Joseph Goebbels im większe kłamstwo tym ludzie łatwiej w nie uwierzą, kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą, czyżby Goebbelsowskie cytaty były zgodne z naszym dzisiejszym położeniem bo jeśli tak to pewnego dnia kłamstwa zawalą się pod własnym ciężarem, a prawda powstanie i miejmy nadzieje że jak najszypciej.

  2. Gospodarczo faszyzm był „miksem ekonomicznym”, jednocześnie występując przeciwko podstawowym zasadom socjalizmu i kapitalizmu. Tekst dobry bo krótki i w pewnym sensie wyczerpuje omawiany temat. Jedyne ale jakie mam to łączenie terminów ‚narodowy’ i ‚populistyczny’ bowiem jest to miks słowny którym lewica lubi non-stop wycierać gębę środowiskom narodowo – prawicowym. Oczywistym jest ze większość ruchów / myśli / systemów politycznych (wszystkie ?) bazuje na populizmie danego czasu. ‚Chleba i igrzysk’ jak to mawiano w Rzymie…. Pozdrawiam.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*